Reklama

Geopolityka

Państwa sudańskie bliskie pokoju, pozostał jeszcze spór o regiony przygraniczne

Prezydent Sudanu Południowego (po lewej) i Sudanu Omar al-Baszir - fot. Thomas Kenneth
Prezydent Sudanu Południowego (po lewej) i Sudanu Omar al-Baszir - fot. Thomas Kenneth

27 września br. po serii długich negocjacji, Sudan i Sudan Południowy podpisały umowę obejmującą porozumienie we wszystkich spornych kwestiach, z wyjątkiem statusu regionów przygranicznych, w tym Abyei.

Prezydenci obu państw sudańskich, Omar al-Baszir i Salva Kiir, podczas licznych spotkań w stolicy Etiopii, Addis Abebie wypracowali wspólne stanowisko w kwestiach bezpieczeństwa, ropy naftowej, swobodnego przepływu osób i dóbr.

Nierozstrzygnięta pozostała sprawa kontroli nad leżącym na granicy obu krajów regionem Abyei, o który od lat toczą spór koczownicy z północnego plemienia Messriyah i plemię osiadłe - Dinka Ngok z południa. Sudan domaga się, aby w ewentualnym referendum ws. przyszłości regionu mogli wziąć udział koczownicy, którzy zamieszkują te tereny przez kilka miesięcy w roku.

Strony już o kilka dni przekroczyły termin wyznaczony im przez Radę Bezpieczeństwa ONZ do zawarcia porozumienia obejmującego wszystkie sporne kwestie. W obecnej sytuacji, główny mediator konfliktu, Thabo Mbeki zwróci się do RB o drugie już przedłużenie terminu.

(MMT)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama