Reklama

Geopolityka

Xi Jinping: chcemy pogłębiać partnerstwo z Rosją

Putin Xî Jinping
Xî Jinping oraz Władimir Putin.
Autor. Presidential Executive Office of Russia/Wikimedia Commons/CC4.0

Władimir Putin i Xi Jinping odbyli ze sobą rozmowę po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA. Obaj przywódcy stwierdzili, że będą kontynuować dotychczasowe partnerstwo, a wręcz że będzie ono zacieśniane.

Jak relacjonuje BBC, chiński przywódca stwierdził, że życzyłby sobie „kontynuowania pogłębiania koordynacji strategicznej, wzmacniania wzajemnego wsparcia i ochrony uzasadnionych interesów” z Federacją Rosyjską. Deklaracja ta nie jest co prawda niczym nowym, ale podkreślenie jej w obliczu polityki nowego gabinetu w Białym Domu jest nieprzypadkowe.

Reklama

Tuż po zaprzysiężeniu Donald Trump zaznaczył, że jeśli Władimir Putin nie usiądzie do stołu negocjacyjnego, to skończy się to kolejnymi, bardziej dotkliwymi sankcjami. Stąd też, w przypadku zaostrzenia polityki Zachodu oraz impasu na Ukrainie rola Chin we wspieraniu Rosji będzie coraz bardziej znacząca.

    BBC dodaje, że handel między obydwoma krajami osiągnął rekordową 240 miliardów dolarów w 2023 roku, co oznacza wzrost o ponad 64% od 2021 roku. Warto zaznaczyć, że mowa tu jedynie o oficjalnej wymianie, gdyż nie można wykluczyć, że skala wsparcia dla Moskwy jest dużo większa.

    Wiele też zależy od tego, jak potoczą się dalsze relacje na linii Pekin-Waszyngton. Rodzi się też pytanie, jakie nastawienie będzie miała obecna administracja Trumpa wobec chińskiej polityki. Niektórzy eksperci zwracają uwagę na fakt, że Trump zmienił nieco retorykę względem Chin, chociażby pod względem zaostrzenia polityki celnej. Ponadto zaproszenie Xi Jinpinga na swoją inaugurację też było symbolicznym zabiegiem politycznym ze strony nowego prezydenta USA. Sami Chińczycy też na ten moment zachowują wstrzemięźliwość i wydaje się, że czekają na krok władz w Białym Domu.

    Reklama

    CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

    Reklama

    Komentarze (5)

    1. radziomb

      Te "partnerstwo" ROSJA - CHINY jest na takich samych zasadach jak "Partnerstwo" mojego 7 letniego synka ze mną. Wystarczy popatrzeć na PKB żeby zobaczyc kto tutaj rozdaje karty ale udaje że "jesteśmy partnerami".

      1. Rusmongol

        Rosja,, to kraj dziwnych ludzi którzy żyją mitem swojej wielkości. A tak serio to wszystko co mają ukradli.

      2. Pegaz

        Więc popatrz na PKB Chin które rośnie, i USA które spada, za 10 lat, kto wie..

      3. Czytelnik D24

        @Pegaz Za 10 lat Chiny będą krajem emerytów.

    2. Przyszłość

      To nie jest sojusz to partnerstwo. Dosc neutralne. Natmiast gdyby doszlo do prawdzwego sojuszy - MOZE....moze mieli by szanse razem z USA>

    3. Ależ

      Niech pogłębiają . Do samego dna.

    4. OkoNaMaroko

      A ten naiwniak Trumpek liczy że Pitun z podkulonymi ogonem do niego przyjdzie i poprosi o pokój na Ukr, bo mu kolejne sankcje zastosują, haha. On śmieje się z Trumpka i zawiera lukratywne kontrakty z Co, a jak będzie trzeba to i go wesprze w walce. Chin z USA, bez chwili wahania.

    5. user_1074157

      Nic tak nie łączy jak wspólny wróg amerykański :)

      1. Rusmongol

        Wspólny wróg czyli cywilizacja...

      2. radziomb

        Rosja- Chiny- Korea Północna- Iran .. super towarzystwo. Gdzie juz 3 kraje ledwo zipia pod sankcjami a niedługo Trump dołozy sankcje Chinom jak zaczną fikać. (Już sa sankcje na elektryki, panele sloneczne, wiatraki? itd..)

    Reklama