Reklama

Geopolityka

Szwecja: możliwy atak Rosji na kolejne państwo; musimy znacznie wzmocnić obronę powietrzną

Szwedzkie wyrzutnie Patriot
Szwedzkie wyrzutnie Patriot
Autor. Försvarsmakten/Facebook

Możliwy jest atak zbrojny Rosji na kolejne państwo; musimy znacznie wzmocnić obronę powietrzną - wynika z zaleceń naczelnego dowódcy szwedzkich sił zbrojnych, przekazanych w poniedziałek rządowi w Sztokholmie.

Reklama

Dokument ma być podstawą decyzji władz Szwecji dotyczących nakładów na wojsko, a także polityki obronnej w latach 2025-35, czyli już po akcesji państwa do NATO.

Reklama

„Chociaż straty Rosji po inwazji na Ukrainę uważa się za duże, to część rosyjskiej armii jest dotknięta wojną w mniejszym stopniu. Rosjanie wciąż dysponują m.in. dużą częścią marynarki wojennej, sił powietrznych oraz strategicznymi siłami jądrowymi” - podkreślił naczelny dowódca szwedzkich sił zbrojnych generał Micael Byden.

Według Bydena „przynależność do NATO oznacza, że Szwecja będzie uczestniczyć w odstraszaniu i obronie przed atakiem zbrojnym nawet poza granicami kraju”.

Reklama

W zaleceniach zaproponowano „ambitne zmiany”, które wiążą się ze zwiększonym naciskiem na obronę powietrzną. Wojsko chce inwestować w drony oraz obronę przed bezzałogowymi aparatami latającymi.

Priorytetem ma być przygotowanie dwóch brygad armii do uczestnictwa w operacjach lądowych NATO na wczesnym etapie. Ważny ma być również rozwój logistyki, aby Szwecja mogła być bazą i obszarem transportu jednostek sojuszniczych. Szwedzkie siły zbrojne muszą również poprawić interoperacyjność, gdyż staną się częścią systemu dowodzenia NATO.

W dokumencie zaproponowano m.in. zwiększenie liczby poborowych do 10 tys. żołnierzy rocznie w 2030 roku. Ma to pomóc w rozwoju zawodowej armii. Natomiast siły zbrojne odradzają w perspektywie krótkoterminowej tworzenie dodatkowych jednostek organizacyjnych, ponieważ priorytetem ma być wzmocnienie zdolności istniejących oddziałów oraz zapewnienie im sprzętu wojskowego oraz broni.

We wrześniu rząd Szwecji zapowiedział rekordowy wzrost nakładów na obronność w budżecie na 2024 rok i osiągnięcie wymaganego przez NATO poziomu wydatków zbrojeniowych, wynoszącego 2 proc. PKB.

Czytaj też

Budżet szwedzkich sił zbrojnych ma w przyszłym roku wynieść 119 mld koron (około 46 mld zł). Oznacza to największy w historii wzrost, wynoszący 27 mld koron (28 proc.) w porównaniu z rokiem 2023. Ma to pozwolić na kontynuację inwestycji w uzbrojenie, m.in. systemy artyleryjskie, samoloty transportowe i okręty, a także w dalszy rozwój i produkcję samolotów Gripen JAS 39E oraz okrętów podwodnych Blekinge.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (2)

  1. andys

    1. "Możliwy jest atak zbrojny Rosji na kolejne państwo; musimy znacznie wzmocnić obronę powietrzną - wynika z zaleceń naczelnego dowódcy szwedzkich sił zbrojnych, przekazanych w poniedziałek rządowi w Sztokholmie." Ciekawe , co to za państwo? Zapewne nie mozna nic mówic na ten temat, gdyz Rosjanie mogliby sie dowiedzieć......\ 2, Z wypowiedzi generała wynika, że Szwecja nie jest zagrozona, z troska patrzy na innych. 3. Cóz, to klasyczny sposób na zwiekszanie funduszy zbrojeniowych w Szwecji.

  2. szczebelek

    Jedyna słuszna droga to wzmacnianie swojego potencjału.

    1. podajnik

      Niestety naród oszukany za pomocą niemieckich mediów wybrał inaczej.

    2. MiP

      podajnik a które to niemieckie media ??? I premier Morawiecki mówił ostatnio że jeśli chodzi o wynik wyborów to błędem było zaostrzanie prawa aborcyjnego.To wreszcie kto zawinił ??? te niby niemieckie media czy rząd

    3. Strażnik

      @podajnik raczej wygląda na to że narod obecnie jest oszukiwany przez upolitycznione media wizją 300 000 armii i sześciu dywizji, patrz artykuł - Szwedzi wolą zwiększać potencjał obecnych jednostek zamiast tworzyć nowe

Reklama