Nie rezygnujemy z dialogu z Białorusią, nie rezygnując zarazem z naszych zasad – powiedział we wtorek szef BBN Paweł Soloch, który spotkał się z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Białorusi Stanisławem Zasiem.
Tematem spotkania, które odbyło się w poniedziałek, była współpraca dwustronna oraz bezpieczeństwo regionu. W rozmowie z PAP szef BBN zwrócił uwagę na prezentowaną przez Białoruś gotowość do dialogu, którym – podkreślił - są zainteresowani także zachodni sojusznicy i partnerzy Polski, w tym USA.
Władze Białorusi od pewnego czasu demonstrują gotowość do dialogu. Ważne, że ten dialog trwa, nie rezygnujemy z niego, nie rezygnując zarazem z pryncypiów; jesteśmy członkiem NATO i Unii Europejskiej; nasza ocena sytuacji na wschodzie jest zdecydowana i się nie zmienia (...) Z naszego punktu widzenia Białoruś to ważne państwo w regionie, z którym mamy wspólną historię. Jest powiązana sojuszem z Rosją, ale patrzymy na nasze relacje także w kontekście inicjatyw białoruskich, takich jak zaangażowanie Mińska w deeskalację napięcia wojskowego w Europie.
Soloch zwrócił też uwagę na wysyłane przez administrację prezydenta Alaksandra Łukaszenki sygnały o gotowości do pogłębienia kontaktów z Zachodem, "czego wyrazem jest na przykład decyzja o przywróceniu przez USA placówki i rozmowy o delegowaniu ambasadora do Mińska".
Dialog to pewien proces i trudno, żebyśmy we wszystkim mieli identyczne zdanie (...) Ale w pewnych obszarach możemy się zgodzić, na przykład co do tego, że przyczyną wzrostu napięcia i zwiększenia obecności wojskowej w naszym regionie jest rosyjska agresja na Ukrainę.
Strona białoruska przedstawia też swoje propozycje mające na celu zwiększenie stabilności w regionie, chociażby dotyczące bezpieczeństwa teleinformatycznego i walki z terroryzmem – powiedział Soloch.
Czytaj też: Łukaszenka: nie odwracamy się plecami do Rosji
Dodał, że rozmowa z Zasiem było pokłosiem wcześniejszych spotkań. Poprzednio sekretarze rad bezpieczeństwa narodowego Polski i Białorusi rozmawiali podczas spotkania bilateralnego 30 sierpnia br. w Warszawie oraz podczas spotkania w formacie doradców ds. bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, Polski, Ukrainy oraz Białorusi 31 sierpnia br., także w Warszawie.
andys
"Nie rezygnujemy z dialogu z Białorusią, nie rezygnując zarazem z naszych zasad – powiedział we wtorek szef BBN Paweł Soloch". Zastanawia mnie ta wypowiedź. Jesli bowiem nie rezygnujemy z naszych zasad (a zasady te były podstawą ograniczenia dialogu z Białorusią) to zmienić postepowanie powinna Białoruś (aby ten dialog można było rozwijać). Ale przecież p.Soloch nie potwierdził tego. Gdyby potwierdził, to powiedziałby - Nie rezygnujemy z dialogu z Białorusią, gdyż Białorus uwzględniła nasze uwagi i zmienia postępowanie. A więc jak to jest?
LLd
Za dużo myślisz, nie przemęcz się.
hobbymilitia81
Dawajcie Białorusini do EU i NATO
sża
Aby skończyć tak jak Ukraina?
ot tak
Nasz,te wartosci,to znaczy te amerykańskie:)...
dim
A ja wolałbym, by porozmawiali o handlu i współpracy przemysłowej.
6degvdr
To jest wykonywane od dawna na tyle na ile ruscy pozwolą.
bobo
Przecież Białorusini sprzedają polskie towary w Rosji. Zarabiamy my, zarabiają oni a Rosjanie kupują drozej niż gdyby kupowali bezpośrednio od nas.
sża
I to byłaby najbardziej rozsądna polityka z naszej strony. Niestety priorytetem naszych polityków, jest obalenie Łukaszenki i tu się nic nie zmieniło. Ktoś ma w tym interes, ale to nie jest nasz interes.