Geopolityka
Seria wybuchów pod Moskwą. Drony atakowały lotnisko, eksplozja w zakładach dla wojska
Trwa seria eksplozji pod rosyjską stolicą. Wysokie kłęby dymu i łuna ognia unoszące się nad zakładem optycznym w podmoskiewskiej miejscowości Siergijew Posad były widziane z daleka. Co wysadzono w powietrze? Kolejnym atakiem było uderzenie dronów na Domodiedowo, gdzie znajduje się strategiczne lotnisko.
W miejscowości Domodiedowo pod Moskwą, w pobliżu jednego z najważniejszych rosyjskich lotnisk, słychać było w nocy dwie eksplozje, po których wybuchł pożar - wynika z wpisów w rosyjskich mediach społecznościowych, na które powołuj się portal Ukraińska Prawda. Na filmach zamieszczonych w mediach społecznościowych widać płomienie i gęsty, czarny dym. Ukraińska Prawda pisze, powołując się na rosyjską agencję RIA, że płonie warsztat samochodowy o powierzchni tysiąca metrów kw., znajdujący się około 10 km od lotniska Domodiedowo. Prawdopodobnie celem bezzałogowców było strategiczne lotnisko, atak więc nie był celny.
These minutes #Moscow is being attacked by drones. It is reported that #Domodedovo Airport has been hit.#Russia will never rest in this bloody and unprovoked war they started until they leave #Ukrainian land. pic.twitter.com/YB1SdPLDbK
— Oleks Taran (@ollleks) August 10, 2023
To wszelako eksplozje w zakładach optycznych były opisywane przez media na całym świecie. Powodem są kłęby dymu i ogień unoszące się nad podmoskiewskim miastem Siergijew Posad.
Sergiyev Posad, #Moscow region. According to Mash, a warehouse with pyrotechnics on the territory of a factory exploded. pic.twitter.com/B9VkE9TQEB
— NEXTA (@nexta_tv) August 9, 2023
Zakłady optyczne współpracowały z Siłami Zbrojnymi Rosji i oficjalnie produkowały noktowizory. Nieoficjalnie fabryka miała produkować broń i pojazdy dla wojska, a eksplozja była tak efektowna z uwagi na składowaną amunicję.
easyrider
Prawidłowo. Rozciągnąć im obronę maksymalnie. Mają dużo większe terytorium do upilnowania. Zarzucić ich drinkami kamikadze. Niech WB produkuje ile wlezie. A nasi alianci niech płacą.
Rusmongol
Myślę że w UE powinna ruszyć pełna parą produkcja dronow zdolnych do takich ataków i powinny one być sprzedawana za 100 euro sztuka ukrainie. Wtedy nikt by nie mówił że atakują darowanym tylko normalna transakcja zakupu. Później te drony powinny setkami atakować strukturę 4 rzeszy rosyjskiej.
CdM
Szybciej i taniej będzie zamówić w Chinach... ops. No niestety, jak się przez czterdzieści lat dezindustrializuje, to nagle się okazuje że nie ma gdzie robić masowej produkcji. Owszem, drogie, zaawansowane systemy w stosunkowo niewielkich ilościach - tak, chętnie, bo to opłacalne, ale już amunicja, tanie drony - jest problem. Potencjał oczywiście można i należy odbudować, ale to proces na lata.
TakToWidzę
Drony z Chin jak i cała produkcja . Doleci do celu 1 z 10ciu i nie wiadomo w co trafi.... i tyle o super produktach za adekwatną cenę @CdM.
bezreklam
Akurat atak na fabryke optyczna czy termowizji ma sens - bo w Rosji to jakby "waskie gardlo" - Mysle ze agenci wywiadu ktrzy tego dokonali dostana medale awanse itp.