Geopolityka
USS „Truxtun” pozostaje na razie na Morzu Czarnym
Dowódca amerykańskiego niszczyciela USS „Truxtun” poinformował, że jego okręt pozostanie jeszcze przez jakiś czas na Morzu Czarnym.
Wcześniej Amerykanie zadecydowali również, że dłużej w rejonie wschodniego Morza Śródziemnego pozostanie grupa lotniskowcowa z lotniskowcem USS „George H. W. Bush”.
Niszczyciel USS „Truxtun” oficjalnie pozostał w bułgarskim porcie Warna, by wziąć udział w dalszych operacjach z udziałem okrętów państw sojuszniczych. Uczestniczył on już w zeszłym tygodniu na Morzu Czarnym w morskich ćwiczeniach NATO, w których wzięły również udział trzy okręty rumuńskie i jeden bułgarski.
Według specjalistów Amerykanie nie mają złudzeń co do dalszego rozwoju sytuacji na Krymie, ale chcą przekazać sojusznikom wyraźny sygnał, że nie zamierzają ich pozostawić samych. Wiedzą bowiem, że wycofanie ich okrętu z Morza Czarnego właśnie w tym momencie mogło by zostać propagandowo wykorzystane przez Rosję.