Reklama

Siły zbrojne

Katastrofa rumuńskiego samolotu MiG-21

Fot. U.S. Air Force
Fot. U.S. Air Force

Media informują o katastrofie samolotu MiG-21, w której zginął pilot maszyny. Do tragicznego wydarzenia doszło podczas dnia otwartego w bazie rumuńskich sił powietrznych Borcea w pobliżu Fetesti.

Początkowo informowano, że 36-letniemu pilotowi rumuńskiego LanceRa udało się katapultować z maszyny, która po rozbiciu się w pobliżu pasa startowego lotniska stanęła w płomieniach, ostatecznie jednak władze rumuńskie potwierdziły śmierć lotnika. Odwołano resztę zaplanowanych pokazów, a widzów ewakuowano z terenu bazy.

Rumuńskie MiG-21R LanceR to wersja samolotu poddana daleko idącej modernizacji, wykonanej przy współpracy z Izraelem. Unowocześniono awionikę samolotów, dostosowano ją do standardów zachodnich, pozwalających na współpracę z maszynami państw NATO. LanceRy uzyskały zdolność przenoszenia nowszych typów uzbrojenia, jak pociski powietrze-powietrze R-73 i Python 3 oraz bomby kierowane laserowo, a także np. zasobników celowniczych Rafael Litening.

Do katastrofy samolotu tego samego typu doszło niemal dokładnie rok temu, gdy 12 czerwca 2017 r. rumuński samolot MiG-21R rozbił się w pobliżu Konstancy. Wówczas pilotowi udało się skutecznie katapultować.

Reklama

Komentarze (3)

  1. vbn

    @makz Nie musimy się z nikim dogadywać. Mamy własny budżet i plany modernizacyjne na które brak kasy a oni mają swoje braki. Mamy obecnie inne priorytety, których nie będziemy okazjonalnie zmieniać, abo akurat Czechy czy jakaś Rumunia kupuje pojedyncze sztuki jakiegoś sprzętu i \"powinniśmy wg speców\" kupić to razem bo \"taniej\". Oni może by na tym skorzystali, ale my nie.

  2. dim

    @makz . . . - Rumuni chyba jednak nie są zwolennikami \"procedur pozyskiwania\". Chwilę pouzgadniają, chwilę potargują i kupią.

  3. makz

    Może się dogadamy z Rumunami i razem coś kupimy za migi i su ?

Reklama