Reklama

Geopolityka

Zamach na irackiego premiera. Winne proirańskie bojówki?

Fot. Fadhafnt/Wikimedia/CC BY-SA 4.0
Fot. Fadhafnt/Wikimedia/CC BY-SA 4.0

Władze Iraku poinformowały o ataku dronowym na rezydencję premiera Mustafy al-Kadhima, który przeżył próbę zabójstwa. Zamach potępiły Stany Zjednoczone.

Rząd Iraku poinformował w niedzielę, że rezydencja premiera została trafiona (ich zdaniem - rakietą), ale podczas ataku premier nie odniósł obrażeń. Jak się okazało pociskiem był dron załadowany materiałami wybuchowymi. Wojsko irackie nazwało atak próbą zamachu, z którego Kadhimi wyszedł bez szwanku.

Atak, który według źródeł bezpieczeństwa zranił kilku członków ochrony osobistej premiera, nastąpił po gwałtownych protestach w stolicy Iraku w związku z wynikiem wyborów parlamentarnych w zeszłym miesiącu.

„Czuję się dobrze, dzięki Bogu, i wzywam do spokoju i powściągliwości ze strony wszystkich dla dobra Iraku” – napisał Kazimi na Twitterze.

Mieszkańcy Bagdadu usłyszeli odgłos eksplozji, a następnie wystrzał z kierunku silnie ufortyfikowanej Zielonej Strefy stolicy, w której mieszczą się zagraniczne ambasady i biura rządowe.

W oświadczeniu rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price potępił próbę zabójstwa. "Ten jawny akt terroryzmu, który zdecydowanie potępiamy, był wymierzony w serce państwa irackiego”.

Reklama
Reklama

„Jesteśmy w bliskim kontakcie z irackimi siłami bezpieczeństwa odpowiedzialnymi za utrzymanie suwerenności i niezależności Iraku i zaoferowaliśmy naszą pomoc w ich śledztwie w sprawie tego ataku”.

Żadna grupa nie przyznała się do ataku na rezydencję w ufortyfikowanej Zielonej Strefie Bagdadu, w której mieszczą się budynki rządowe i zagraniczne ambasady.

Dwóch irackich urzędników, pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedziało AP, że ich zdaniem atak został przeprowadzony przez zwolenników proirańskiej szyickiej milicji, którzy nie uznali wyników ostatnich wyborów parlamentarnych w Iraku.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. POLAK

    A moim zdaniem za tym bandyckim atakiem stoją rosjanie.

  2. sklerotyk

    Ileż to już lat po wyzwoleniu i wprowadzeniu demokracji?A rozpierducha jak na Dzikich Polach.

    1. T-info

      A komu zależy na stabilizacji i silnej państwowości w regionie? Izraelowi? USA? Mają wszystko pod kontrolą a rozpierducha być musi. Tacy demokraci kur## wasza mać

    2. biały

      no to przecież chodziło aby wprowadzić rozpierduchę , oni teraz cały czas walczą przeciwko sobie i nie są w stanie sprzeciwić się obcym wpływom

  3. T-info

    W obecnej sytuacji to spodziewam się wszystkiego włącznie z obwinianiem Iran o efekt cieplarniany a nawet o oskarżenie Techeranu (w wyniku najnowszego śledztwa WHO) o celowe wywołanie pandemii Covid-19.

    1. COVID to sprawka dwóch smutnych panów z GRU, a zamach to jak widać zemsta za odcięcie Białorusi. Ciekawe tylko czy był to rosyjski czy białoruski SPECNAZ.

  4. Andrettoni

    Jedni powiedzą, że to sprawka Iranu, a inni, że to izraelska prowokacja. Ja zwracam uwagę, na nowe, rodzące się oblicze terroryzmu. Drony w sklepach, rozpoznawanie twarzy w telefonie, synchroniczne tańce dronów na pokazach... To pokazuje jak łatwo można cywilnymi technologiami dokonać zamachu terrorystycznego przy użyciu "roju dronów". Zamiast atakować tłum, terroryści będą mogli atakować wybrane cele "precyzyjnie", a to ograniczy negatywny społeczny odbiór terroryzmu. Co więcej - niemal anonimowo, bo dron naprowadzi się na twarz rozpoznaną ze zdjęcia, nawet gdy sprawca się znacznie oddali.

Reklama