Geopolityka
Turecka Komisja Spraw Zagranicznych za przyjęciem Szwecji do NATO
Turecka Komisja Spraw Zagranicznych pozytywnie rozpatrzyła przyjęcie Szwecji do NATO. Decyzja ta znacząco przybliża Sztokholm do Sojuszu. Kropkę nad „i” musi jeszcze postawić parlament turecki oraz Węgry.
Przewodniczący komisji ds. spraw zagranicznych tureckiego parlamentu, Fuat Oktay, po decyzji stwierdził, że nie należy się spodziewać natychmiastowego głosowania w tej sprawie podczas posiedzenia plenarnego. Reuters jednak zauważył, że decyzja Komisji ds. Spraw Zagranicznych we wtorek stanowi istotny krok w kierunku akcesji Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Czytaj też
Pod koniec listopada Sztokholm poinformował o obietnicy ze strony Ankary dotyczącej ratyfikacji akcesji Szwecji do NATO „w ciągu najbliższych tygodni”.
Turcja przez wiele miesięcy blokowała przystąpienie Szwecji, argumentując, że powinna ona podjąć większe działania w zwalczaniu kurdyjskich bojowników na swoim terytorium oraz innych grup uznawanych przez Ankarę za zagrożenie dla jej bezpieczeństwa narodowego.
W maju 2022 roku Szwecja i Finlandia złożyły historyczny wniosek o przystąpienie do NATO po ataku Rosji na Ukrainę. Finlandia została przyjęta do sojuszu w kwietniu 2023 roku.
Czytaj też
Orban sam na placu boju?
Turcja, obok Węgier, pozostaje jednym z dwóch krajów, które jeszcze nie zatwierdziły członkostwa Szwecji w Sojuszu Północnoatlantyckim. Oba państwa utrzymują przyjazne stosunki z Rosją, a ich liderzy, Recep Tayyip Erdogan i Viktor Orban, są w dobrych relacjach z Władimirem Putinem.
Czytaj też
Wielokrotnie sekretarz generalny NATO, czy administracja prezydenta USA podkreślali, że dołączenie Szwecji do Sojuszu jest tylko kwestią czasu. Turcja jak i Węgry starały się w tej rozgrywce ugrać również pewne kwestie na swoją korzyść, choć wydaje się, że to jednak Ankara, dysponując większym potencjałem, była tutaj w stanie wynegocjować znacznie więcej. Węgry Viktora Orbana z kolei nadal zachowują wstrzemięźliwość w podjęciu jednoznacznej decyzji, jednak gdyby zostały jedynym członkiem Paktu, który nie zaakceptował członkostwa Szwecji, to byłby to kolejny argument dla jego przeciwników, którzy otwarcie określają go człowiekiem Władimira Putina.