Geopolityka
"Szwecja musi wejść razem z Finlandią do NATO"
Premier Szwecji Ulf Kristersson w wywiadzie udzielonym „Financial Times” przestrzega przed rozdzieleniem wniosków Szwecji i Finlandii na drodze do NATO. „Byłoby to złe dla Szwecji, regionu oraz Sojuszu” - podkreślił Kristersson.
Według szefa szwedzkiego rządu, jeśli Finlandia wejdzie do NATO przed Szwecją, to mająca dziś miejsce ścisła współpraca obronna między dwoma krajami będzie "bardziej skomplikowana". "Finlandia i Szwecja wspólnie zapewniają bezpieczeństwo w północnej Europie. W naszej części świata dysponujemy zdolnościami, z których korzystają wszystkie kraje NATO, w tym Turcja" - zauważył Kristersson.
Czytaj też
Dodał, że "jest dużo ważnych powodów", aby wnioski obu krajów zostały ratyfikowane przed szczytem NATO w Wilnie, zaplanowanym na 11-12 lipca.
Pytany, o to, co zrobi, gdy jednak Finlandia jako pierwsza zostanie członkiem Sojuszu, odpowiedział, że "nie zamierza specjalnie reagować". "Jest to decyzja poszczególnych członków NATO" - zaznaczył.
Czytaj też
W mediach pojawiły się sygnały ze strony fińskiej, że Helsinki są gotowe wejść do NATO przed Sztokholmem. Taką możliwość oficjalnie zasygnalizowała Turcja, ogłaszając, że Finlandia spełnia stawiane jej warunki. Po spaleniu Koranu pod koniec stycznia przez duńsko-szwedzkiego aktywistę Ankara wstrzymała rozmowy ze Szwecją na temat akcesji tego kraju.
Oprócz Turcji wniosku Szwecji i Finlandii do NATO nie ratyfikowały jeszcze tylko Węgry. Budapeszt nie artykułował konkretnego sprzeciwu, ale termin głosowania był wielokrotnie przesuwany.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie