Reklama
Reklama
  • Wiadomości

Tajwan zapowiada zwiększenie budżetu obronnego o 40 mld dolarów

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zapowiedział we wtorek na łamach „Washington Post” wprowadzenie dodatkowego budżetu obronnego o wartości 40 mld dolarów. Podkreślił, że celem „historycznej” inwestycji jest odstraszenie Chin m.in. poprzez zwiększenie kosztów ewentualnej inwazji.

Autor. 軍事新聞通訊社/ Facebook

W artykule opublikowanym w amerykańskim dzienniku Lai podkreślił, że Tajwan musi „drastycznie wzmocnić swoje zdolności w obliczu bezprecedensowej rozbudowy potencjału militarnego Chińskiej Republiki Ludowej”.

Reklama

„Dążymy do wzmocnienia (potencjału – PAP) odstraszania poprzez zwiększenie kosztów i pogłębienie niepewności w odniesieniu do decyzji Pekinu związanych z użyciem siły” – napisał tajwański przywódca.

Zgodnie z zapowiedziami Laia wydatki na obronność kraju mają wzrosnąć do 3,3 proc. PKB w przyszłym roku, a docelowo osiągnąć poziom 5 proc. do 2030 roku. Jest to odpowiedź na rosnącą presję militarną ze strony Pekinu oraz apele Waszyngtonu o zwiększenie nakładów na własne bezpieczeństwo.

„Historyczny” pakiet ma sfinansować nie tylko „znaczące nowe zakupy uzbrojenia ze Stanów Zjednoczonych, ale również wzmocnić zdolności asymetryczne Tajwanu”, czyli budowę przewagi poprzez inwestycje w niekonwencjonalne, innowacyjne systemy i technologie obronne. Lai ogłosił także przyspieszenie prac nad „T-Dome” – wielowarstwowym, zintegrowanym systemem obrony, mającym chronić wyspę przed chińskimi rakietami, dronami i samolotami bojowymi. Inwestycje obejmą również rozwój sztucznej inteligencji i platform bezzałogowych.

Prezydent Lai zapewnił jednocześnie o gotowości do dialogu z Chinami, które odrzucają jego propozycje, nazywając go „separatystą”.

„Chociaż będziemy nadal poszukiwać możliwości dialogu między stronami Cieśniny (Tajwańskiej), ze zrozumieniem, że nasza demokracja i wolność pozostają niepodlegające negocjacjom, pozostajemy ugruntowani na faktach, a nie na pobożnych życzeniach” – napisał Lai.

W artykule prezydent Tajwanu podziękował również administracji prezydenta USA Donalda Trumpa za promowanie polityki „pokoju przez siłę”, która jego zdaniem zwiększyła bezpieczeństwo na świecie.

Komunistyczne władze ChRL uważają Tajwan za własne terytorium i nie wykluczają użycia siły w celu przejęcia kontroli nad demokratycznie rządzoną wyspą.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Norweskie F-35 i polskie F-16 w Krzesinach
Reklama
Reklama