Geopolityka
Rosja: okręt podwodny „Siewierodwińsk” nie taki piękny jak go malują
Coraz głośniej w Rosji mówi się, że marynarka rosyjska gorzej ocenia stan okrętu podwodnego „Siewierdwinsk”, niż budująca go Zjednoczona Korporacja Stoczniowa USC (United Shipbuilding Corporation).
Specjalistyczny periodyk „Military Industrial Courier” poinformował w tym tygodniu, że rosyjska marynarka nie jest usatysfakcjonowana stanem technicznym atomowego okrętu podwodnego projektu 885 K-560 „Siewierodwińsk” (wg NATO: Graney) po próbach, jakie prowadzono w Morzu Białym w ostatnich miesiącach.
Dla rosyjskich marynarzy sprawa zaczyna być o tyle denerwująca, że budowa tego okrętu zaczęła się 20 lat temu. Miał on być już wprowadzony do służby w 1998 roku, później nastąpiło 11 lat poślizgu z powodów budżetowych, ale terminu nie dotrzymano ani w 2010, r ani w latach następnych. Ostatecznie miał to być koniec 2013 r. i korporacja USC twierdzi, że po zakończeniu wszystkich prób okręt zostanie przekazany. Marynarka rosyjska jest jednak innego zdania.
Anonimowy informator z dowództwa floty poinformował dziennikarzy, że „próby ponownie pokazały, ze problemy techniczne nie zostały rozwiązane. Jest za wcześnie by przyjąć okręt. Przygotowaliśmy raport na temat prób przeznaczony dla ministra obrony Siergieja Szojgu. Wskazaliśmy w nim przyczyny niepowodzeń.”
Informator przekazał również, że nic nie pracuje prawidłowo jeżeli chodzi o systemy uzbrojenia. Przede wszystkim cały czas są problemy z systemem ponaddźwiękowych rakiet manewrujących P-800 Oniks. Źle funkcjonuje układ napędowy – przede wszystkim przekładnia redukcyjna. Przy czym tarcia na łożyskach są tak duże, że nie można zwiększyć prędkości, gdyż grozi to szkodzeniem wału.
Od czasu swojego pierwszego wyjścia na morze w 2011 r. „Siewierodwińsk” brał udział w 14 rejsach testowych. Nowa seria takich badań ma zostać przeprowadzona w listopadzie i grudniu.
Oficjalne zdanie korporacji USC, do którego należy budująca okręt stocznia Siewmasz zawarto w ostatnio wydanym, oficjalnym komunikacie: „Wszystkie ćwiczenia zakończyły się sukcesem”. O tym ko jest „silniejszy” przekonamy się śledząc komunikaty, co zostało wprowadzone w tym roku do Floty Północnej.