Reklama

Siły zbrojne

Korea Południowa zapowiada regularne ćwiczenia wojsk rakietowych

Wyrzutnia południowokoreańskich rakiet manewrujących Hyunmoo-3. Fot. Teukwonjae707/ Wikimedia Commons/CC BY 4.0
Wyrzutnia południowokoreańskich rakiet manewrujących Hyunmoo-3. Fot. Teukwonjae707/ Wikimedia Commons/CC BY 4.0

Władze wojskowe poinformowały, że od tego roku, podczas ćwiczeń, prowadzone będą regularne odpalenia pocisków samosterujących typoszeregów Hyunmoo.

Podczas audytu parlamentarnego Komisji Obrony Narodowej w siedzibie Szefostwa Sztabów Połączonych w dniu 8 października, gen. Lee Jeong-su, dowódca wojsk rakietowych armii południowokoreańskiej, stwierdził, że w tym roku odbyło się już jedno takie ćwiczenie i planowane są kolejne. Generał podkreślił, że takie testy nie były prowadzone od 2013 r., ale w 2017 r. przeprowadzono pięć prób, w trakcie których odpalono siedem pocisków w odpowiedzi na wystrzelenie rakiety w Korei Północnej.

Pod względem zasięgu ognia nasze są gorsze [od Korei Północnej], ale są lepsze pod względem precyzji i mocy przenoszonego ładunku.

Gen. dyw. Lee Jeong-su, dowódca wojsk rakietowych

Przewodniczący Szefostwa Sztabów Połączonych gen. Park Han-ki na pytanie, czy ćwiczenia rakietowe zostaną przeprowadzone w przyszłości odpowiedział „Zamierzamy zwiększyć liczbę ćwiczeń wojskowych, w tym strzelań ćwiczebnych”. Zapytany, jak często odbywają się ćwiczenia obrony przeciwrakietowej, powiedział: „Raz w miesiącu w oparciu o siły i środki Korei Południowej, a także ćwiczymy wspólnie z siłami zbrojnymi Stanów Zjednoczonych”.

Według niepotwierdzonych informacji Korea Południowa i USA używają pocisków Patriot do ćwiczeń w zakresie obrony przeciwrakietowej, zgodnie twierdzą, że nie używają systemów THAAD. Gen. Park Han-Ki twierdzi też, że Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna posiada około 500 bojowych BSP.

image
Odpalenie pocisku Hyunmoo-2. Fot. U.S. Army

Hyunmoo ("Strażnik północnego nieba") to rodzina koreańskich pocisków balistycznych. W siłach zbrojnych Republiki Korei są w służbie od lat 80. XX wieku (Hyunmoo-1, obecnie wycofane). Od 2004 roku do sił zbrojnych zaczęły trafiać pociski Hyunmoo-2. Są one "inspirowane" rosyjską konstrukcją 9K720 Iskander (analogiczny kształt pocisku, w tym powierzchni sterowych) - szczegóły tej współpracy nie są jednak jasne. Potem trafiały do służby kolejne wersje rozwojowe o wydłużonym zasięgu i innej masie głowicy (Hyunmoo-2A - 300km i 1000 kg, 2B - 500 km i 1000 kg, 2C - 800 km i 500 kg). Kolejnym krokiem w rozwoju były samosterujące pociski typoszeregu Hyunmoo-3. Dysponują one głowicami o wagomiarze 500 kg, zasięg z kolei wynosi 500 km (Hyunmoo-3A), 1000 km (Hyunmoo-3B) lub 1500 km (Hyunmoo-3C). Odpalane są z wyrzutni naziemnych KM1500 lub z morza (okrętów podwodnych  Son Won-il, niszczycieli klasy Sejongdaewang-Geup Guchukam i Chungmugong Yi Sun-sin).

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (5)

  1. laik, zupełny laik

    A Hyundai i Daewoo produkują też okręty podwodne. Taki op typu KSS III Dosan Ahn Changho z Daewoo ma mieć pio­nową wyrzut­nię dla sze­ściu poci­sków manew­ru­ją­cych. Miniaturowe okręty podwodne zresztą również produkują - HDS-500RTN o wyporności 500 t. Nic, tylko polecieć ponegocjować zakup.

    1. Tak myślę

      Już miniaturowe okręty polecałem dla naszej Marynarki Wojennej i co? Nic! Nie dotarło do decydentów :-(

    2. Marek1

      NIC z tego - obowiązuje zakaz jakichkolwiek większych zakupów uzbrojenia bez zgody USA. Zresztą jak można pokazać OP na defiladzie ?? wiec OP nie spełnia podstawowej roli medialnej. Ot i wsjo ...

  2. Tak myślę

    Współpraca z Koreą Południową w każdej sferze militarnej, byłaby zapewne korzystniejsza niż współpraca z naszymi "przyjaciółmi" Amerykanami, Francuzami, Niemcami. Przykładem choćby zakup licencji na podwozie KRABa. Można się z nimi dogadać.

  3. Konfundator

    Szkoda tylko tych ludziskow

  4. Specjalista

    Hyunmoo-3C - może by mogły być produkowane u nas na licencji? To by był prawdziwy "game changer"....

  5. Marek1

    Szkoda wielka, ze nam NIE wolno dogadywać sie z Koreą Płd. w kwestii produkcji/pozyskania np. takich Hyunmoo-3B/3C. Zakaz hegemona to jednak rzecz święta ...

Reklama