- Wiadomości
- Wywiady
Jach: F-35 są niezbędne, trzeba wykorzystać ich zdolności [WYWIAD]
Będzie to bardzo istotne wzmocnienie potencjału obronnego potencjału Polski, oczywiście pod warunkiem, że Siły Zbrojne RP wykorzystają w pełni wszystkie jego zdolności – tak zakup myśliwców F-35 w rozmowie z Defence24.pl komentuje Michał Jach, poseł PiS i Przewodniczący Sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Jakub Palowski: Dziś Ministerstwo Obrony Narodowej podpisuje umowę na zakup myśliwców nowej generacji F-35. To jeden z największych kontraktów zbrojeniowych w historii Polski. Jak Pan ocenia tę decyzję?
Michał Jach (PiS), przewodniczący Sejmowej Komisji Obrony Narodowej: To bardzo dobra decyzja, cały czas popierałem tę inicjatywę. Ten samolot, a w zasadzie system, daje niesamowite możliwości. Będzie to bardzo istotne wzmocnienie potencjału obronnego potencjału Polski, oczywiście pod warunkiem, że Siły Zbrojne RP wykorzystają w pełni wszystkie jego zdolności.
Czytaj też: Opozycja chce kontroli NIK ws. F-35
W kontekście wykorzystania zdolności tego samolotu pojawiają się obawy, że zakup F-35 „spożytkuje” pieniądze przeznaczone na inne programy operacyjne. Na przykład na obronę powietrzną, która mogłaby współdziałać z F-35, jednak do dziś zakontraktowano tylko jeden dywizjon IBCS/Patriot.
Tak jak mówiłem, zakup F-35 to bardzo dobra decyzja, a teraz trzeba pracować po to, by wykorzystać wszelkie możliwości, jakie daje ten system. Oczywiście również we współpracy nie tylko z innymi elementami uzbrojenia, ale także z innymi Rodzajami Sił Zbrojnych.
Jestem przekonany, że zarówno w Ministerstwie Obrony Narodowej, w Siłach Zbrojnych jest pełna świadomość potencjału F-35, ale też zakresu zdolności, jaki chcemy i powinniśmy osiągnąć w związku z wprowadzeniem tego systemu.
Jednym z rozwiązań, które mogłyby ułatwić wprowadzenie systemu F-35 bez nadmiernego obciążenia budżetu MON byłaby specustawa, pozwalająca na finansowanie programu z dodatkowych funduszy. Podobnie przygotowano program F-16, czy należałoby sięgnąć
Taka koncepcja jest sensowna i potrzebna. Uważam jednak, że nad takim rozwiązaniem trzeba pracować w dłuższej perspektywie czasowej, raczej nie uda się go wprowadzić w tym roku.
Podkreślam, że zarówno premier Morawiecki, jak i minister Błaszczak są świadomi tego, że w celu osiągnięcia odpowiedniego poziomu wyposażenia i w ogóle zdolności całych Sił Zbrojnych zgodnie z potrzebami Rzeczypospolitej, trzeba szukać sposobów dodatkowego dofinansowania obrony narodowej.
Zakup myśliwca F-35 został zrealizowany w dość szybkim tempie, szczególnie w porównaniu do innych programów, analizy rynku w programie Harpia rozpoczęto przecież w końcu 2017 roku. Ze strony opozycji pojawiają się jednak zarzuty, że zakup był procedowany w sposób co najmniej budzący wątpliwości. Jak się Pan do nich odniesie?
Zarzuty dotyczące tego, że nie otwarto konkursu czy nie porównywano ofert, mogą zgłaszać tylko osoby, które nie mają wiedzy odnośnie rozwiązań, jakie są dziś dostępne na rynku. Nie ma przecież innych maszyn piątej generacji.
Czytaj też: F-35 dla polskich pilotów [Defence24 TV]
To właśnie myśliwce piątej generacji, o określonych zdolnościach są dziś potrzebne Siłom Zbrojnym RP. Dla mnie od początku było więc oczywiste, że jeżeli chcemy kupić nowoczesny, ale i przyszłościowy samolot, to w grę wchodzi tylko F-35, produkowany przez Lockheed Martin. I taki zakup jest realizowany.
Powtórzę: momencie podjęcia decyzji o wprowadzeniu myśliwca piątej generacji stało się jasne, że to właśnie F-35 muszą zostać pozyskane. Zarzuty odnośnie zakupu tych myśliwców nie mają żadnych podstaw i są wygłaszane tylko po to, by próbować podważyć działania rządu oraz MON.
Czytaj też: Wiemy, ile będą kosztować Polskę F-35
Wśród ekspertów przez pewien czas toczyła się dyskusja, czy zastępowanie MiG-29 i Su-22 rozpocząć od razu od wprowadzenia maszyny nowej generacji, czy najpierw pozyskać niewielką partię F-16, a dopiero potem „wejść” w całkowicie nowy sprzęt. Ostatecznie wybrano to pierwsze rozwiązanie. Czy Pana zdaniem słusznie?
Zastanawiałem się nad tą kwestią, obie koncepcje mają pewne wady i zalety. Osobiście uważam jednak, że najważniejszy jest zakup F-35, bo one są niezbędne. Również F-16 są potrzebne, ale najistotniejsze są zdolności myśliwców piątej generacji.
Dziękuję za rozmowę.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS