Reklama
Według 52-stronnicowego raportu, narzucenie sankcji nie zatrzymało rozwoju programu, ale w znaczny sposób opóźniło harmonogram prac, utrudniając finansowanie nielegalnej działalności Korei Północnej. Dokument nie odnosi się do efektów marcowej rundy sankcji ONZ, obejmuje okres wcześniejszy.

Więcej: Korea Północna: Kim Dzong Un zastępuje swojego szefa obrony młodszym generałem. Nie był na liście kluczowych postaci reżimu

W raporcie rekomenduje się objęcie restrykcjami kolejne północnokoreańskie instytucje państwowe. Dokument wymienia nowo powstałe Ministerstwo Przemysłu Energii Atomowej, a także Departament Przemysłu Zbrojeniowego Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei oraz państwowe biuro ds. rozwoju technologii kosmicznej. Jest tam również mowa o kilku wysokich urzędnikach reżimu oraz biznesmenach z Kazachstanu i Ukrainy powiązanych z przemytem broni do Korei Płn.

Istnieje obawa, że Chiny, jako najważniejszy partner handlowy Korei Płn., pomaga reżimowi w omijaniu nałożonych przez społeczność międzynarodową środków represyjnych - informują autorzy raportu. Raport ma na celu m.in. wywrzeć presję na Państwo Środka w sprawie nielegalnych działań

Więcej: Seul nie chce przyłączyć się do amerykańskiego systemu antyrakietowego

Pyongyang znajduje się obecnie pod sankcjami m.in. ONZ, USA oraz UE.

(MOS)

 
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama