Chcemy wraz z Jordanią kontynuować proces pokojowy na Bliskim Wschodzie, ale zarazem zdajemy sobie sprawę z tego, że to będzie długa i trudna droga - powiedziała w piątek niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock podczas wizyty w stolicy Jordanii Ammanie.
Szefowa niemieckiej dyplomacji oraz jordański minister spraw zagranicznych Ajman as-Safadi wyrazili podczas piątkowego spotkania chęć współpracy nad wznowieniem izraelsko-palestyńskiego procesu pokojowego. Bezpośrednie oficjalne rozmowy na ten temat nie odbywają się od 2014 r. "Pokojowe rozwiązanie musi być rozwiązaniem ustanowionym przez oba kraje" - podkreśliła Baerbock.
Czytaj też
Zarówno szefowa niemieckiej dyplomacji, jak i jej jordański odpowiednik popierają plan pokojowy zakładający utworzenie demokratycznego i niepodległego państwa palestyńskiego, które będzie pokojowo istniało obok Izrael.
Czytaj też
As-Safadi zauważył, że Niemcy odgrywają "główną rolę" w mobilizowaniu Izraelczyków i Palestyńczyków do powrotu do stołu negocjacyjnego. Zaznaczył jednak, że "brak politycznych i gospodarczych perspektyw" dla Palestyny będzie oznaczał eskalację konfliktu. Zaznaczył także, że stosunki pomiędzy Jordanią a Niemcami są "bardzo silne".
Czytaj też
Baerbock przebywa od czwartku na Bliskim Wschodzie ze swoją pierwszą oficjalną wizytą jako minister spraw zagranicznych Niemiec. W czwartek spotkała się z władzami Izraela i Autonomii Palestyńskiej. W piątek wieczorem uda się do Kariu, w którym w sobotę spotka się z egipskim minstrem spraw zagranicznych Samehem Szukrim.
easyrider
Tam naprawdę do władzy doszli ludzie totalnie zindoktrynowani i całkowicie oderwani od rzeczywistości. Chcieliby być i pacyfistami i rozdawać karty w grze międzynarodowej. Jeśli potrzebują jeszcze więcej islamu, to niech zwyczajnie rozpiszą zapotrzebowanie na kilka, kilkanaście milionów i na legalu niech ich ściągną. Ci, którzy są w Polsce, chętnie skorzystają z tej szansy.
Marcyk
Ja wolę takich Niemców niż kolejnych "nadludzi" !!!
DDR
Właściwie to lubię tą naiwność lewicowych fanatyków ideologicznych
Marcyk
Ja po zastanowieniu wolę jednak Niemców jako pacyfistów !
Autor Widmo
Matrix
Alibaba
Niemiecka dyplomacja to jakiś żart. Z jednej strony to dobrze bo są łatwi do ogrania przez Polskę (patrz wizyta w RP i minister Rau, który cisnął niemców, aż miło, a ona się tylko uśmiechała jak jakaś przygłupia uczennica). Z drugiej strony tak beznadziejni politycy za Odrą osłabiają całe NATO...