Reklama
  • Wiadomości

Kongres: Mniej pieniędzy dla Ukrainy. Więcej - dla armii USA

Izba Reprezentantów przyjęła ustawę Defense Appropriations Act dotyczącą wydatków budżetowych Departamentu Obrony w bieżącym roku opiewających na 578 mld USD - więcej, niż chciał prezydent Obama. Dokument przewiduje jednak ograniczenie funduszy na pomoc wojskową dla Ukrainy

  • Fot. House Committee on Science, Space, and Technology/Youtube
    Fot. House Committee on Science, Space, and Technology/Youtube
  • Radary dostarczone przez USA Ukrainie. Fot. Staff Sgt. Adriana DiazBrown/US Army.
    Radary dostarczone przez USA Ukrainie. Fot. Staff Sgt. Adriana DiazBrown/US Army.

Ustawa Defense Appropriations Act jest elementem niezbędnym do rozpoczęcia wydatkowania środków zaplanowanych w ramach ustawy National Defense Authorization Act (NDAA). Do tej pory obowiązywało prowizorium budżetowe (Continuing Resolution), utrzymujące – z wyjątkami – finansowanie obronności w roku fiskalnym 2017 na poziomie z roku poprzedzającego.

Z ustalonej kwoty 516,1 mld USD składa się na budżet podstawowy natomiast 61,8 mld USD pokryje operacje zagraniczne prowadzone przez amerykańska armię. Jest to w sumie więcej o 1,6 mld od kwoty wnioskowanej jeszcze przez administrację Obamy. W głosowaniu ustawę poparło 371 parlamentarzystów, przeciwko było 48.

Kwota w Appropriations Act jest niższa niż w NDAA przede wszystkim dlatego, że część wydatków zaplanowanych za pomocą tej pierwszej ustawy może być realizowana przy pomocy innych (procedowanych oddzielnie) ustaw o wydatkach. Dokument czeka jeszcze głosowanie w Senacie. Jak zauważa Defense News, przyjęcie ustawy nie jest wcale takie pewne, gdyż Demokraci chcą powiązać ją z regulacjami dotyczącymi wydatków w innych obszarach. Budżet Pentagonu może więc znów stać się "zakładnikiem" sporów politycznych. Z kolei Biały Dom już zapowiedział, że jeżeli zostanie on przyjęta przez obie izby Kongresu, Donald Trump zatwierdzi Defense Appropriations Act.

Procedowana ustawa jest o tyle ważna, że prowizorium budżetowe finansujące Departament Obrony wygasa pod koniec kwietnia, a większość programów (wyjątkiem jest m.in. wzmocnienie wschodniej flanki NATO), może otrzymać na jego podstawie środki nie wyższe, niż w poprzednim roku fiskalnym FY2016, zakończonym 30 września ubiegłego roku. To w praktyce oznacza brak możliwości poszerzenia zakresu realizowanych programów bądź otwarcia nowych, a "przesunięcie" od rozpoczęcia bieżącego roku fiskalnego wynosi już prawie pół roku. 

W ustawie znalazły się zapisy przeznaczające większe środki m.in. na zakup 74 myśliwców F-35 (wzrost o 1,1 mld USD) oraz 979 mln USD na kupno dodatkowych 12 myśliwców F/A-18E/F Super Hornet. W dokumencie znalazły się także środki (1,6 mld USD na zakup) nowego okrętu desantowego. Ustawa zawiera jednak zapis o ograniczeniu pomocy wojskowej dla Ukrainy do 150 mln, to mniej niż zakładano. Z komunikatu Białego Domu wynika, że jednym z kluczowych celów wydatkowania środków będzie poprawa gotowości bojowej oraz przyśpieszenie działań w celu pokonania Państwa Islamskiego. W ustawie znalazły się ponadto zapisy o podwyższeniu wynagrodzeń żołnierzy w szerszym zakresie, niż planował to prezydent Obama.

Obecny prezydent Donald Trump, zapowiedział, że w swoim projekcie budżetu na kolejny rok budżetowy, rozpoczynający się 1 października br. zamierza zwiększyć budżet obronny o 54 mld dolarów. Planuje się też przeznaczenie dodatkowych środków w roku bieżącym (FY 2017), którego dotyczy przyjęta właśnie przez Izbę Reprezentantów ustawa, ale w ramach odrębnych procedur.

Lidia Gibadło, Jakub Palowski 

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama