- Wiadomości
Lekkie brygady rosyjskie do zadań specjalnych
Rosyjskie Ministerstwo Obrony planuje sformowanie lekkich brygady piechoty, które mają być wyposażone w lekki sprzęt i przemieszczać się za pomocą pojazdów terenowych.

Jest to głównie wynik doświadczeń zdobytych z prowadzonych operacji na terenie Syrii, podczas których zauważono dużą przydatność szybkich jednostek mogących w bardzo krótkim czasie przemieszczać się na duże odległości. Takich możliwości nie mają obecnie istniejące jednostki zmotoryzowane, a już na pewno pancerne czy zmechanizowane.
Nowe jednostki mają wydzielać ze swego składu bataliony zadaniowe (kompanie specjalne czy plutony) poruszające się na terenowych samochodach UAZ Patriot (siedmiu ludzi w każdym). Żołnierze posiadać będą wyposażenie i broń osobistą (najnowszych wzorów), a sam pojazd dostosowany będzie do przenoszenia niezbędnego zapasu żywności, uzbrojenia, amunicji i innego wymaganego do realizacji stawianych zadań wyposażania.
Poszczególne wozy planuje się uzbroić w zdalnie sterowane moduły uzbrojenia z 12,7 mm wkm Kord czy 30 mm granatnikiem automatycznym AGS-30. Montowane będą na nich też zestawy wyrzutni ppk Kornet (AT-14) lub Konkurs (AT-5). Pojazdy będą przystosowane do holowania przyczep przeznaczonych do przewozu wyposażenia czy specjalistycznego sprzętu oraz holowania 82 mm moździerzy. Dodatkowo każda brygada będzie miała na stanie jeden batalion wyposażony w kołowe transportery opancerzone lub inne oraz systemy artyleryjsko-rakietowe jako element wsparcia.
Uruchomienie procesu formowania nowych oddziałów nastąpi w pierwszej kolejności w Centralnym i Południowym Okręgu Wojskowym. Oczywiście brygadami będą one tylko z nazwy, bo w stosunku do innych brygad ogólnowojskowych posiadać będą mniej żołnierzy, sprzętu, uzbrojenia oraz nie tak rozbudowany system dowodzenia i zabezpieczenia działań.
Jednak rosyjscy wojskowi zastrzegają, że takie jednostki będą używane wyłącznie w specjalnych warunkach. Chodzi tu o tereny pustynne, rozległe obszary stepowe czy leśne, trudnodostępne miejsca jak tereny bagniste, górskie itp.
Zwykła brygada zmotoryzowana jest w stanie (w sprzyjających warunkach) pokonać w ciągu 24 godzin do 100 km, wobec nowych oddziałów wymaga się kilkukrotnego wzrostu tej odległości. Przy czym nowe brygady będą też wymagały mniejszego potencjału zabezpieczenia ich działań, a przez to będą tańsze w utrzymaniu.
Już w 2009 roku podejmowano próby utworzenia podobnych jednostek, ale wówczas zrezygnowano z takiego pomysłu głównie argumentując to brakiem odpowiedniego sprzętu na wyposażeniu armii.
Koncepcja nowych jednostek trochę dziwi i jednoznacznie nasuwa porównanie z US Army i ich średnimi brygadami, które obecnie się pilnie dozbraja. Czyżby Rosjanie wpadli w pułapkę specyfiki charakteru obecnych wojen bliskowschodnich? Możliwe jest też, że nie posiadając na stanie wojsk aeromobilnych (WDW jest odrębnym rodzajem wojsk) wojska lądowe szukają w ten sposób pewnego ich własnego odpowiednika (w skład US Army wchodzą lekkie brygady piechoty, czyli przede wszystkim wojska aeromobilne). Nasuwa się też porównanie z polskim WOT, ale to raczej zupełnie inna koncepcja użycia i uzbrojenia niż nasze brygady.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]