Celem testów było zebranie danych odnośnie warunków prowadzenia ognia z czołgu nowym rodzajem amunicji, funkcjonowania zainstalowanych w nim nowych elementów oraz zbadanie skuteczności użycia pocisków LAHAT (Laser Homing Anti-Tank) podczas strzelania w różnych warunkach. Próba miała też na celu sprawdzenie ostatnio wprowadzonych modyfikacji w Arjunie. Już wcześniej badano warunki prowadzenia ognia z tego czołgu na poligonie Pokhran zlokalizowanym w okręgu Radżastan.
Pierwsze Arjuny przyjęto do eksploatacji w 2004 roku (w sumie do indyjskich wojsk lądowych trafiły 124 egzemplarze), a obecna wersja Mk II jest zmodyfikowaną odmianą zamówioną w liczbie 118 sztuk. Poza tym Indie używają dużej liczby maszyn rosyjskich – 893 T-90S (dostarczana jest czwarta partia tych maszyn licząca 236 sztuk budowanych na licencji w Indiach) oraz prawie 1700 T-72 Ajeya.
W Indiach opracowano już założenia na nowy czołg podstawowy w ramach programu Future Ready Combat Vehicle (FRCV) nadzorowanego przez DRDO. Będzie on następcą maszyn rodziny T-72 i zgodnie z planami ma wejść do eksploatacji w kolejnym dziesięcioleciu.
Według wymagań ma on być uzbrojony w 125 mm armatę z której będzie można wystrzeliwać III generacji przeciwpancerne pociski kierowane oraz przeciwlotniczy karabin maszynowy. Czołg będzie przystosowany do strzelania pociskiem pochodzącym z Izraela pociskiem LAHAT i programowalną amunicją. Wieża nowej maszyny będzie bezzałogowa, a trzyosobowa załoga zajmie miejsce w kadłubie podobnie jak w rosyjskim T-14 Armata.
Czołg nowej generacji powinien być zdolny do działania na wysokościach do 5000 metrów i w temperaturze poniżej -20oC. Zawieszenie maszyny będzie aktywne, co pozwoli jej na operowanie w trudnym, górskim terenie. Wysoką mobilność zapewni tez nowy powerpack. Zwiększenie poziomu obrony aktywnej zapewni ASOP, a sam czołg będzie wyposażony w zaawansowane systemy wykrywania, identyfikacji i zwalczania różnych celów oraz przekazywania i analizy danych od innych systemów uzbrojenia.
Marek L.
Sprostowanie : Według oficjalnych danych koncernu IAI, produkującego laserowo sterowane rakietowe pociski LAHAT, pasujące do dział czołgowych o kalibrach 105 mm, 120 mm, i 125 mm, (oraz odpalane z wyrzutni "niezależnych"), to mają maksymalny zasięg NIE 5 kilometrów, a całe i pełne 8 kilometrów.
pies
w ramach moderki leopardow takie cudo fajnie byloby kupic, mozliwosci razenia sie zdecydowanie zwieksza.
Saracen
Dlaczego Polacy nie potrafią czegoś takiego wyprodukować?
malkontent
Może by potrafili ale nie zamówił a w garażu ze szwagrem czegoś takiego nie zbudujesz.
pomz
A ich potencjalny wróg, Pakistan,jakimi czołgami dysponuje?
Ad_summam
Mniej więcej takie same. Rosyjskie z modyfikacjami. Przymierzają się do chińskich.