Reklama

Geopolityka

Fot. BBN

Soloch: plany zwiększenia obecności wojsk USA w Polsce aktualne

Mamy pewność, że po zmianie na stanowisku szefa Pentagonu, plany zwiększania obecności wojsk amerykańskich w Polsce zostaną utrzymane - poinformował w piątek szef BBN Paweł Soloch. W czwartek szef Pentagonu James Mattis ogłosił swoje przejście na emeryturę pod koniec lutego 2019 r.

W środę prezydent Trump podjął decyzję o wycofaniu sił USA z Syrii, uzasadniając ją interesem Stanów Zjednoczonych oraz tym, że siły koalicji walczącej z Państwem Islamskim "całkowicie je pokonały". Zdaniem krytyków tej decyzji stanowi ona ustępstwo wobec syryjskiego dyktatora Baszara el-Asada oraz władz w Moskwie i Teheranie, które od dawna rywalizują o wpływy w Syrii i w całym regionie Bliskiego Wschodu.

Dzień po ogłoszeniu decyzji przez Trumpa swoją rezygnację ogłosił szef Pentagonu James Mattis, argumentując, że prezydent może mianować na to stanowisko osobę, której poglądy są bardziej zbieżne z jego własnymi.

Soloch został spytany w radiu Plus o to, jakie znaczenie dla Polski ma decyzja Mattisa. "Ma w tym sensie znaczenie, że spodziewamy się decyzji w sprawie zwiększenia obecności wojsk amerykańskich w Polsce. Wiosną Kongres ma się zapoznać z rekomendacjami przygotowanymi (na ten temat) przez Pentagon" - powiedział.

Zapewnił, że z informacji posiadanych przez BBN wynika, iż po zmianie kierownictwa Pentagonu, ciągłość działań co do realizacji głównych celów zostanie zachowana.

"Oczywiście nowy szef Pentagonu to zawsze wiąże się być może z pewną zmianą polityki, ale mamy pewność co do tego, że zasadniczy kierunek zostanie utrzymany - chodzi o zwiększenie obecności wojsk amerykańskich w Polsce i to, nie wątpię, będzie utrzymane" - oświadczył Soloch.

James Mattis, który często spierał się z prezydentem Trumpem w fundamentalnych kwestiach związanych z polityką bezpieczeństwa USA, w opublikowanym w czwartek czasu miejscowego (w piątek nad ranem w Polsce) liście ze swoją rezygnacją z przekorą zaznaczył, że tak jak prezydent ma prawo do mianowania na jego miejsce kogoś z poglądami bliższymi jego własnych, on z kolei ma prawo do rezygnacji ze stanowiska szefa resortu obrony.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Bardzo Jasnowłosa

    Jak pewnym i niezachwianym sojusznikiem są USA dowiedzieli się właśnie Kurdowie. Z takimi warto budować...

  2. sża

    Fort Trump to gwarancja realizacji Ustawy 447 i tyle w temacie.

  3. j25

    Pouczający przykład dla polskich polityków. Jeżeli twój szef mówi co innego niż ty, to znaczy że nie masz czego szukać w jego administracji. To się nazywa HONOR, o którym nasi politycy dawno już zapomnieli. U nas liczą się zupełnie inne czynniki, o których szkoda nawet pisać. Pozdrawiam wszystkich z okazji Świąt.

  4. Luke

    A gdzie plany zwiększenia sprzetu dla wojsku Polskiego typu mysliwce, okrenty podwodne?

  5. a mogło być spokojnie szkoda tych lat

    Fenomenalna robota Panowie! KONIEC ew. ataku z zaskoczenia wojsk PUTINA!... teraz to od razu wybuch WOJNY TOTALNEJ...stąd: - ta wojna NIE wybuchnie :) (tak jak w czasach ZIMNEJ WOJNY, - KONIEC stresujących "zagrań" Rosji... i powolny spadek poparcia dla PUTINA - na koniec rozliczenie z tą epoką agresji na Czeczenię, Gruzję, Ukrainę, otrucia Litwinieni itp "działań" niespotykanych w innych cywilizowanych krajach :/

  6. Dumi

    Fort Trump to ewidentna prowadzenie Polski w niewolę. Zachęcam polityków do roztropności i skupienia większej uwagi na modernizacji armii. Za te 7, 2 mld zł (koszt bazy USA) mamy 2 nowoczesne fregaty. Mamy Redzikowo, mamy rotacje wojsk USA, mamy certyfikowaną dywizję, prowadzimy liczne ćwiczenia poligonowe i to jest w mojej ocenie "niezłe". Jeśli rząd czuje, że to mało to ma pretekst by powiedzieć społeczeństwu: ISTNIEJE POWAŻNE ZAGROŻENIE I MUSIMY JESZCZE BARDZIEJ ZWIĘKSZYĆ FINANSOWO MODERNIZACJĘ ARMII. Jeżeli to zrobi mądrze (ja mam poważne wątpliwości) to zyska na tym przemysł zbrojeniowy, armia, obywatele nowe miejsca pracy, i do naszego budżetu spora część wydatku może wrócić. A tak w mojej ocenie mam poważne wątpliwości co prawdziwych intencji naszego rządu. Ja nie chcę by Polska była całkowicie sterowana przez USA a już ewidentnie widać, że rząd nie ma swobody działania. Zastanawiam się czy Polacy są świadomi czym skończy się Fort Trump dla nas??? Poprawcie mnie bo może przesadzam???

  7. wase

    albo stale bazy albo zakupy caly czas robione w usa beda bojkotowane przez opinie spoleczna.

  8. Polish blues

    To już stałych baz nie będzie tylko jakaś mglista zwiększona obecność (o ilu żołnierzy pięciu czy pięćdziesięciu - to przecież także zwiększona obecność)? A przecież rządzący mówili, to to niemal pewne! Podobne obiecanki jak z programem Wisła, Orka, Kruk, itp. itd.

Reklama