24 stycznia br. do środkowego Mali dotarł pierwszy, złożony ze 160 żołnierzy z Burkiny Faso, kontyngent Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS). Rozpoczną oni, jak pierwsi z ECOWAS, działania zbrojne przeciwko islamistom u boku oddziałów francuskich i malijskich, podał Reuters.
Żołnierze afrykańscy zostali dyslokowani w miejscowości Markala, 237 km od stolicy Mali. Już wkrótce do kolegów z Burkiny Faso, dołączyć mają kolejni afrykańscy żołnierze, których liczba ma sięgnąć ponad 5000, a ich trzon stanowić kontyngent z Czadu. W Mali są już obecni żołnierze Czadu, Nigru, Nigerii, Togo i Beninu, według agencji AFP.
Tymczasem w północnym Mali jedna z frakcji islamistycznych, zdominowana przez Tuaregów Ansar Dine, a przynajmniej jej część, wyłamała się z parasola tworzonego przez al-Kaidę i zapowiedziała chęć negocjowania z rządem w Bamako. Nowa grupa została nazwana Muzułmańskim Ruchem Azawadu (MIA), a przewodzi jej Alghabass Ah Intallah.
(MMT)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie