Reklama
  • Wywiady
  • Wiadomości
  • Polecane

Nowa prezydent Meksyku. Dojdzie do ochłodzenia relacji z USA? [WYWIAD]

„Jednym z wyzwań nowej prezydent będzie odnalezienie swojego miejsca w trójkącie relacji Meksyk-USA-Chiny. Będzie to miało kluczowe znaczenie w nadchodzących latach” - powiedziała w rozmowie z Defence24, dr Joanna Gocłowska Bolek z Uniwersytetu Warszawskiego.

Claudia Sheibaum została wybrana nową prezydent Meksyku.
Claudia Sheibaum została wybrana nową prezydent Meksyku.
Autor. @Claudiashein/X

Meksyk ma nową głowę państwa. Claudia Sheibaum zastąpi na stanowisku prezydenta tego kraju rządzącego od 2018 roku Andrésa Manuela Lópeza Obradora. Jak ta zmiana może wpłynąć na politykę zagraniczną Meksyku i relacje z poszczególnymi państwami? Czy możemy spodziewać się politycznego zbliżenia ze Stanami Zjednoczonymi, a może wprost przeciwnie? O tym wszystkim rozmawialiśmy z dr Joanną Gocłowską-Bolek, latynoamerykanistką z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim.

Reklama

Michał Górski, Defence24: Wybory prezydenckie w Meksyku wygrała Claudia Sheinbaum. Co możemy powiedzieć o następczyni dotychczasowego prezydenta tego kraju, Andresa Manuela Lopeza Obradora?

Dr Joanna Gocłowska-Bolek, Wydział Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych, Uniwersytet Warszawski: W niedzielę 2 czerwca Meksykanie wybrali na prezydenta byłą burmistrz miasta Meksyk, naukowczynię z doktoratem z inżynierii środowiskowej, Claudię Sheinbaum większością prawie 60 proc. głosów. Jej najbliższa rywalka, Xochitl Gálvez, stojąca na czele koalicji partii opozycyjnych prawicy, lewicy i centrum, uzyskała zaledwie 29 proc. głosów. Claudia Sheinbaum przejdzie do historii jako pierwsza kobieta na tym stanowisku w kraju o silnej kulturze machismo.

Wybory prezydenckie powszechnie postrzegano jako referendum w sprawie jej mentora i politycznego guru, ustępującego prezydenta Andresa Manuela Lópeza Obradora (zwanego AMLO), którego lewicowa, silnie populistyczna polityka okazała się niezmiernie popularna. Wygrana Sheinbaum oznacza kontynuację, a nawet umocnienie rządów lewicowej partii MORENA, która zdobyła dominującą przewagę w obu izbach parlamentu, wśród gubernatorów i na szczeblach lokalnych, chociaż przyszła pani prezydent różni się od swojego poprzednika pochodzeniem i temperamentem. Wyniki wyborów dają jej silny mandat do sprawowania urzędu prezydenta i duże pole manewru. Pozostaje pytanie, w jaki sposób Claudia Sheinbaum będzie chciała i potrafiła ten kapitał wykorzystać.

W przekazach medialnych podsumowujących wyniki meksykańskich wyborów prezydenckich brakuje informacji na temat polityki zagranicznej, którą chce prowadzić nowa prezydent. W jakim kierunku może pójść Meksyk pod rządami Sheinbaum?

Możemy spodziewać się kontynuacji w stosunkach zagranicznych kraju, chociaż z pewnością nastąpi zmiana rozłożenia akcentów i dynamiki. Administracja Claudii Sheinbaum przyjmie prawdopodobnie stanowisko podobne do dotychczasowego prezydenta, Lópeza Obradora, uznając kluczowe znaczenie handlu północnoamerykańskiego, zwłaszcza relacji Meksyku z USA. W tym przypadku możemy oczekiwać zmiany stylu tych relacji, ale niekoniecznie zmianę merytoryczną.

Claudia Sheinbaum prawdopodobnie będzie postrzegać stosunki międzynarodowe przez pryzmat suwerenności żywnościowej, energetycznej i technologicznej oraz utrzyma przychylne stanowisko wobec Kuby, Wenezueli i Nikaragui, jednocześnie utrzymując przyjazne stosunki z Rosją. Biorąc pod uwagę jej wykształcenie i doświadczenie naukowe, możemy spodziewać się także większej obecności Meksyku w forach międzynarodowych dotyczących kwestii klimatycznych, zrównoważonego rozwoju, ochrony środowiska naturalnego i polityki energetycznej - a więc na polu, na którym dotąd Meksyk był praktycznie nieobecny jako gracz regionalny i tym bardziej globalny.

Zobacz też

Rozpatrując kwestię polityki zagranicznej Meksyku nie sposób nie odnieść się do relacji tego kraju ze wspomnianymi już Stanami Zjednoczonymi. USA zyskuje sojusznika w postaci Sheinbaum, a może jest wprost przeciwnie?

Niezależnie od wyniku wyborów prezydenckich w USA Sheinbaum stanie przed wyzwaniem ułożenia tych relacji w sposób możliwie korzystny dla Meksyku. Podczas kadencji Trumpa rozpoczęła się era protekcjonizmu i rosnącej ostrożności USA wobec Meksyku i administracja Bidena właściwie kontynuuje takie podejście. Meksyk podkreśla wagę rozwijania nearshoringu przez USA, co wzmacnia rozwój gospodarczy kraju i kreuje miejsca pracy. Jednym z wyzwań będzie też odnalezienie swojego miejsca w trójkącie relacji Meksyk-USA-Chiny, co będzie miało kluczowe znaczenie w nadchodzących latach.

Reklama

Kolejną istotną kwestią we wzajemnych relacjach jest problem migracji. Sheinbaum prawdopodobnie będzie nadal kształtować rolę Meksyku jako kluczowego sojusznika USA w kontrolowaniu przepływów migrantów na północ, koncentrując się jednocześnie na wyeliminowaniu pierwotnych przyczyn migracji. Ponadto konieczna jest znacznie lepsza współpraca w zakresie zwalczania kryzysu wywołanego napływem narkotyków (w tym fentanylu) do USA i rekordowego poziomu przemocy w Meksyku.

Czy z perspektywy Europy (szczególnie EŚW i konfliktu na Ukrainie) są to wybory, które mogą mieć jakiekolwiek znaczenie?

Z punktu widzenia Europy - i Polski - istotną kwestią jest lepsze wykorzystanie możliwości, jakie niesie współpraca z Meksykiem - gospodarką dużą, silną i o rosnącym potencjale. Warto już od początku układać pozytywne relacje, dążyć do ustalenia nowych, lepszych wzorców współpracy opartej na otwartości i wzajemnych korzyściach. Do tej pory dyplomacja europejska - w tym w zakresie przedstawiania europejskiego stanowiska na temat konfliktu w Ukrainie - przynosiła w regionie Ameryki łacińskiej niewielkie rezultaty. Zmiana rządów w Meksyku jest świetnym momentem, aby przygotować nowe otwarcie i zaproponować nowsze narzędzia współpracy.

Dziękuję za rozmowę.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama