Reklama

Geopolityka

Wietnam i Indonezja zbliżają się do BRICS

Autor. Lauri Heikkinen / Flickr

Zakończony wczoraj szczyt BRICS w Kazaniu pokazał, że grupa ta odniosła duży sukces wizerunkowy poprzez zachęcenie do siebie kolejnych aktorów państwowych. Czy to oznacza, że organizacja niedługo powiększy się o kolejnych członków?

Podczas szczytu została ogłoszona nowa liczba 13 państw partnerskich, które chcą zbliżyć się do BRICS. W tym gronie są też blisko współpracujący z USA Wietnam oraz strategicznie ważna Indonezja.

Reklama

Jak informuje Reuters, politycy z Dżakarty wyrazili chęć dołączenie do grupy, a indonezyjskie MSZ stwierdziło w oficjalnym oświadczeniu, że „ma to służyć wzmocnieniu krajów wschodzących”. Z kolei minister spraw zagranicznych powiedział, iż przystąpienie Indonezji do BRICS jest przejawem jej niezależnej, aktywnej polityki zagranicznej” po czym dodał „to nie oznacza, że dołączamy do pewnego bloku, ale aktywnie uczestniczymy w każdym forum”.

W podobnym tonie wyraził się premier Wietnamu Phạm Minh Chính, który rozmawiał z przywódcami Chin i Rosji. Co prawda, nie zadeklarował otwarcie swojego zainteresowania wstąpieniem do tej organizacji, ale nie wykluczył bliższego partnerstwa. Postawa ta wynika w dużej mierze z bliskich więzi ze Stanami Zjednoczonymi.

Poza tymi dwoma państwami zbliżyć się do BRICS postanowiły również Algieria, Białoruś, Boliwia, Chile, Kazachstan, Malezja, Nigeria, Tajlandia, Turcja, Uganda i Uzbekistan.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (3)

  1. Przyszłość

    Ciekawa jest kwestia waluty. Czyli amerykańskiej dominacji , kontroli i oszukiwania (na przykład drukowanie dolara który okrada inne państwa ) licznych sankcji ( np Turcja , Pakistan, ) ale powstanie nowej waluty będzie trudne choć korzystne dla wolności świata

    1. AVI

      Jak byś zdefiniował "wolność świata", bo ja nie mam pojęcia co masz na myśli. O tym, która waluta jest istotna decyduje siła gospodarki a nie chciejstwo. BRICS sobie może tworzyć kolejnego rubla transferowego, pytanie tylko co z nim sobie zrobi

    2. Rusmongol

      Wolność świata mamy teraz na UA. Widać to jak na dłoni 🤣. A sankcje? Przecież nikt nie broni Chinom czy Rosji nakładać sankcji. Przecież mogą choćby na Izrael za ataki na ich kolegów z Hamasu czy hezbollachu. Niech dadzą przykład jak tworzą ten wolny świat wielobiegunowy i ukarzą Izrael 😉. Wbrew temu co piszesz to dodruk dolara skończył się już kilka razy krachem na rynku i nie jest to tak proste jak mówisz. Wartość dolara oparta jest jednak na największych światowych rezerwach złota w USA, na ich ogromnej gospodarce i siłę militarnej. Wiem że im tego zazdrościsz ale tego nie zmienisz 🥳

    3. Sebseb

      Rusmongol - he, he - "Wartość dolara oparta jest jednak na największych światowych rezerwach złota..." - rozśmieszyłeś mnie - od początku lat 70-ątych dolar nie jest wymienialny na złoto. Mając dolara, który jeszcze jest walutą światową można bardzo dużo. To BRICS chciał utworzyć walutę wymienialną na złoto.

  2. rED

    No i super. Oby tak dalej. Już przy 50 powinny pojawić się problemy oraz tendencje frakcyjne. Na bank ekipa "założycielska" będzie chciała sobie zagwarantować pełną decyzyjność i szczególne uprawnienia. Coś jak Eurowizja.

  3. Monkey

    Najgorsze jest to, iż w gronie państw zbliżających się do BRICS jest Turcja😱Oczywiście ze względu na jej członkostwo w NATO. Z drugiej strony nie jestem tym zaskoczony po cyrkach w rodzaju zakupu S-400, „zimnej wojnie” z Grecją czy problemach stwarzanych Szwecji i Finlandii podczas ich procesu wstępowania do NATO.

Reklama