- Wiadomości
Korea zamawia fregatę płacąc tyle co Polska za „patrolowca”
Południowokoreańskie siły morskie zamówiły w stoczni DSME (Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering) fregatę typu Incheon za 305,8 miliona dolarów, a więc płacąc mniej niż w Polsce zapłacimy za niedozbrojoną korwetę patrolową „Ślązak”.

Co więcej nowy okręt ma wejść do służby w południowokoreańskiej marynarce już w 2017 r. A więc tylko w rok później po naszym patrolowcu.
Fregaty Incheon, oznaczane też jako FFX (Future Frigate eXperimental) mają ostatecznie zastąpić flotę starzejących się korwet typu Pohang i fregat typu Ulsan. Od początku planowano, że będzie się je budowało w kilku transzach różniących się modyfikacjami wyposażenia (np. systemem zasilania). Pierwsza - licząca 6 jednostek jest budowana przez stocznię Hyundai Heavy Industries. Druga partia złożona z 8 okrętów będzie zlecona stoczni Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering. Co do trzeciej, która już jest planowana oficjalnie mówi się, że jest na „wczesnym etapie konsultacji”.
Fregaty typu Incheon mają być wykorzystywane do wykonywania zadań patrolowych, zwalczania okrętów podwodnych oraz do transport wojsk. Mają wyporność pełną 3250 ton, długość 114,3 m i szerokość 14 m. Uzbrojeniem jest armata dziobowa 127 mm Mk45 Mod.4, przeciwlotniczy system artyleryjski 20 mm Phalanx, wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych RAM Block 1 (21 prowadnicowa), 8 rakiet przeciwokrętowych SSM 700K HaeSung, 4 rakiety manewrujące Hyunmoo-3 oraz dwie wyrzutnie torped K745Blue Shark.
Gdyby się więc ktoś teraz pytał, czy można zbudować dobry okręt za tyle, ile my przeznaczyliśmy ostatecznie na Gawrona mamy odpowiedź, że można. Trzeba tylko chcieć i umieć to zrealizować.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS