Legislacja
Polska, MTK, USA i sprawa Izraela
Czy ewentualne egzekwowanie przez Polskę nakazu aresztowania wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze ws. aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu doprowadzi do pogorszenia relacji z administracją Donalda Trumpa?
Jak egzekwować wyrok Międzynarodowego Trybunału Karnego wobec izraelskiego premiera, nie pogarszając jednocześnie stosunków dyplomatycznych ze Stanami Zjednoczonymi i nową administracją w Białym Domu? Takie pytanie postawili autorzy tekstu napisanego dla „National Review”.
Grudniowa wypowiedź wiceministra spraw zagranicznych Władysława Teofila Bartoszewskiego, który w rozmowie z „Rzeczpospolitą” powiedział, że Polska jest zobowiązana do respektowania postanowień Międzynarodowego Trybunału Karnego, została odczytana przez część mediów jako zapowiedź zatrzymania premiera Izraela Benjamina Netanjahu, gdyby ten zdecydował się przybyć do Polski na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz.
Do wypowiedzi wiceszefa polskiej dyplomacji krytycznie odniósł się m.in. polityk i dziennikarz Clifford D. May w opublikowanym w „Washington Post” liście otwartym skierowanym do ministra spraw zagranicznych RP Radosława Sikorskiego. „Czy nie rozumiesz, że Polska i Izrael walczą z tymi samymi zagrożeniami? Ukraina broni się przed rosyjską agresją, a Izrael walczy o przetrwanie w obliczu wrogów takich jak Iran. (…) Czy chcecie, by świat pomyślał, że Polska sprzeciwia się premierowi małego państwa żydowskiego, które walczy o przetrwanie? – pytał szefa polskiej dyplomacji May, który stwierdził, że z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że ponowna prezydentura Donalda Trumpa przyniesie znaczące pogorszenie relacji USA z krajami współpracującymi z MTK w sprawach dotyczących Amerykanów oraz Izraelczyków.
Czytaj też
W podobnym tonie wypowiedzieli się Peter Doran (Foundation for Defense of Democracies) oraz Matt Boyse (Hudson Institute) w tekście dla National Review, którzy przypomnieli o tym, że stosowanie się do części wyroków MTK było potępiane przez prezydenta Trumpa jeszcze za czasów jego pierwszej kadencji w Białym Domu, a jego obóz polityczny optował nawet za sankcjami, które miałyby być nałożone na urzędników egzekwujących nakazy MTK.
W odpowiedzi na list Maya minister Bartoszewski dyplomatycznie napisał, że z jednej strony „nigdy nie powiedział, że premier Izraela Benjamin Netanjahu zostanie aresztowany, jeśli przybędzie na obchody 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz”, ale jednocześnie zaznaczył, że „Polska jest sygnatariuszem Statutu Rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego i jest zobowiązana do przestrzegania nakazów wydanych przez MTK” (w listopadzie 2024 roku Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania dla premiera Netanjahu oraz byłego ministra obrony Izraela Jo’awa Galanta za zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne”), co de facto sprawia, że nadal nie wiadomo, jak postąpiłyby polskie władze, gdyby izraelski premier jednak zdecydował się na odwiedzenie Auschwitz.
Chyżwar
Salomonowym rozwiązaniem byłoby posłać kogoś w zastępstwie.