Zbrojne skrzydło libańskiego Hezbollahu zostało uznane przez ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej za organizację terrorystyczną. Decyzja ta wymagała zgody wszystkich 28 państw członkowskich.
Tym samym możliwe jest zamrożenie aktywów bankowych tej organizacji a także wprowadzenie zakazu wjazdu jej liderów zamieszanych w terroryzm na terytorium UE.
Zobacz również- Hezbollah: Dzięki naszym oddziałom zwycięstwo al- Asada jest pewne
Niektórzy członkowie UE mieli wątpliwości co do słuszności nazwania Hezbollahu organizacją terrorystyczną. Unia Europejska zaproponowała więc kompromis dla sceptycznych państw członkowskich gwarantując kontynuację dialogu politycznego "ze wszystkimi libańskimi partiami politycznymi", w tym politycznym skrzydłem Hezbollahu.
W piątek libański rząd przekonywał Brukselę, aby nie podejmowała żadnych kroków przeciwko Hezbollahowi i zaznaczył, że organizacja ta jest „ważną częścią libańskiego społeczeństwa”. Jednakże zeszłoroczny atak bombowy na izraelskich turystów w Bułgarii dokonany przez zbrojne skrzydło wspomnianej organizacji oraz jej zaangażowanie w Syrii zaważyło na decyzji UE.
Czytaj także: Hezbollah winny zamachu w Burgas
Hezbolah zareagował na unijne stanowisko oświadczeniem, w którym podkreślił, że "decyzja została sporządzona ręką Amerykanów, a podpisana izraelskim atramentem”. Stany Zjednoczone, które uznają "Partię Boga" za organizację terrorystyczną, przyjęły z aprobatą wiadomość o decyzji UE.
(KR)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie