Reklama

Siły zbrojne

Korweta z rakietami Kalibr w Sewastopolu

Jednostka "Vyshniy Volochyok" - tej samej klasy i również należąca do Floty Czarnomorskiej / Fot. Wikipedia / CC BY 4.0
Jednostka "Vyshniy Volochyok" - tej samej klasy i również należąca do Floty Czarnomorskiej / Fot. Wikipedia / CC BY 4.0

Nowoczesny rosyjski mały okręt rakietowy Oriechowo-Zujewo przybył do bazy Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu, na anektowanym przez Rosję Krymie. Jednostka ta jest wyposażona w zestawy rakietowe Kalibr przeznaczone do rażenia celów lądowych i morskich na dystansie ok. 2600 km.

O przybyciu okrętu do Sewastopola poinformowała w piątek rosyjska Flota Czarnomorska. Baza tej floty znajdowała się w Sewastopolu także przed aneksją Krymu, na mocy porozumienia z Ukrainą. Okręt Oriechowo-Zujewo przeszedł próby i zakończył w piątek przejście z portu w Noworosyjsku do Sewastopola, gdzie ma stacjonować. Służby prasowe Floty Czarnomorskiej podkreśliły, że po raz pierwszy ten wyposażony w pociski Kalibr okręt znalazł się w Sewastopolu.

Są to kolejne w ostatnich dniach - po incydencie w Cieśninie Kerczeńskiej - doniesienia o rosyjskich jednostkach i nowej broni kierowanych na anektowany Krym. Mały okręt rakietowy Oriechowo-Zujewo jest zmodernizowaną jednostką typu Bujan-M, siódmąz tej serii i drugą, która została zbudowana dla Floty Czarnomorskiej. Okręty tego typu mają zwiększoną (do 949 ton) wyporność i wyposażone są w pociski rakietowe dalekiego zasięgu Kalibr-NK.  Długość okrętów wynosi 75 m a dzięki 4 silnikom diesla Zvezda M520 o mocy 14,5 tys. KM każdy,osiągają prędkość maksymalną 26 węzłów, mają zasięg maksymalny 2600 Nm i mogą przebywać na morzu bez zawijania do portu przez 10 dni. 

Źródła rosyjskie opisują Oriechowo-Zujewo jako okręt posiadający nowoczesne typy uzbrojenia artyleryjskiego i strzeleckiego (armata kal. 100 mm , 2 w pełni sześciolufowe działka AK-630-M2 kal. 30 mm w układzie automatycznego celowania, 2 km MTPU kal. 14,5 mm, 3 km PKMB kal. 7,62 mm), rakietowego (wyrzutnie rakiet samosterujących Kalibr-NK i przeciwlotniczych Komar), łącznościowego , radarowego (radar MR-352 Pozitiv-M1.2 ze skanowaniem fazowym) i przeciwdywersyjnego (granatniki DP-65). 

W pociski Kalibr Rosja wyposaża także okręty Floty Bałtyckiej. Po raz pierwszy rosyjska flota użyła ich natomiast w 2015 roku, wystrzeliwując je z okrętów na Morzu Kaspijskim. Podano wówczas, iż po przebyciu dystansu ok. 1500 km pociski trafiły w wyznaczone cele z dokładnością do 3 metrów. Według rosyjskich mediów pociski Kalibr są zdolne do rażenia celów na dystansie ok. 2600 km; podczas lotu stale zmieniają wysokość i kierunek, co utrudnia ich wykrycie przez systemy obrony przeciwrakietowej. Pociski wyposażone są w głowice o wadze do 450 kg, prawdopodobnie również jądrowe. 

Reklama

Komentarze (15)

  1. Davien

    Panie Napoleon po pierwsze przeliczyłes sobie z cali na metry czy ci się nie chciało Po drugie wymiary modułu Mk57 czyli połowy pojedyńczego VLS Mk-41to 2,3m szer.;4,33 dł i 7,93m wysokości, a to tylko 4 komory wiec skąd wziałes tamte dane.. Co ciekawe Mk-41 nie są instalowane na brytyjskich okrętach. A co do VL-JSM to panie Napoleon, pocisk JSM nawet jeszcze nie powstał wiec znowu cos ci nie wyszło:))

  2. Napoleon

    Panie Davien, mam przed sobą ulotkę BAE odnośnie Mk41. Lenght: 81.75 in *** Width: 124.8 in *** Heigh: 303 in. Czy Pan Davien mógłby mi wytłumaczyć jakich elastycznych norm metrycznych używa, że wyszło mu 4.5x4.5m? Powiedzmy, że wysokość mu się na oko zgodziła. A te ruskie cudo to po długości 4.1m, szerokości 2.3m a wysokości 9.58m. Dalej utrzymujesz, że nie wejdzie? Z ESSM na S/G to sobie już mam nadzieję wyjaśniliśmy?

  3. Napoleon

    @oskarm, Widzę, że ciekawi cię moja osoba - spokojna głowa świat jest mały ;). Spotkamy się bez obaw. Jakie samoloty? Co rozbudować? Nie znam takich planów. Silne fregaty OPL? też nie znam i nic mi nie wiadomo o takich planach. Na dziś dzień mamy problem ze znalezieniem środków nawet na Czaple. Tak jest. Potrzebujemy okrętów na już. Więc albo używki, albo budujemy tanio. Masz inne informacje to przedstaw.

  4. oskarm

    @Napoleon vel AdrianM Z tymi wszystkimi dronami lub malenkimi patrolowcami problem polega na zapewnieniu im ochrony przed atakiem z powietrza. Na srodku Atlantyku moga sobie spokojnie dzialac, ale na Baltyku beda latwymi celami. Wiec bedzie trzeba znaczaco rozbudowac sily powietrzne (4 samoloty na 1 stale w powietrzu) - bardzo drogie rozwiazanie. Innym jest zapewnienie tej ochrony przez okrety z silna OPL (miks okretow i bezzalogowcow). No chyba, ze odpuszczamy dzialania w czasie wojny lub przyjmujemy bajki o dziesiatkach areostatow na 40 km o udzwigu kilkunastu ton.

  5. Napoleon

    Enabled to jaki czas Davien? Mam ci podać wymiary Mk41? Czy sobie sam sprawdzisz dokładnie?

  6. Davien

    Panie Napoleon i znowu musze cie prostowac:)) Budujac okret musisz zachowac pewne proporcje a wciśnięcie bloku o wymiarach 4,5x4,5x 8m w 1000t okrecik nie jest łatwe. Rosjanie żeby umiescic swoje zajęli całe sródokręcie a moduły 3S-14 sa sporo węższe od VLS Mk-41. Dolicz do tego jeszcze system odprowadzania spalin przy Mk-41. Co do NSM: nie nie ma odpalanych z VLS NSM, pocisk taki bazujacy na kadłubie JSM dopiero jest w planach Kongsberga,który niedawno przedstawił jego wizualizacje Standardowy NSM nie pasuje do VLS Mk-41:"Kongsberg is studying methods to deploy the JSM from Norway's submarines, and found shaping the missile to fit into the F-35's confined bomb-bay also enabled it to fit in the Mark 41 Vertical Launching System. A VL-JSM could also compete with the Lockheed LRASM for the U.S. Navy's OASuW Increment 2 for a ship-launched anti-ship missile"

  7. Napoleon

    Panie Davien, miejsca tam jest dość i kropka. Co z tego, że jest szerszy? Czy my Karakurty byśmy u ruskich kupowali czy sami tworzyli od podstaw? Co do NSM to nie masz racji ****the NSM is designed to be fired from the Mk41 VLS without modifying it******* nie ma najmniejszych problemów z integracją. Natomiast zgadza się to nie są okręty do zwalczania OP. Na razie to FB ma praktycznie 1 sprawny OP. Mają dostać Łady ale patrząc na ich problemy z wyciszeniem to nie prędko się uporają i mogą sobie mówić co chcą, że już z drugą się udało. Ze względu na głębkość to w obrębie Polski pozostaje mu tylko głębia gdańska dla bezpiecznych operacji. W każdym innym miejscu OP może być z łatwością wyśledzony nawet naszymi prymitywnymi Bryzami. Hydrologia Bałtyku się kłania. Ślązak wystarczy i pare dronów wystarczy. Natomiast bardzo istotna dla nas jest ochrona szlaków i przestrzeni powietrznej. Coś na wzór SeaHuntera lub jak na drony za głupi jesteśmy to OceanEagle 43 do zwalczania drobnej dywersji podwodnej i stałego monitorowania tego co pod wodą. Dodatkowo powinniśmy mieć liczną flotę jednostek a la Karakurt lub Ambasador z możliwie jak najbardziej zbilansowaną siłą ognia w stosunku do obrony plus właśnie jakiś UAV, żeby z rozpoznaniem nie kuleć jak ruski, a do obrony przed OP wystarczą im antytorpedy. Jednostki muszą być tanie. Limit to 600mln PLN, pewnie i tak zostanie przekroczony o 200mln znając nas, ale byłoby to wykonalne. Jak ruszy program Narew to będziemy mieli wszystkie kompetencje do tego, aby coś takiego samodzielnie klepać (bez rakiet i armaty głównej). No ale reszta byłaby nasza. Decydując się początkowo na serię 9 okrętów, cena byłaby śmieszna jak na tak potężnie uzbrojone jednostki. No ale to trzeba mieć jakąś strategię obronną na morzu, a nie jak pajace szukać zbawczych okrętów używanych co raz i wtedy tworzyć do takich zakupów całą ideologie o ratowaniu świata itd... I najważniejsze prośmy o pokój na Świecie (skoro na wyborach Miss można to niech się wojsko uczy od pięknych dam).

  8. Davien

    Panie Napoleon, po pierwsze VLS Mk-41 jest ponad 2x szersza od 3S-14 Agat, po drugie werjsa VL-NSM jeszcze nie powstała i nie wiadomo czy bedzie. Bujan-M nie moze zwalczać OP wiec powodzenia w zastapieniu nim prawdziwych korwet czy fregat:))

  9. asd

    I co z tego, że ta łupinka strzela kalibrami? Nie od dziś wiadomo, że Rosja złamała INF i podobne rakiety mogą być odpalane z lądowych wyrzutni w dowolnym miejscu. Czas ekscytowania się i mydlenia oczu korwetami z Kalibrami minął już jakiś czas temu, kiedy wyszły na jaw zdjęcia z Kalibrami na wyrzutni Iskandera. https://www.defence24.pl/kalibry-odpalane-z-wyrzutni-iskanderow-rosja-zlamala-traktat-inf

  10. Jaś

    A my mamy Ślązaka którego uzbrojenie przestraszy może tylko piratów na motorówkach

  11. Chief

    Omyłkowo w artykule podano moc jednego silnika na poziomie 14,5 tys KM. Przy takiej mocy jednostka mogłaby operowac z kosmosu.

  12. Napoleon

    To jest okręt jaki Polsce trzeba. Przydałoby się tylko lądowisko dla UAV na zadzie. Zasadniczo lepszy byłby Karakurt, ale mniejsza o to, idea ta sama. Mk41 na takim maleństwie to 4 rakiety NSM i 16 ESSM. Czyli atak 1 salwo i obrona na 3 salvo. Koszt okrętu bez JO to śmieszne pieniądze. Może to każda stocznia w Polsce klepać więc cena musiałaby być konkurencyjna. JO dla takiego okrętu to jakieś 50mln USD. W cenie Kormorana by się to spokojnie zmieściło - czyli do kupienia spokojnie 1 na rok. Wystarczyłaby flota 12-16 takich okrętów i na Bałtyku nikt by tego nie ruszył. Uzupełnić dronami ZOP i koniec zabawy. Korweta 1000t może być spokojnie eskortowcem dla tankowców tym bardziej, że działamy w sojuszu i nie musimy być na każdym Morzu i Oceanie obecni. Masakra z tymi naszymi ambicjami, a co interesujące to z 2 złomowatych OHP cieszymy się jak dzieci.

  13. Urko

    Wczoraj w Noworosyjsku, dzisiaj w Sewastopolu - coś im się mocno śpieszyło. Chyba sprawdzali wiarygodność tych 26 węzłów...

  14. mgr andrzej pakuła

    No i mamy konkretną projekcję siły ....

  15. zły

    Okręt, któremu wielkością bliżej do naszego Kormorana 2 niż do Ślązaka/Gawrona jest uzbrojony po zęby. Mógłby ktoś wysłać ten artykuł do MON-u? Chociaż wątpię czy ktoś tam cokolwiek czyta poza Gościem Niedzielnym.

Reklama