Geopolityka
Nowa era współpracy Chin i Rosji: broń, technologia i geopolityczne ryzyko
Zastępca sekretarza stanu USA, Kurt Campbell, oskarżył Chiny o udzielanie bezpośredniego wsparcia rosyjskiej machinie wojennej. W zamian za pomoc Rosja zaczęła współpracować z Chinami w obszarach, które wcześniej były tematem tabu.
Przez długi czas Stany Zjednoczone skupiały się na chińskich dostawach produktów i technologii podwójnego zastosowania, które mogły być wykorzystywane zarówno w celach cywilnych, jak i wojskowych. Przykładem takich produktów mogą być półprzewodniki, które służą do budowy zaawansowanych systemów wojskowych, ale mają też zastosowanie w cywilnej elektronice. Jednakże obecnie, według Campbella, Chiny dostarczają Rosji sprzęt stricte wojskowy, który wspomaga rosyjską ofensywę na Ukrainie.
Chiny zaopatrują Rosję w elementy, które pomagają modernizować rosyjski sprzęt. Z drugiej strony Moskwa ma dostarczać Pekinowi technologie m.in. w zakresie rakiet, projektowania samolotów czy rozwoju okrętów podwodnych. Tego typu współpraca, jak podkreśla Campbell, ma poważne konsekwencje, nie tylko dla bezpieczeństwa Europy, ale także dla stabilności regionu Indo-Pacyfiku.
Rosyjsko-chińska współpraca wojskowa nie jest nowym zjawiskiem. Oba państwa od lat ściśle współpracują w wielu dziedzinach strategicznych, a współpraca jeszcze bardziej zacieśniła się po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. To mniej więcej od tego czasu Rosja staje się coraz bardziej zależna od chińskiego wsparcia, zarówno pod względem gospodarczym, jak i wojskowym.
Czytaj też
Rosyjsko-chińska współpraca militarno-technologiczna ma poważne konsekwencje geopolityczne. Po pierwsze, wzmacnia zdolności ofensywne Rosji. Po drugie, zacieśnianie sojuszu między Rosją a Chinami zmienia równowagę sił na świecie, zwłaszcza w kontekście konkurencji z USA i ich sojusznikami. Obawy dotyczące współpracy dwóch wschodnich mocarstw są szczególnie wyraźne w regionie Indo-Pacyfiku, gdzie Chiny coraz bardziej zaznaczają swoją obecność militarną. Wspólne projekty z Rosją, zwłaszcza w zakresie technologii rakietowych i podwodnych, mogą stanowić bezpośrednie zagrożenie dla interesów USA w regionie.
Gospodarcza współpraca między Chinami a Rosją również została wzmocniona w ostatnich larach. Obecnie Moskwa coraz bardziej polega na Pekinie jako kluczowym odbiorcy swoich surowców po wprowadzeniu zachodnich sankcji, które znacznie ograniczyły dostęp do rynków europejskich. Chiny korzystają z tej sytuacji, uzyskując wysokie na surowce, za to Rosja rekompensuje tym kierunkiem utratę zachodnich rynków. W 2023 roku Rosja została największym dostawcą ropy naftowej do Chin, wyprzedzając Arabię Saudyjską.
Czytaj też
W wymiarze politycznym, Chiny i Rosja współpracują w ramach BRICS czy Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO). Obie strony regularnie wspierają się na arenie międzynarodowej, np. w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, gdzie nie blokują swoich działań od 2004 roku. Wspólny cel - ograniczenie wpływów USA i „przeciwstawienie się zachodniej dominacji”.
Pomimo intensyfikacji współpracy, istnieją pewne wyzwania. Chińskie firmy zgłaszają trudności w pracy z rosyjskimi partnerami, a obie strony zachowują nieufność, która sięga czasów historycznych sporów i rywalizacji. Wojna na Ukrainie postawiła Pekin w trudnej pozycji – z jednej strony Chiny nie chcą otwarcie wspierać Rosji militarnie ale jednocześnie nie rezygnują z politycznego i ekonomicznego wsparcia dla Moskwy.
Robs
Nie ma co ukrywać, że największym wygranym wojny na Ukrainie są Chiny. Osłabienie USA i ich sojuszników, tanie surowce i wasalizacja Rosji. Co się dziwić, że nie zależy im na pokoju jak mają z tego same korzyści.
sprawiedliwy
A nie - nie zgadzma sie. Glownym zwyciezca sa USa - po pietwsze nowe kraje w NATo, po drugie UE zaczela sie zbroic i stala sie kometnie wasalem poitki Usa, I oslabienie wroga (Rosji) Same plusy. Chiny....czesc na Plus czesc na Minus - kto wie moze ostetcznie przewazaja plusu ale lekko. Napewno zwyciesca wojny na Ukainie obecnei jest USA
Buczacza
Tą współpracę z punktu widzenia historii. Najlepiej podsumował prezydent Tajwanu...
szczebelek
Zbliżenie jest widoczne, ale na chwilę obecną to związek z rozsądku dla korzyści.
sprawiedliwy
Ja narazie w solidny solidny sojusz Rosjko - Chinski nie wierze. Ale....to nie znaczy ze on kiedys nie nastapi. I jest to logiczna konsekwcja wsplnego wroga. Natmiast puki co tego nie widac. Ich relacje sa dziwne - troszke przjazn, troszke dystans i neutralnosc. Takie nie wiaodmo co. Nie mozna tego porownac napewno z Pomoca USA dla UKrainy czy z relacja USa - UE, lub USA KANADA. Innaczej zupelnie.