Reklama

Dopiero rozpoczynamy

Wiceminister Czesław Mroczek zaczynając dyskusje nt. stanu realizacji programu modernizacji MW wyraźnie zaznaczył, że dopiero „…rozpoczęliśmy ambitny program modernizacji Marynarki Wojennej, zapadły pierwsze bardzo ważne decyzje i w bliskiej perspektywie czasowej Marynarka Wojenna otrzyma jeżeli zrealizujemy ten plan, nowe okręty…”.

Sam stan realizacji programu modernizacji MW został przedstawiony przez kmdr Dariusza Olejnika z Inspektoratu Uzbrojenia. Potwierdził on (o czym już pisaliśmy), że program operacyjny „Zwalczanie zagrożeń na morzu” został podzielony na 22 projekty różnej skali i trudności. 

  • Okręt podwodny Orka – program zakłada dostarczenie do 2022 r dwóch okrętów, a trzeciego do 2025 r. Trwa obecnie dialog techniczny. Inspektorat Uzbrojenia założył, że dialog techniczny zostanie zakończony 31 marca br., ale „na wniosek dwóch firm” termin ten został przesunięty o dwa tygodnie. Do 15 kwietnia mają zostać zakończone prace nad Wstępnymi Założeniami Taktyczno-Technicznymi (WZTT) i Studium Wykonalności oraz zaczną się uzgodnienia wewnątrz resortowe tych dokumentów. Potwierdzono, że w czasie dialogu technicznego uzyskano wszystkie założone informacje, a ponadto informacje dotyczące zapasu modernizacyjnego i ewentualnej możliwość zastosowania rakiet manewrujących na tych okrętach. Jako dowód skomplikowania tego zadania podano przykład największego samolotu pasażerskiego A-380, który składa się z 100 000 części, natomiast okręt podwodny składa się już z 350 000 elementów. Przewiduje się, że w III kwartale 2014 r. rozpocznie się procedura pozyskania Orki;
  • Niszczyciel min Kormoran II – Jak podkreślono w Sejmie w ubiegłym roku została zawarta umowa z polskim konsorcjum i polski jest również projekt. Dostawa pierwszej jednostki ma nastąpić do 1 listopada 2016 r. W kwietnie będzie zorganizowane uroczyste tzw. „palenie blach”, a od maja rozpocznie się pełny proces produkcyjny „sekcji płaskich i przestrzennych jak również bloków celem scalenia całego kadłuba”. Zawarto już umowy na cały napęd główny i na system walki, za integrację którego odpowiada Centrum Techniki Morskiej z Gdyni. Centrum Techniki Okrętowej z Gdańska zakończyło już wszelkie badania modelowe z wynikiem bardzo dobrym, co pozwala rozpocząć budowę. Stocznia Remontowa Shipbuilding opanowała już technologię spawania stali amagnetycznej w ramach środków własnych i przygotowała do tego specjalną halę uwzględniającą specyficzne warunki środowiskowe dla budowy tej klasy okrętów. Stocznia Marynarki Wojennej przystosowała linię produkcyjną do produkcji sekcji płaskich do pracy ze stalą amagnetyczną. Obie stocznie są więc przygotowane technologicznie do budowy Kormorana II;
  • Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy - ma osiągnąć pełną gotowość w 2015 r;
  • Okręt patrolowy ORP „Ślązak” – Zawarto umowy ze Stocznią Marynarki Wojennej, firmą Enamor i Thales oraz umowy offsetowe;
  • Miecznik i Czapla – zakończono w MON fazę analityczno – koncepcyjną, zakończono konferencję uzgodnieniową, przygotowano dokumenty dla Departamentu Strategii i Polityki Obronnej celem oceny Interesów Bezpieczeństwa Państwa. Gdy podjęta już zostanie potrzebna decyzja to na przełomie II i III kwartału br. ma rozpocząć się postępowanie na dostawę tych okrętów. Początkowo planowano, że dostawa ta miała się zakończyć w 2025 r. Później uznano, że najkorzystniej będzie oddawać okręty w cyklu rocznym, przy czym najpierw mają być oddawane Okręty Obrony Wybrzeża Miecznik (w latach: 2017, 2018 i 2019), a zaraz po nich okręty patrolowe z funkcją zwalczania min Czapla (w latach: 2020, 2021 i 2022). Do 2022 MW ma więc otrzymać sześć dużych okrętów (a nie cztery). Ma być to jedno postępowanie z jednym wykonawcą, by uzyskać okręty na bazie jednej platformy. Przy czym pod pojęciem wspólnej platformy nie rozumie się tylko takiego samego kadłuba, ale również ten sam typoszereg napędu, zintegrowanego systemu łączności i nawigacji, tak „aby mogła następować wymienność załóg w obszarze wspólnej platformy dotyczącej obsług”;
  • Fregata typu OHP ORP „Gen.K.Pułaski” – umowa na remont ze stroną amerykańską została już zawarta. Remont tej fregaty ma się zakończyć w 2015 r. Remont dokowy odbędzie się w polskiej stoczni;
  • Zdolność do zapewnienia ochrony siłom morskim w portach, na redach i na kotwicowiskach pk. Ostryga - zakończono wykonanie Studium Wykonalności i WZTT, dokumenty są w uzgodnieniach wewnątrzresortowych, umowa ma zostać podpisana w 2014 r. W ramach Ostrygi ma być pozyskanych m.in. kilkanaście bezzałogowych platform nawodnych, które można będzie wykorzystać w programie Czapla;
  • Holowniki MW - Trwa faza analityczno – koncepcyjna, dokumenty są po uzgodnieniach wewnątrzresortowych. Celem jest pozyskanie 6 holowników– pierwsze trzy mają zostać dostarczone w latach 1016 - 2018, trzy następne w latach 2022-2025;
  • Transport środków zaopatrzenia oraz wykonywanie prac holowniczych w portach i na redach pk. TRANSHOL - cała faza analityczno – koncepcyjna ma być zakończona w 2014 r., procedura pozyskania ma się rozpocząć w 2015 r., natomiast zawarcie umowy jest przewidziane w IV kwartale 2015 r.

Skąd pieniądze na okręty?

Sposób finansowania programu operacyjnego dotyczącego Marynarki Wojennej opisał Szef Zarządu Planowania Rzeczowego Sztabu Generalnego gen Sławomir Pączek. Według generała jest to jeden z najdroższych programów w ramach 14 programów realizowanych przez MON. Jego finansowanie rozpoczęto już od 2013 r. W 2014 r. zaplanowano na niego (na główne projekty) ponad 600 mln zł, a w 2015 r., na być już ponad miliard zł. Do 2022 roku będzie to około 15,2 mld zł, co stanowi 16 % wszystkich wydatków przeznaczonych na główne programy operacyjne w tym okresie planistycznym. W ramach tego okresu planistycznego będzie również realizowany remont fregaty OHP oraz zakup drugiego Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego.

Koncentracja wydatków następuje od 2018 r do 2021 r. Poza 15,2 mld zł są też inne wydatki ujęte w planie Programie Modernizacji Technicznej dedykowane na sprzęt MW tylko nie na te zasadnicze projekty dotyczące programu operacyjnego MW. Gen. Pączek nie wskazał jednak skąd zostaną wzięte na to środki. Według niego nie ma takiej sytuacji by wydatki się skumulowały. „Nie ma takiej możliwości, żeby nie znalazły się środki na modernizację Marynarki Wojennej”.

Wyjaśnienia w ramach dyskusji

Na pytania posłów wyjaśniono dodatkowo m.in., że jeżeli chodzi o zakup śmigłowców, to zakończono już ostatni etap negocjacji, w tym roku ma nastąpić zaproszenie do wystawiania ostatecznych ofert „…i w tym roku powinniśmy rozstrzygnąć postępowanie w zakresie pozyskania śmigłowców”.

Co ciekawe na pytanie posła Dorna wyjaśniono dlaczego jeszcze przed rozpoczęciem postępowania wybrano stal amagnetyczną, a nie kompozyty na budowę kadłuba niszczyciela min Kormoran II. I tu nastąpiła diametralna zmiana podejścia MON. Przedstawiciel Sztabu Generalnego wyjaśnił bowiem, że głównym powodem takiej decyzji były niższe koszty eksploatacji kadłubów ze stali niemagnetycznej w porównaniu do kompozytów w czasie ich służby operacyjnej.

Do wniosków takich doszli specjaliści, którzy na etapie fazy analityczno - koncepcyjnej opracowali specjalne studium analityczne. W Polsce nigdy nie wykorzystywano okrętów ze stali niemagnetycznej, dlatego teraz tym bardziej wątpimy w wiarygodność ocen zawartych w nadal niejawnym „studium porównawczym”. Tym bardziej, że o takie koszty nie zwrócono się do wszystkich producentów okrętów z kadłubami z kompozytów, a więc analiza była niekompletna. Efektem takiego podejścia było znaczące ograniczenie liczby stoczni biorących udział w postępowaniu, a więc mniejsza możliwość negocjowania ceny. A może o to właśnie chodziło?

Reklama
Reklama

Komentarze (22)

  1. Scooby

    "Cieszą " nie te orki. Jaka siła - w 1939 mieliśmy 5 sztuk. W razie ataku na Warszawę popłyną coś zatopić do murmańska. ładować kasą w OP byle by na BWP'y nie starczyło.

    1. szyszka

      dokladnie

  2. ryszard56

    A gdzie korwety i niszczyciele rakietowe,fregaty???????

  3. acid

    Czy ktoś w MON zastanowił się nad podstawową sprawą, czyli zadaniami dla MW RP. Niegdyś był to nie realny plan zabezpieczenia dostaw dla kraju w razie wojny. Później całkowita likwidacja MW. Teraz, mam wrażenie, działania pozorowane. Czy MW RP ma stawiać i niszczyć miny, tylko? Każdy kto zna, choć trochę temat, wie, że Bałtyk jest morzem idealnym do operowania OP a jednostek nawodnych, koniecznie z silną obrona przeciwlotniczą. OP z pociskami manewrującymi dają Polsce ogromne możliwości i nie zastąpią je wyrzutnie lądowe, wszak zasięg ich ok.1000km znaczącą się zwiększaj, jeśli nosicielem jest OP. Fregaty lub korwety, dwie lub trzy, na ile nas stać, z silnym uzbrojeniem, a tu w planie stawiacze min. Chyba problemem jest niechęć wojskowych do wzięcia odpowiedzialności.

  4. bastek44

    Trałowców to chyba będziemy mieć więcej niż amerykanie no tak w czymś trzeba być lepszym:)

    1. Scooby

      oni na tak płytkich wodach dzo zwalczania min używają śmigłowców z laserem , działkiem 30 mm i scjalną amunicją do strzelania pod wodę. Taniej , szybciej i efektywniej.

  5. NAVY

    [...]Niszczyciel min Kormoran II[....]....[....]a zaraz po nich okręty patrolowe z funkcją zwalczania min Czapla [...] - że tak się wcisne - nie taniej by było, aby te dwa typy połączyć w jeden !?

    1. skiud

      Tak patrząc, to można by było też, zamiast Czapli i Miecznika, zamówić/zbudować z 2-3 pełnowartościowe fregaty. Efekt dla Polski byłby o wiele lepszy, bo można by było mieć okręty z systemem AEGIS. Kasa pewnie by była, tym bardziej, że OP nie będą miały rakiet samosterujących. I po co remontować te szroty OHP...?

    2. turli

      Eskortowanie konwoju przez niebezpieczny akwen (czapla) vs rozminowanie duzych akwenow (kormoran)

    3. patriota

      Nie za bardzo. Niszczyciel min to bardzo wyspecjalizowana jednostka (materiały użyte do budowy, zastosowany napęd). Każdy zespół niszczycieli, trałowców potrzebuje okrętu wsparcia. Taką rolę może pełnić "Czapla" dodatkowo służąc do transportu i obsługi różnego rodzaju bezzałogowych pojazdów nawodnych i podwodnych, środków rozpoznania, ochrony i zaopatrywania niszczycieli min.

  6. R2

    Plany zamiast mocnego resetu... planujemy budowę masy okrętów tylko pytanie po co?? po co okręty bez efektywnej obrony plot/prak??!! po co op bez rakiet???!!! Trzeba raczej zrobić jak w Danii - zrezygnowali z op (bez rakiet!!) i małych okrętów rakietowych, które są jedynie celami dla lotnictwa, w tym zwłaszcza śmigłowców z rakietami i zbudowali 5 dużych okrętów w tym 3 fregaty z prawdziwego zdarzenia z niezłym systemem opl, którego my nie zobaczymy na okrętach które chcemy zbudować... tak swoją drogą, dlaczego nasza MW nie chce śmigłowców do zwalczania jednostek nawodnych??

  7. Scrapp

    Czy nasi marynarze naprawdę nie mają aspiracji, by być liczącą się w naszych SZ częścią? Zamiast zbudować 3 fregaty z zaawansowaną obroną przeciwlotniczą (może nawet systemem AEGIS) i 3 tanie w budowie i eksploatacji patrolowce na wzór niderlandzkich typu 'Holland', które stanowiłyby nasz wkład w operacja NATO i UE, to nasi marynarze wolą mieć niezliczoną ilość okrętów do zwalczania min. Wg. mnie 3 'kormorany' w zupełności wystarczą. To samo tyczy się okrętów podwodnych. To, czy pociski manewrujące na nich są potrzebne, to kwestia sporna, ale MW powinno chyba na nich zależeć, bo takie strategiczne uzbrojenie podniosłoby znacznie jej rangę. Oficerowie MW zachowują się tak, jakby bali się odpowiedzialności towarzyszącej posiadaniu silnego uzbrojenia.

  8. Grzegorz z Gdańska

    Nie chcę wyjść na ignoranta ale czy macie pojęcie po co nam tyle niszczycieli min? Może ktoś mi wytłumaczy. Puki co mam wrażenie, że nasze podatki idą w okręty, które bardziej służą wydobywaniu i niszczeniu niewybuchów I i II WŚ na dnie Bałtyku niż podnoszą siłę rażenia / odstraszania.

    1. Azuxet

      Mam wrażenie (nie wiem może się mylę) ale stawianie i neutralizacja min to nasze zadanie w NATO, brudna robota dla polaczków.

  9. realista

    robimy miejsce na następny nord stream :)

  10. Birdy

    Prokuratura Wojskowa umorzy sledztwo a teraz cytat z innego artykulu :''Prokuratora Wojskowa rozpoczynając postępowanie nie miała wielkich szans na powodzenie z trzech powodów. Po pierwsze musiała działać w środowisku gdzie z założenia panuje zmowa milczenia i nikt nikogo imiennie o nic nie obwinia. Po drugie wojskowi do perfekcji opanowali umiejętność gmatwania dokumentów. ''

  11. sorbi

    Jest NIemal pewnym ,żę jeśli się uda to będą powstawać korwety nieuzbrojone -no chyba ,że poślą w odstawkę i ogołocą z rakiet "orkany". A ich uzbrajanie będzie się wlekło..oj wlekło. No chyba,że oskubią z rakiet i wyrzutni NDR-y!

  12. SZURIAM

    JA TYCH PSEUDO EKSPERTÓW Z MON WSADZIŁ BYM DO PIERDLA ZA SAME PLANY .BO JAK WYGLĄDA WYKONANIE W ICH WYDANIU POKAZALI NA ZASADZIE KORMORANA .IM CHODZI O ROZCIĄGNIĘCIE PROJEKTÓW W CZASIE TAK ABY MOGLI SKUBAĆ,DEFRAUDOWAĆ I ROZMAZYWAĆ ODPOWIEDZIALNYCH MAJĄ W TYM DOŚWIADCZENIE .A BRAK WSKAZANIA WINNYCH I PRZYKŁADNEGO UKARANIA TYLKO ZACHĘCA DO KORUPCJI .

  13. patriota

    W latach 2017-2022 "MW ma więc otrzymać sześć dużych okrętów (a nie cztery). Ma być to jedno postępowanie z jednym wykonawcą, by uzyskać okręty na bazie jednej platformy (...) z tym samym typoszeregiem napędu, zintegrowanego systemu łączności i nawigacji." Ekspresowe tempo. Przypomina budowę czterech okrętów klasy "Thetis" w Danii w latach 1989-1992. Prace nad każdym z nich trwały średnio 22-24 miesięcy. Tylko jak sobie przypomnę ile czasu pochłonęło zwodowanie ORP "Kaszub", czy ORP Ślązak", to mam duże wątpliwości, czy w polskich realiach uda się zachować te terminy. Brak wykwalifikowanych pracowników, brak urządzeń, brak dyscypliny finansowej, brak planowania wydatków, brak przejrzystości w wydawaniu pieniędzy, przewlekłość procedur przetargowych i wielkie chęci reformatorów znów okażą się słomianym zapałem...

  14. Cold Warrior

    Kupić i się nie przejmować. Zero wniosków. Powiedzenie "mądry Polak po szkodzie" uważam za martwe. Wstyd przed przodkami, że nie potrafimy zrozumieć, że wolność nie została nam podarowana na zawsze.

  15. sorbi

    "zapadły pierwsze bardzo ważne decyzje i w bliskiej perspektywie czasowej Marynarka Wojenna otrzyma jeżeli zrealizujemy ten plan, nowe okręty…”.Bardzo zmyślnie odgrzany propagandowy kotlet. Ja tylko postawię jedno pytanie? 7lat rządzenia i teraz dopiero zaczynacie, bo sondaże poleciały w dół??!! MARYNARKA otrzyma ,o ile zrealizujemy ten plan, nowoczesne okręty. SŁOWO KLUCZ -O ILE ZREALIZUJEMY !!!!!!!!!!!!! I pozamiatane. Pewnie zaraz po wyborach, albo i wcześniej - o ile wskaźniki poparcia poszybują w górę - znowu tak na początek skroją ze 3mld zł. CZYNY NIE SŁOWA !!!!!!!! A te u was nie są warte przysłowiowego funta kłaków - rzekłbym -grama kłaków!!!!! 7lat rządzenia i prace powolutku ruszają "z kopyta".

    1. Zgryźliwy

      Racja! Tylko końcówka wyszła Ci komicznie: to "powolutku" czy "z kopyta"? Bo jedno wyklucza drugie. No chyba, że tak miało być. W sumie: trafna puenta tej tzw. modernizacji MW. :-)

  16. pio

    ŻAL plany zbyt bardzo rozciągnięte w czasie. Polska potrzebuje uzbrojenia na już, na teraz! Jest to możliwe trzeba tylko zacząć trzeźwo myśleć. Co to znaczy rok 2025 ? W 2025 to już będą pojazdy z bronią laserową jak można tak daleko sięgać w planach dot. dozbrojenia armii. Na co idą nasze podatki ? HAŃBA!!!

    1. z prawej flanki

      "na teraz" to moźna sobie okreciki z klocków lego zloźyć..,terminy rzeczywiście powalaja ,bo bez specustawy kaźdy nastepny rzad moźe te plany do kosza na śmieci wyrzucić ; jest juź taka jedna "partia" która juź teraz kontestuje konieczność ponoszenia kosztów na obrone - co bedzie za lat dziesieć? O co zatem chodzi? Ano ; taki program powinien juź pojawić sie co najmniej dekade temu - powstal projekt siedmiookretowej serii korwet wielozadaniowych i niewykończony kadlub pierwszej i ...ostatniej z nich. Tak to jest jak sie nie mierzy zamiarów realna sila bedacych do dyspozycji funduszy oraz realna koncepcja operacyjnego wykorzystania marynarki wojennej.

  17. z prawej flanki

    czyli remont ogólnokretowy Pulaskiego sluźyc ma li tylko utrzymaniu stanu przeszkolonej kadry? Czym w gruncie rzeczy ma byc "Ślazak" i jakie w zwiazku z tym zostana dla tej jednostki i pod jej wyposaźenie rozpisane zadania operacyjne? Czy tylko zdecydowano wykończyć okret aby beznadziejnie nie utopić pompowanej latami kasy w kadlub i wloska silownie? Czy przewiduje sie opracować dla NDRu alternatywny do jego stacji radiolokacyjnej system wykrywania i naprowadzania? Inaczej juź w pierwszej godzinie wojny stanie sie ślepy niczym reanimowane na kolejna dekade suki (chyba tylko po to aby na sile utrzymać etaty w świdwińskim pulku). I jeszcze jedno ; w jakim celu przywrócono archaiczny raczej juź termin OOW? Czyźby MON zamierzal budować pancerniki obrony wybrzeźa?

  18. wnerwiony

    Ten pływający kurnik z obrazka to aż nazyt czytelna metofora myśli strategiocznej leśnych dziadów z monu

  19. ryszard56

    a okrety podwodne bez rakiet,no cóż ,to było do przewidzenia,wolimy mleczaki niż kły ,brawo PANIE MINISTRZE

  20. GaleonJanukowycza

    ALe się obudzili! Po 20 latach stopniowego upadku MW zapadły "ważne decyzje". To są jakieś kpiny! Gdzie fregaty (nowe a nie ten złom Puławski)? Gdzie korwety i okręty rakietowe? Gdzie lotnictwo morskie? Znowu zapowiadają cuda na kiju co w konsekwencji zrobi z MW zgrupowanie kutrów i to "zmodernizowanych" bo przecież nie nowych.

  21. Pakos

    Ten istniejący ,chodzi pewnie też o dostarczenie rakiet (do 2015 ) itd..

  22. Król limonek

    brzmi fajnie ciekawe co z tego będzie zrealizowane. mam pytanie - Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy - ma osiągnąć pełną gotowość w 2015 r; czy to ten już istniejący (myślałem ze osiągnął gotowość) czy chodzi o ten kolejny co ma byc dodatkowo

    1. Jozek123

      Ten już zakupiony,wbrew pozorom to nie takie proste jak mogłoby się wydawać.

    2. ddd

      Ten kolejny czyli drugi .

    3. Damarcus

      Chodzi o obecny NDR