Do próby doszło we środę 21 listopada. Rakieta Brahmos-A bez problemu osiągnęła odległy o 280 km cel nawodny znajdujący się w Zatoce Bengalskiej. Test jest przełomem w programie lotniczej wersji pocisku BrahMos która miała znaczne opóźnienia w stosunku do pozostałych wersji odpalanych z lądu i z pokładów okrętów. Wykorzystanie samolotów wielozadaniowych do przenoszenia ciężkich pocisków znacznie zwiększa ich zasięg i daje możliwość szybkiego użycia broni nawet na oddalonym obszarze działań.
Indie dysponują obecnie ok. 240 samolotami Su-30MKI (z 272 zamówionych), wedle planów 42 z nich ma być przystosowane do wykonywania uderzeń pociskami BrahMos-A, których Indie chcą kupić 216 sztuk. Separacja pocisku odbywa się przy prędkości Mach 0,5 do 0,8, po czym następuje uruchomienie napędu i rozpędzenie pocisku do prędkości przelotowej. Lotnicza wersja pocisku ma masę aż 2,5 tony, może rozpędzić się do prędkości między Mach 2,8, a 3,0. Rakieta dysponuje zasięgiem 290 km przy zrzucie z maksymalnego pułapu 9000 m (minimalny pułap odpalenia: 500 m). Su-30MKI może przenosić tylko jedną rakietę tego typu.
W chwili obecnej Indusi posiadają już trzy maszyny Su-30MKI dostosowane do przenoszenia rakiet Brahmos-A. Jako jedno z największych wyzwań procesu integracji rakiety samosterującej z rosyjskim płatowcem podawano modyfikację kadłuba, tak by można było pod nim podczepić tak dużą rakietę o długości 8,55 m i średnicy 0,65m. W tym zadaniu Hindusom pomagał zespół konsultantów technicznych z Rosji.
Pocisk powstał w ramach rosyjsko indyjskiej współpracy i jest rozwinięciem rosyjskiego pocisku P-800 Oniks. Z program odpowiedzialna jest spółka joint venture pomiędzy rosyjskim NPOM i indyjską wojskową agencję ds. prac badawczo-rozwojowych DRDO. Strona rosyjska jest odpowiedzialna za 65% konstrukcji pocisku w tym radiolokacyjny układ naprowadzania oraz napęd typu ramjet. Nazwa pocisku BrahMos pochodzi od nazw rzek, indyjskiej Brahmaputra i rosyjskiej Moskwa.
W stadium projektu pozostaje pocisk BrahMos-M, który ma być skrócony o 2,4 metra w stosunku do obecnie testowanej wersji i być przystosowany do przenoszenia nie tylko przez Su-30MKI (do 3 pocisków) ale też przez mniejsze myśliwce typu HAL Tejas, Mig-29K, Mirage 2000 i Rafale. Rakieta ma przy tym ma dysponować podobnym zasięgiem, co oryginalna wersja. W Indiach prowadzone są także prace nad hipersoniczną rakietą Brahmos-II.
dono
Indianin z DRDO oświadczył, że oprócz BrahMos II będzie wersja o zasięgu 800km.
zbrojeniowiec
Sama energia kinetyczna głowicy 200kg Brahmosa wystarcza ze zrobic total zniszczenia wewnątrz okrętu nie mowiąc juz o sile wybuchu.
halny
No cóż, Rosjanie rządzą w tym uzbrojeniu. Su30 może ich mieć 4 a to znaczy… ze żaden statek ochrony lotniskowca wraz z samym lotniskowcem nie jest bezpieczny. Za ułamek kwoty budowy lotniskowca zbudowano broń która go neutralizuje.
prawieanonim
W tekście napisane jak wół, że Su30 może przenosić maksymalnie jedną bo waży aż 2,5 tony a piewca wschodnich filozofii na forum że 4.
morski
na lotniskowcu można umieścić działo laserowe
Marcinoxford
Tak jasne,najpierw musiałby się przebić przez obronne przeciwlotnicza,musieli by na grupę lotniskowa wszystkie rakiety naraz odpalić żeby coś osiągnąć,policz ile antyrakiet ma jeden niszczyciel aegis a w grupie lotniskowej nie jest tylko jeden niszczyciel ..z drugiej strony zanim wyeliminują wszystkie błędy i wprowadza to do produkcji Amerykanie będą mieć na stanie broń laserowa ...