Reklama

Geopolityka

Odporność państwa ważna, jak czołgi |Macron testuje relacje sojusznicze w Pekinie| Zachodnia presja na Ukrainę? | Biuro Operacji Strategicznych Odc. 7

Autor. Defence24

W nowym odcinku podcastu Defence24 „Biuro Operacji Strategicznych” wracamy do I Kongresu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej „Odporność 2023”. Rozważając znaczenie debaty o odporności w Polsce w kontekście wyzwań strategicznych, które stoją przed państwem obecnie i będą dostrzegalne w kolejnych latach. Starając się mierzyć ze stereotypem, że samo tylko budowanie komponentu wojskowego zapewni polskiemu systemowi bezpieczeństwa i obronności należyty poziom, mając na uwadze politykę Rosji. Jednocześnie, w najnowszym odcinku można usłyszeć komentarz odnoszący się do kontrowersji wynikłych ze słów wypowiedzianych przez prezydenta Francji E. Macrona. Wspomniał on, w kontekście swojej wizyty w Chinach, że Europa potrzebuje autonomii strategicznej i nie powinna zawsze iść drogą wyznaczoną przez amerykańską politykę.

Reklama

Oczywiście, tego rodzaju koncepcje francuskiego prezydenta od razu odebrano jako zdystansowanie się do Tajwanu, który w ostatnim czasie jest mocno naciskany politycznie i wojskowo przez rządzących w Pekinie. Czy jednak można już teraz wieścić kryzys w relacjach transatlantyckich i uznawać, że Francja zmienia pozytywny obraz mobilizacji Zachodu wobec przeciwdziałania polityce państw autorytarnych? Odpowiedzi na tego rodzaju pytania znalazły się w odc. 7 „Biura Operacji Strategicznych", do którego obejrzenia zaprasza gospodarz programu dr Jacek Raubo.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Odporność państwa była 29 marca 2023 r. punktem kluczowym I Kongresu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej, który odbył się w Warszawie. W „Biurze Operacji Strategicznych" wracamy poniekąd do tego wydarzenia i przede wszystkim prezentujemy kluczowe wnioski, będące pochodną rozmów Jacka Raubo w poszczególnych panelach konferencji, ale też w toku rozmów w kuluarach. Zastanawiając się, czy przypadkiem właśnie ten element nie wymaga największych zmian jakościowych oraz ilościowych w Polsce. Szczególnie, jeśli dokonujemy porównania z ciągłością procesu modernizacji Wojska Polskiego i szerzej komponentu myślenia strategicznego w sferze militarnej. Zaś doświadczenia płynące z Ukrainny, znajdującej się pod ciągłą presją militarną Rosji pokazują dobitnie, że państwo nie obroni się zarówno bez sprawnej armii, ale też możliwości zapewnienia ciągłości działania w sferze niewojskowej. Stąd też w Polsce czas najwyższy na odpowiednią debatę o odporności i jej budowie, ale przede wszystkim na działania mobilizujące ludność cywilną do samoorganizacji i pozyskiwania wiedzy, jak przetrwać zróżnicowane kryzysy.

Czytaj też

Emmanuel Macron wywołał spore kontrowersje przypominając, pojawiającą się już wielokrotnie w przeszłości, koncepcję europejskiej autonomii strategicznej. Co więcej, robiąc to mając w tle swoją wizytę w Chinach, a więc państwie niedemokratycznym, które otwarcie kwestionuje pozycję USA w świecie, nie mówiąc o roli i znaczeniu NATO. W „Biurze Operacji Strategicznych" zastanawiamy się, jak tego rodzaju wypowiedzi przełożą się na stabilność działania przestrzeni transatlantyckiej. Czy powinniśmy obawiać kryzysu w relacjach z USA i być może wprowadzania przez Francję podziałów w NATO. A może jednak mamy do czynienia raczej z próbą wprowadzenia tematu zastępczego, który pozwala Macronowi choć na chwilę uciec od problemów wewnętrznych w polityce krajowej. I przede wszystkim pozycjonuje ponownie Francję w ogniu debaty o przyszłości bezpieczeństwa całej Europy oraz świata. Trzeba również zastanowić się, czy słowa prezydenta Francji nie stają się swoistym zaproszeniem dla Chin do uderzenia na Tajwan.

Czytaj też

Finalnie, pojawia się wątek presji jaką dziś wywiera się na Ukrainę odnośnie przeprowadzenia przez to państwo działań ofensywnych na szeroką skalę. Czy przypadkiem, po ponad roku wojny nadal szukamy do opisu wojny modeli znanych z „telewizyjnych operacji wojskowych" z początku XXI w., zapominając jednocześnie, jak nieprzewidywalnym zjawiskiem jest wojna. I wprowadzając niepotrzebne elementy emocji, tam, gdzie decydujące jest właśnie wyjście z przestrzeni emocjonalnej i zaufanie wiedzy oraz możliwościom ukraińskich wojskowych czy analityków wywiadu.

Reklama

Komentarze (2)

  1. wert

    jankesi zaklajstrują makarona na czas jakiś, przecież tzw "jedność" NATO jest najważniejsza. ale rzeczywistość skrzeczy Fakty są takie że parszywieńki zachód chce być równy jankesom kosztem naszej części Europy. Bez pomocy zachodu jankesi nie zdecuplingują chin, pozostaje więc im tylko opcja militarna. i raczej muszą się śpieszyć. Żeby jej użyć muszą mieć spokój na Flance Wschodniej. Pozostaje rozstrzygnąć jeśienne wybory i odstawić ojropiejską V Kolumnę do lamusa historii. Wielkie wyzwanie

  2. Thorgal

    My mamy jeszcze dużo do zrobienia, pytanie czy zagrożenie wojną na naszym terytorium traktuje się poważnie czy już każdy kto jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo kraju schował się za parasolem NATO. Może jakiś wywiad z samorządowcami? Jak oni przygotowują swoje miasta i wsie na ew. wojnę?

Reklama