Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Izrael kupuje zespoły napędowe do pojazdów Namer

Fot. Ishaiabigail/wikipedia.com/CC BY-SA 4.0
Fot. Ishaiabigail/wikipedia.com/CC BY-SA 4.0

Departament Stanu wyraził wstępną zgodę na sprzedaż do Izraela wymiennych zespołów napędowych (power packów) przeznaczonych do montażu w pojazdach bojowych Namer. Ogólną wartość transakcji oszacowano na 238 mln USD, umowa ma dojść do skutku w trybie Foreign Military Sales.

Departament Stanu wyraził wstępną zgodę na sprzedaż do Izraela 240 wymiennych zespołów napędowych APC-MT883 (bez układu przekładniowego), przeznaczonych do montażu w transporterach opancerzonych Namer w konfiguracji pełnej, 30 takich power packów w konfiguracji lekkiej i 179 systemów kontrolno-diagnostycznych. W ramach umowy kupujący nabędzie także zintegrowany pakiet logistyczny, obejmujący narzędzia i dokumentację. Szacowana ogólna wartość umowy to 238 mln USD.

W uzasadnieniu podkreślono, że Izrael jest jednym z najważniejszych sojuszników Stanów Zjednoczonych, które aktywnie wspomagają to państwo w utrzymaniu sił zbrojnych w stanie wysokiej gotowości, do czego przyczyni się sprzedaż silników przeznaczonych do pojazdów Namer. Zdaniem Departamentu sprzedaż tego wyposażenia nie wpłynie na równowagę wojskową w regionie.

Silniki wykonane zostaną przez firmę MTU America, północnoamerykański oddział firmy Rolls Royce Power System. Umowa nie zawiera jakichkolwiek zobowiązań offsetowych, nie wpłynie również w żaden sposób na gotowość sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych.

Jak zwykle w przypadku umów realizowanych w programie Foreign Military Sales ostateczną zgodę na jej zawarcie musi wyrazić amerykański Kongres.

Namer jest gąsienicowym ciężkim pojazdem transportowym opartym na podstawie czołgu – Merkawa Mark IV. Wszedł na wyposażenie armii izraelskiej w 2008 roku i planuje się, że do 2019 roku IDF otrzyma 600 pojazdów. Namer napędzany jest silnikiem wysokoprężnym o mocy 1200 KM. Jego łączna masa wynosi ok. 60 ton. Posiada trzyosobową załogę, w tym kierowcę, dowódcę i działonowego/celowniczego, zaś w tylnej części kadłuba może znajdować się 9 żołnierzy desantu.

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. Willgraf

    jaką sprzedaż ...oni za nic nie płacą to jaka to sprzedaż a przekazanie na żądanie pana

    1. chciałbyś

  2. Davien

    Dim, Izrael na podwoziach T-72 nie budował transporterów wykorzystał jedynie t-54/55 jako podstawę Achzarita i kilka powstało na bazie Centuriona. Ciezkie BWP na bazie T-72 opracowała natomiast Ukraina.

  3. Rafal

    @dim chyba jednak nie na podwoziach T-72 tylko T-55.

  4. dim

    @Prozaiczny. Na podwoziach naszych T-72, Izrael budował swe ciężkie transportery zaraz po wojnach arabskich. A teraz mają nówkę, prawdopodobnie z maksymalną obroną z każdego kierunku, najlepszą na całym świecie. Bardzo wysoko cenią życie swych obywateli. OCZYWIŚCIE GŁÓWNIE TYCH MŁODYCH i niestety dobrze wiem, co mówię.

  5. bf109

    Jeśli nie pływa to lipa nie transporter.

  6. Prozaiczny

    Podwozia naszych t-72 na coś takiego?

  7. windy_city

    zespoły napędowe izraelskiej Merkavy Żydzi kupują w USA?! coś, gdzieś, komuś...

  8. Smdmdkddk

    Czemu nie dodali jakiegoś stanowiska bezzalogowego z działkiem np 20 czy 30 mm ? Wiecznie żywa półcalówka wszędzie. Szkoda, powinni ną montować w F-35 skoro taka dobra

  9. Harry 2

    Nasza armia powinna takie pojazdy posiadać. Podwozia są: T72, Borsuk, K9. Pozostałe podzespoły także są dostępne.

  10. Sebastian

    My zamiast pakować się w kontrakt na kosztowne i trudne w serwisowaniu MRAPy powinniśmy wyciągnąc z ZN albo odkupić od OSP Stary 660. Wystraczy je zmodernizować, dopancerzyć i mamy na prawdę dobre gun-trucki.

  11. tertio

    Bardzo dobry, ciężki BWP. Szkoda, że WP planuje tylko lekkiego Borsuka, chociaż w jednostkach jest miejsce dla pływaka Borsuka oraz dla 300-350 ciężkich np. "Anders". Zwróćcie uwagę na niski profil, który przy zamontowaniu wieży z 4 PPK czyni z tego BWP doskonały niszczyciel czołgów. Niestety nasz Borsuk do tej roli jest zbyt wysoki.