Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Hiszpania: Próba zamachu w Cambrils. Terroryści zabici przez policję

Dom w Alcanar po eksplozji bomby, fot. Generalitat de Catalunya - Generalitat de Catalunya, CC BY 4.0
Dom w Alcanar po eksplozji bomby, fot. Generalitat de Catalunya - Generalitat de Catalunya, CC BY 4.0

W piątek nad ranem doszło do drugiego już, po masakrze w Barcelonie, ataku terrorystycznego w Hiszpanii. Od kul policji w nadmorskim kurorcie Cambrils zginęło tam 5 napastników. 7 osób, w tym policjant zostało rannych. 

Hiszpańskie służby bezpieczeństwa poinformowały, że napastnicy, podobnie jak wcześniej w Barcelonie, wjechali w grupę ludzi. Tym razem jednak zamiast furgonetki użyli samochodu osobowego Audi A3. Pojazd przewrócił się a kiedy napastnicy wydostali się z pojazdu, zostali ostrzelani przez policję. Terroryści mieli na sobie pasy z ładunkami wybuchowymi, które policja zamierza zniszczyć przy pomocy kontrolowanych eksplozji.

Obecnie sytuacja w mieście, odległym o ok. 90 km na południowy zachód od Barcelony, jest pod kontrolą. Jednak służby bezpieczeństwa Katalonii wezwały mieszkańców Cambrils, do pozostawania w domach.

Według policji oba zamachy, w Cambrils i w Barcelonie, wydają się być ze sobą powiązane podobnie jak z wcześniejszym wybuchem bomby w domu mieszkalnym w Alcanar, w którym zginęła jedna osoba.

W czwartek po południu co najmniej 13 osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych w zamachu z użyciem furgonetki typu Fiat Talento na zatłoczonej ulicy La Rambla w Barcelonie. Według lokalnych władz wśród rannych w Barcelonie jest co najmniej 18 cudzoziemców, zginąć mieli obywatele Belgii, Niemiec i Włoch. Polski MSZ nie ma dotąd potwierdzenia by wśród poszkodowanych byli obywateli Polski. 

Kierowcy pojazdu nie udało się dotychczas zatrzymać. Aresztowano natomiast pochodzącego z Maroka Drissa Oukabir, na którego dokumenty miała zostać wypożyczona użyta w ataku furgonetka. Nie wiadomo jednak czy ma on związek z zamachem. Zatrzymano także drugiego mężczyznę, który z kolei urodził się w Melilli, hiszpańskiej enklawie w Północnej Afryce.Zdementowano wczorajsze informacje o tym, jakoby terroryści mieli wziąć zakładników w jednym z barów w Barcelonie. 

Do ataku przyznało się tzw. Daesh. Należąca do tej organizacji agencja prasowa Amaq poinformowała, że ataku dokonali "żołnierze Państwa Islamskiego". Nie podano jednak żadnych szczegółów, ani dowodów tego twierdzenia.

PAP/AH

 

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Andrzej

    Co trzeba zrobić, żeby przewrócić krótkie A3?

    1. Yhm

      Najechać kogoś/ na coś na łuku drogi? Przy sile odśrodkowej działającej na jedną stronę podniesienie drugiej nie jest już tak trudne.

Reklama