Reklama

Geopolityka

Zabójcy prezydenta Haiti zostali pozbawieni życia

Prezydent Jovenel Moise (z lewej), fot. MSZ Peru/Wikimedia/CC BY-SA 2.0
Prezydent Jovenel Moise (z lewej), fot. MSZ Peru/Wikimedia/CC BY-SA 2.0

Siły bezpieczeństwa Haiti zabiły w środę czterech członków komando, podejrzanego o zabicie w nocy ze środy na czwartek prezydenta tego państwa Jovenela Moise’a, który został zastrzelony w swojej rezydencji - poinformował szef haitańskiej policji Leon Charles.

„Czterech napastników zginęło, dwóch zostało zatrzymanych. Trzech policjantów, wziętych jako zakładnicy, zostało odbitych” – powiedział Charles w telewizyjnym przemówieniu.

Według pełniącego obowiązki premiera Haiti Claude'a Josepha zabójcami byli „obcokrajowcy, którzy mówili po angielsku i hiszpańsku”. Joseph w przemówieniu telewizyjnym ogłosił w kraju stan nadzwyczajny, przyznając w ten sposób wzmocnione uprawnienia władzy wykonawczej na dwa tygodnie. Obiecał przy tym, że „mordercy prezydenta zapłacą w sądzie za to, co zrobili”.

Nie ujawnił żadnych innych informacji na temat tożsamości ani motywacji sprawców zamachu. Natomiast według ambasadora Haiti w USA Bocchita Edmonda, komando zabójców składało się z „profesjonalnych” najemników, którzy udawali funkcjonariuszy amerykańskiej agencji antynarkotykowej.

Według lokalnej prasy, powołującej się na sędziego prowadzącego sprawę, ciało Moise'a było podziurawione 12 kulami, a jego biuro i pokój zostały splądrowane.

Żona prezydenta Martine Moise, która odniosła rany w ataku, została w środę ewakuowana samolotem do Miami. "Pierwszej Damie nie grozi niebezpieczeństwo, jest leczona na Florydzie i według posiadanych informacji stan jej zdrowia jest stabilny" – powiedział Joseph.

image
Reklama

Wcześniej w środę Departament Stanu USA informował, że sekretarz stanu Antony Blinken rozmawiał z Josephem na temat zabójstwa prezydenta i wyraził zobowiązanie do współpracy z haitańskim rządem na rzecz pokoju i bezpieczeństwa.

„W rozmowie z tymczasowym premierem Claudem Josephem Blinken ponowił zaangażowanie Stanów Zjednoczonych we współpracę z rządem Haiti na rzecz wsparcia społeczeństwa Haiti oraz demokratycznych rządów, pokoju i bezpieczeństwa” - oświadczył rzecznik Departamentu Stanu Ned Price.

Prezydent USA Joe Biden potępił ten „ohydny czyn” mówiąc, że Stany Zjednoczone są gotowe pomóc Haiti. Unia Europejska wyraziła zaniepokojenie "spiralą przemocy" w tym kraju, a Rada Bezpieczeństwa ONZ, która zbierze się w trybie pilnym w czwartek, oświadczyła, że jest „głęboko zszokowana”.

Do zabójstwa prezydenta doszło, gdy w tym zubożałym karaibskim kraju rośnie fala przemocy na tle politycznym. Jako że Haiti jest głęboko podzielone politycznie i stoi w obliczu narastającego kryzysu humanitarnego i niedoborów żywności, istnieje obawa przed powszechnym chaosem.

W obawie, że kraj zmierza ku anarchii, Rada Bezpieczeństwa ONZ, USA i UE wezwały do przeprowadzenia wolnych i przejrzystych wyborów parlamentarnych i prezydenckich do końca 2021 r.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (12)

  1. Fanklub Daviena i GB

    Dziwię się tym killerom, że przyjmują takie zlecenia. Przecież wiadomo, że przy takich politycznych zabójstwach tego formatu wykonawcy, zleceniodawcy wykonawców i zleceniodawcy zleceniodawców nie mogą przeżyć, by inwestorzy w zmianę władzy byli czyści... Na co te głupki liczyły przyjmując zlecenie? :D

    1. gnago

      Mieli wyjście ? Czy faktycznie sprawcy zginęli. Ciekawe co tych dwóch zezna. Czy przypadkiem na sznurówkach się powieszą w celi

  2. Auslander

    Nowy zamach stanu nowy przywódca .

  3. laufer

    Czyli tak naprawdę zastrzelono kilka osób, którym będzie teraz można przypisać winny innych.

  4. Chyżwar dawniej Marek

    Mieszkańcom Haiti serdecznie współczuje. Biedaki w zasadzie cały czas mają pod górkę.

    1. No USA dba o to.

  5. x

    a ja się zastanawiam, czy można pozbawić się (lub kogoś) śmierci..? - taki, transcendentalny dylemat.

  6. złośliwy

    Polecam filmik forsa Clintonów .Jest tam też trochę i Haitii.

  7. pracy i chleba

    "...na rzecz pokoju i bezpieczeństwa.""Tak blisko USA,a tak daleko od Boga"

  8. jajko

    A będą malować coś kredkami na ulicy?

  9. 22

    Jakie to wygodne dla wszystkich zainteresowanych.

  10. artm

    sto procent? Wzięli się znikąd i tak też zniknęli?

  11. Strzelec

    Czterech bardzo dogodnie zginelo, pozostalych dwoch zapewne powiesi sie lezac w celi, a wszyscy dookola sa zaniepokojeni, oburzeni, a nawet, o zgrozo, potepiaja. Za miesiac bedzie juz nowy rzad i nowy biznes.

  12. Jasiu

    Czyli pozbyli się świadków którzy mogli by coś powiedzieć o ich mocodawcach, którzy ten mord zaplanowali i zlecili. Jednym słowem działali zgodnie z zamachowcami.