Reklama

Geopolityka

Od brytyjskich czołgów do austriackich haubic. Iran pręży muskuły blisko Azerbejdżanu [ANALIZA]

Fot:Taghrib News Agency (TNA)
Fot:Taghrib News Agency (TNA)

Zaostrzająca się sytuacja na granicy Iranu z Turcją i Azerbejdżanem skutkowała przerzucaniem w rejon północno-zachodniego Iranu dużych sił wojskowych, które niedawno przeprowadziły w rejonie granicznej rzeki Araks ćwiczenia. Jakkolwiek Teheran oficjalnie uznaje, że ćwiczenia były zaplanowane nie ulega wątpliwości, że jest to demonstracja zbrojna, w takiej skali, na granicy z Azerbejdżanem, w zasadzie bez precedensu. 

Symboliczna jest już sama nazwa II fazy ćwiczeń (rozpoczęła się formalnie 1 października) - „Fatehan-e Khaybar”, czyli „Zdobywcy Chajbar” (ang. „Conquerors of Khaybar”). Chajbar to oaza, gdzie w 628 r. doszło do bitwy między Żydami a Mahometanami, muzułmanami pod wodzą proroka Mahometa. Formalnie demonstracja zbrojna skierowana jest przeciwko Daesh i "syjonistom", de facto przeciwko Azerbejdżanowi, kupującemu w Izraelu najnowsze uzbrojenie, w konsekwencji również przeciwko wspierającej Baku bratniej Turcji.

Na północny-zachód Iranu ściągnięto przede wszystkim elementy 16. Dywizji Pancernej, m.in. w rejon miasta Poldaszt na granicy z Nachiczewanem, gdzie jak się przypuszcza ześrodkowano całą brygadę. Narastanie sił rozciągnięte było w czasie, pierwsze kolumny wozów kołowych czy ciężki sprzęt na naczepach niskopodwoziowych ściągany był na granicę z Azerbejdżanem i Turcją, pod pozorem ćwiczeń, jeszcze w połowie września. Poza wojskami lądowych (Artesz) można było zauważyć również wojska gwardii rewolucyjnej (KSRI).

image
Fot: Taghrib News Agency (TNA)

W połowie września przerzucono na granicę z Nachiczewanem, elementy 11. Grupy Artylerii – kolumny sprzętu gąsienicowego na przyczepach niskopodwoziowych i ciężarówek z działami holowanymi. W materiałach wideo można było zobaczyć baterie i dywizjony artylerii lufowej i rakietowej, w tym samobieżne M-109A1 155 mm i M-110 203 mm oraz dużą liczbę ciągnionych haubic D-30 122 mm, HM-41 155 mm, GHN-45 155 mm oraz armat M-46 130 mm.

Widać tu więc m.in. artylerię różnych wzorców: od amerykańskich, przez sowieckie, austriackie (GHN-45 155 mm, zakupione w czasie wojny iracko-irańskiej, z lufą o długości 45 kalibrów) aż do rozwiniętych na bazie zachodnich wzorców konstrukcji irańskich. Ta różnorodność sprzętu jest z jednej strony charakterystyczna dla irańskiej armii. Choć większość to starsze wzory, to samo ich utrzymanie w służbie przez kilkadziesiąt lat sankcji (a zapewne i modyfikacje) świadczą dobrze o tamtejszych zdolnościach przemysłowych.

image
Fot:Taghrib News Agency (TNA) 

Poza artylerią lufową przemieszczono również w rejon ćwiczeń pokaźny arsenał systemów artylerii rakietowej, w tym m.in. HM20 122 mm na nośniku MAN FX2000, Fajr-3 240 mm na podwoziu Mercedes-Benz 2631, czy najnowsze w arsenale KSRI, ciężkie systemy rakietowe (na pograniczu pocisków operacyjno-taktycznych), zwane Fath.

image
Fot:Taghrib News Agency (TNA)

Wraz ze sprzętem artylerii pojawiły się również materiały wideo z jadącymi na północny-zachód przyczepami niskopodwoziowymi z czołgami T-72 i Chieftain oraz – co ciekawe – najnowszymi czołgami Karrar.

Jak się przypuszcza główną siłą uderzeniową są w rejonie ćwiczeń czołgi brygady pancernej wyposażonej w wozy Chieftain (z silnikami W-84 zamiast oryginalnych brytyjskich L-60). Czołgi te stanowią wyposażenie 16. Dywizji Pancernej. Szacuje się, że w armii irańskiej służy wciąż ok. 100 czołgów Chieftain Mk3/Mk5, ok. 20 remontowo-ewakuacyjnych Chieftain ARV i ok. 15 mostowych Chieftain AVLB.

Poza czołgami przerzucono na północny-zachód również jednostki wojsk zmechanizowanych, widziane były m.in. bojowe wozy piechoty BMP-1 i lufowe zestawy przeciwlotnicze ZSU-23-4.

image
Fot:Taghrib News Agency (TNA) 

Rozbudowano również elementy obrony przeciwlotniczej. Można było zauważyć transportowany na platformie zestawy OPL typu Khordad.

Media związane z KSRI informowały o postawieniu w stan gotowości bojowej jednostki rakiet balistycznych w zachodnio-północnej części kraju.

Komponent powietrzy stanowią śmigłowce AH-1J i wielozadaniowe Bell-214A, operujące wraz z elementami 25. Brygady Szybkiego Reagowania.

image
Fot:Taghrib News Agency (TNA)

Oficjalnie potwierdzono, że testowane będą również nowe rodzaje uzbrojenia, w tym:

  • bezzałogowce uderzeniowe dalekiego zasięgu
  • systemy WRE
  • broń przeciwpancerna
  • artyleryjska amunicja „inteligentna”.

Trudno odszyfrować co kryje się za poszczególnymi frazami, ale daje to obraz skali irańskich ćwiczeń. Można przypuszczać, że jeśli chodzi o drony uderzeniowe, zdolne do uderzeń typu stand-off, mowa jest o bezzałogowych Shahed-191, które – jak się przypuszcza – symulowały atak rakietowy na Baku. Otóż w trakcie ćwiczeń 7 dronów typu Shahed-191 przeleciało przy granicy z Azerbejdżanem, właśnie w kierunku północno-wschodnim. Opublikowany materiał wideo pokazuje dwa fale ataku – w pierwszej fali cztery drony Shahed-191, w drugiej jeszcze trzy. Warto wspomnieć, że uderzeniowe Shahed-191 atakowały cele związane z Daesh w Syrii.

Na ćwiczenia irańskie odpowiedziała natychmiast strona turecko-azerbejdżańska przeprowadzając wspólne manewry w autonomicznym regionie Nachiczewan. Sądząc po wozach Otokar Cobra i Kirpi przerzucono do azerbejdżańskiej eksklawy elementy tureckiej brygady komandosów.

Jednocześnie w stan gotowości bojowej postawiono turecką 3. Armię. W rejonie granicy turecko-irańskiej stacjonują elementy 9 KA, w sile co najmniej kilku brygad. Pozwala to w szybkim czasie (do tygodnia) skoncentrować na granicy, na umownym kierunku nachiczewańskim, duże siły, w tym pancerne i artylerii.

Reklama
Reklama

Żeby obraz sytuacji był pełny, można jeszcze dodać, że wybrane pododdziały mobilne podciągnął symbolicznie na granicę z Iranem, w rejon miasta Pandżgur w Beludżystanie, również Pakistan.

Media pakistańskie łączą to albo z niedawnym incydentem na granicy irańsko-pakistańskiej, gdzie zginął pakistański żołnierz, albo z symbolicznym wsparciem dla Azerbejdżanu w obecnym konflikcie Baku-Teheran.

image
Fot:Taghrib News Agency (TNA)

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Krzyś75

    Północny Iran to ludność azerska Boją się zjednoczenia Azerbejdżanu

Reklama