Reklama

Siły zbrojne

Już nie w rezerwie. Profesorowie ze Szczecina wstąpili do WOT

Fot. WOT
Fot. WOT

Wykładowcy z Akademii Morskiej są jednymi z pierwszych 47 żołnierzy — ochotników w szeregach powstałej zaledwie przed niespełna trzema miesiącami 14. Zachodniopomorskiej Brygady WOT. Dokładnie tydzień temu zakończyli szkolenie wyrównawcze na wędrzyńskim poligonie. Było ono adresowane do żołnierzy rezerwy i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa publicznego. Obaj profesorowie wstąpili do WOT jako podporucznicy, a niebawem sami będą szkolili tych, którzy wstąpią do brygady — żołnierzy bez wcześniejszego doświadczenia w mundurze.

Ppor. dr hab. inż. prof. Maciej Gucma na co dzień wykłada nawigację, systemy elektroniczne i systemy nawigacyjne. Ppor. dr inż. prof. AM Andrzej Bąk jest wykładowcą tzw. nawigacji terestrycznej (czyli ziemskiej) i astronawigacji. Obaj są pracownikami naukowo-dydaktycznymi Akademii Morskiej w Szczecinie, a w WOT realizują swoją pasję, jako instruktorzy chcą szkolić i wychowywać młodszych terytorialsów.

To znakomity przykład na to, że można pracować, a jednocześnie dawać z siebie więcej dla Ojczyzny. Dlatego tacy ludzie są także nam bardzo potrzebni

- dowódca 14. ZBOT płk Grzegorz Kaliciak.

Obaj ukończyli dwuletnie studium oficerskie na studiach w Wyższej Szkole Morskiej w Szczecinie. Zdali egzamin oficerski ze stopniem starszy mat podchorąży. Do wojska ciągnęła ich pasja do strzelectwa. Mają uprawnienia instruktorów strzelectwa długodystansowego i już od kilku lat szkolili, w tym zakresie żołnierzy 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina. Po raz pierwszy zostali powołani jako rezerwiści w 2015 roku i odtąd, raz w roku zakładali już mundur, by szkolić w strzelaniu długodystansowym żołnierzy „Błękitnej Brygady”.

Kiedy pojawiła się jednak możliwość wstąpienia do WOT, bo powstała Zachodniopomorska Brygada, doszliśmy do wniosku, że chcemy zakładać mundur częściej niż raz do roku i pełniej realizować naszą strzelecką pasję a przy tym przełożyć nasze doświadczenie na służbę czynną w strukturach wojsk obrony terytorialnej

- ppor. prof. Andrzej Bąk

WOT opiera swój potencjał na żołnierzach – ochotnikach, którzy z uwagi na terytorialny charakter formacji, w tym pełnienie służby w obszarze swojego zamieszkania, sami siebie nazywają Terytorialsami. Dzięki temu, że szkolenia odbywają się głównie w dni wolne od pracy — służba w WOT daje możliwość pogodzenia życia rodzinnego i zawodowego  terytorialną służbą wojskową. Wojska Obrony Terytorialnej kontynuują tradycje Armii Krajowej, co wynika wprost z bliskości formy działania obydwu formacji, jak również potrzeby budowy etosu WOT na wartościach, z którymi identyfikują się jej żołnierze. 

Liczymy także na to, że przydatna będzie nie tylko nasza wiedza, ale i doświadczenie w pracy z młodzieżą, którego nabyliśmy przez lata pracy ze studentami na uczelni. Jesteśmy tyle warci, na ile ludzie, których kształtujemy, będą potrafili przekazaną wiedzę i doświadczenie wykorzystać samodzielnie. Czy to w pracy zawodowej, czy w służbie wojskowej, realizując postawione im zadania.

- ppor. prof. Maciej Gucma

Naukowcy — terytorialsi podkreślają, że ukończona „ósemka” (szkolenie wyrównawcze dla żołnierzy, którzy wcześniej odbywali służbę wojskową) na wędrzyńskim poligonie przeszła ich oczekiwania w pozytywnym tego słowa znaczeniu. W najbliższym czasie mają zamiar namówić do wstąpienia do WOT swoich kolegów z uczelni, a także swoich studentów. W styczniu 2020 roku odbędą swoje pierwsze szkolenie rotacyjne, po czym będą szkolić wraz z innymi, pierwszymi żołnierzami 14. ZBOT nowych ochotników wstępujących w szeregi formowanej brygady.

Pozyskiwanie do WOT takich osób, jak obaj nasi profesorowie jest naszą powinnością, gdyż dają oni przykład na to, że można prowadzić normalną pracę, również naukową, a jednocześnie dawać z siebie więcej, służąc Ojczyźnie. Mając doświadczenie w pracy z młodymi ludźmi, takie osoby będą nie tylko ich instruktorami, do czego ich teraz przygotowujemy, ale także wychowawcami postaw patriotycznych.

- dowódca 14. ZBOT płk Grzegorz Kaliciak.

Płk Kaliciak podkreśla jednak, że obecność wykładowców akademickich w szeregach terytorialsów nie jest czymś absolutnie wyjątkowym. W strukturach WOT aż 35% żołnierzy mają stanowić osoby z wyższym wykształceniem, a w tym m.in. lekarze, prawnicy, nauczyciele czy przedsiębiorcy.

image
Fot. WOT

14. Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej powstała w ostatnim etapie formowania wojsk OT w kraju. Jej sztab i kompania dowodzenia, kompania logistyczna i grupa zabezpieczenia medycznego znajdują się w Szczecinie — Podjuchach (docelowo kompanie logistyczna i dowodzenia będą w Stargardzie). Pierwszy batalion zachodniopomorskiej brygady powstanie w Choszcznie, kolejne w Trzebiatowie i w Wałczu. Nabór pierwszych żołnierzy — ochotników, którzy nie służyli wcześniej w wojsku, dowództwo zaplanowało podczas „ferii z WOT” w lutym 2020 roku. Po zakończeniu tzw. szesnastki, czyli trwającego 16 dni szkolenia podstawowego na poligonie w czasie ferii zimowych, żołnierze — ochotnicy złożą przysięgę wojskową.

Reklama

Komentarze (16)

  1. Żołnierz wojsk operacyjnych

    Niech ten dziadek siądzie na czterech literach w końcu, na emeryturę pójdzie, herbatkę zaparzy i lulu spać. A nie palcami wymachuje przed obiektywem...

    1. marian

      A w operacyjnych to dziadków nie ma? Poza tym bez takich dziadków z rezerwy, to która jednostka jest w stanie wyjechać w całości z koszar w razie wojny?

  2. roksa

    Żaden z posłów nie zapisał się do WOT? ;-) sami patrioci ;-)

    1. Majster

      Słuszna uwaga.

    2. GAPS

      Żołnierz nie może należeć do partii politycznej

  3. Rzyt

    Święto lasu...Wałęsa ten sam gest pokazywał...jest skoczkiem ten kolo? Ma zdolność przechwytywania rakiet? Czy ma doświadczenie w ganianiu po lesie żołnierzy,którzy doświadczenie zbierali np. na Kaukazie? Oby więcej ogólnie takich wstępowało...starszych panów

  4. Ja sam

    Ile ten profesor ma lat, co moze wniesc do szkolenia...

    1. marian

      Jest napisane, że są instruktorami strzelectwa długodystansowego. Takiego doświadczenia się chyba w wieku 18 lat nie zdobywa?

    2. kołalsky

      Doświadczenie i inteligencję

    3. gol

      Czytałeś artykuł ? Aha, bez zrozumienia...

  5. Alina

    Kazdy powinien byc w WOT

    1. arokey

      Oczywiście, a to oznacza, każdy powinien przejść szkolenie podstawowe, 6-10 m-cy.

  6. Alfret

    Uwazam, ze jest to tylko marnowanie kadr. Mogliby szkolic tych zolnierzy bez wstepowania w szeregi owej formacji. Potencjal ludzki naklezy wykorzystywac optymalnie, nie zas bezmyslnie marnowac go w polu. W razie konfliktu formacja bedzie potrzebowala tych ludzi, a w razie ich smierci bedzie to konkretna strata kadrowa. Niepowetowana strata kadry profesorskiej byla eksterminacja podczas niemieckiej okupacji Polakow z Uniwersytetu Jagielonskiego. Straty takie sa zawsze bolesne z uwagi na spadek ilorazu inteligencji jako spoleczenstwa.

    1. Hektor

      W razie wojny większe szanse na przeżycie mają w WOT niż pozostając na uczelni.

    2. marian

      Ale teraz mogą szkolić tych żołnierzy i dowodzić nimi. Jako wykładowcy, i to z oficerskim przeszkoleniem wojskowym mają chyba dość umiejętności do dowodzenia plutonem?

  7. kołalsky

    Wykazali się pełnym profesjonalizmem - szacun...

  8. Marcel

    Kuzyn w Wot, 1 rok /76dni w ot, ponad 500 szt. Amunicji z grota i pistoletu około 100 bo niema go na stanie, na stanie noktowizor i jeździ qwadem, swój hełm i kamizelka kwm 2,szkolenia wspinaczkowe w Tatrach i Jurze krakowskiej, medycyny ich uczy lekarz, czyszczenie pomieszczeń chłopcy z AT i z Gromu, taktyki JWK, wspinaczki TOPR i GOPR, byle jacy ochotnicy

    1. Obywatel-piechociniec-eks-wotowiec

      Przeciw: czołgom, samolotom, rakietom, artylerii, bwp ect. i sołdatom FR równie dobrze/ a może i lepiej wyszkolonym. :)

    2. zeus89

      Fakt. Nie szkolić i nie kupować sprzętu. Ruskie zawsze będą mieć więcej. Skąd się tacy biorą jak ty?

    3. Obywatel-piechociniec-eks-wotowiec

      Szkolić ale z głową a nie by szkolić dla samej zasady. A może by tak szkolić we władaniu mieczem lub szablą czy lancą to przecież też szkolenie. cytat: "Skąd się tacy biorą jak ty?" :)

  9. SzczecinKrzywoustego

    Gdyby nie obowiązki, jako weteran, też bym wstąpił, ale i zdrowie... Lubię strzelać, jestem patriotą...Tym nie mniej, konsolidujmy środowisko w służbie pokoju, by wszyscy mogli wstąpić do Nieba. ;-) Pozdrowienia dla błękitnych z ONZ!

  10. Lubicz

    No to jednak mamy elitę w Tym Kraju... Szacunek.

    1. Piotr ze Szwecji

      Zgadza się. Pełny szacunek tej elicie ze Szczecina. Elitą winniśmy zwać tych, którzy na to zasługują, a nie aktorów czy klakierów wystawianych przez cudzoziemskie firmy medialne. W razie wojny, wróg nie zabierze ich do lasu zapełniać doły. Oni sami do lasu pójdą i to z bronią w ręku, a doły będzie wypełniać wróg.

    2. Wawiak

      Owszem, ale - jakkolwiek ich postawę szanuję i uważam, że dają dobry przykład - to uważam, że ludzi z dobrym wykształceniem i dorobkiem powinno się chronić jako dużo cenniejszych dla Polski w swej zawodowej roli, niż jako żołnierzy WOT (jakkolwiek powstanie samej WOT uważam za rzecz konieczną i oczywistą).

    3. sża

      Problem w tym, że w Polsce zupełnie nie ma głębi operacyjnej do działań partyzanckich, bo to nie dżungle Wietnamu, czy wysokie góry Afganistanu. A nawet lasów mamy niewiele w porównaniu ze Szwecją...

  11. hainz

    pomorze zachodnie,duma polski, w przeciwienstwie do poludniowo wschodniej polski,czy to jeszcze polska?

    1. Kofik

      Ty chciałbyś tu pewnie werwolf.tak to jest POLSKA

    2. Bono

      Boli to Niemców i ma boleć.

  12. Jarun

    Super wiadomość ! Dobrze mieć tak wykształconych żołnierzy w armii .

  13. Anczar

    Jaki jest min. i max. wiek oby wstapic do WOT na ochotnika?

    1. marian

      A można nie na ochotnika ? Wiek podaje ustawa, czyli 55/63 dla szeregowy/podoficer-oficer. Ale chyba by wypadało odjąć te trzy lata na minimalny okres szkoleniowy. W praktyce to powinno się co najmniej te 10-15 lat odjąć, żeby to miało jakiś ekonomiczny sens.

    2. 18 - 54

    3. Wot

      Min 18 ukończone

  14. Kris

    Ciekawe, jak Komendant z Błaszczakiem skłonił ich do takiego "dobrego przykładu". Za mało wam płacą wykształciuchy? Ciekawe czy to profesory uczelniane czy "prezydenckie".

    1. marian

      Przecież piszą, że jeden taki, a drugi taki. A i motywację też w artykule podano. Pan się chyba czepia dla zasady.

    2. Pewny

      Nie sądź innych podług siebie... są po prostu patriotami

    3. Jakubek

      Po co to "wykształciuchy" ? Dali fajny przykład. Brak u ciebie wykształcenia nie powinien wpływac na ocenę innych

  15. WSM

    Starym piernikom ckni się do dawnych lat i zabawy w strzelanego. Przecież te dziadki ledwo już się ruszają. Gucma to ten fachowiec co kiedyś zatopił holownik portowy zarzucając nań kotwicę z masowca?

  16. Komandos

    Brawo Panowie

Reklama