Reklama

Geopolityka

(Nie)kończąca się podróż do elektrowni atomowej

W czwartek, 01.09.2022r. do zaporoskiej elektrowni atomowej dotarła misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. W środę inspektorzy nie zostali wpuszczeni do miasta, Rosjanie zastosowali wobec nich standardową kontrolę i nie wystawili specjalnych przepustek, które mogłyby pozwolić na uproszczoną kontrolę.

Reklama

Podróż misji ONZ wydawała się być niekończącą się podróżą. Mimo początkowych kłopotów inspektorzy postanowili skierować się na terytorium elektrowni w czwartek o poranku. Od samego rana kolaboracyjne władze informowały o ostrzałach Energodaru. Administracja wojskowo-cywilna miasta wydała komunikat, w którym możemy przeczytać, że „trzech cywilów zginęło a jeden został ranny po uderzeniu Sił Zbrojnych Ukrainy na Energodar".

Reklama
Reklama

Strona Ukraińska niedługo później poinformowała, że Rosjanie zaczęli ostrzeliwać wcześniej ustaloną trasę, którą miała obrać misja MAEA. W wyniku tego ostrzału dalsza podróż nie mogła być kontynuowana. Agencja RIA oskarżyła Ukrainę o próbę zablokowania misji MAEA poprzez wysłanie desantu w okolice Energodaru, a rosyjskie lotnictwo miało w tym czasie „bombardować tworzące się zgrupowanie". W wyniku bombardowania wyłączono piąty blok elektrowni, o czym poinformował Energoatom. Ukraina nie wiedziała o żadnym desancie, żaden z oficjeli nie potwierdził takiej operacji, „potwierdziło" ją zaś tylko Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.

Trwa niszczenie grupy dywersyjnej Sił Zbrojnych Ukrainy na terytorium elektrowni jądrowej w Zaporożu, w operacje likwidacji zaangażowane są śmigłowce.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej

Podczas rzekomej operacji inspektorzy MAEA znajdowali się w punkcie kontrolnym w Nowoaleksandriwce. Mieszkańcy Energodaru w mediach społecznościowych publikowali nagrania, twierdząc że Rosjanie symulują bitwę we wsiach w pobliżu zaporoskiej elektrowni.

Po godzinnym postoju misja MAEA wyruszyła w drogę. Nie trwało to jednak długo – kilkanaście minut później została zatrzymana na kolejnym punkcie kontrolnym. Misja MAEA była już opóźniona o trzy godziny.   

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej opublikowało aktualizację. Mogliśmy w niej przeczytać, że „dobiega końca niszczenie ukraińskiej grupy dywersyjnej, która przygotowywała prowokację mającą na celu zakłócenie przybycia misji MAEA do elektrowni jądrowej w Zaporożu".

Po kilkugodzinnej podróży inspektorom udało się w końcu dotrzeć na terytorium elektrowni. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej skomentowało podróż w dość ciekawy sposób.

Rosja oddaje hołd odwadze ekspertów MAEA i ich gotowości do pracy mimo ukraińskiego ognia.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej

Po kilkugodzinnej pracy Szef misji MAEA powiedział: Misji udało się zebrać wiele ważnych informacji w ciągu kilku godzin pracy w elektrowni jądrowej, ponadto widzieliśmy „kluczowe rzeczy", które chcieliśmy zobaczyć.

Teraz pozostaje nam czekać na wyniki prac inspektorów. Oby podróż powrotna była mniej zaskakująca.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Monkey

    Nieważne, kto co zrobił, bo i tak najważniesze będzie, co zaraportują inspektorzy MAEA. Poczekajmy.

Reklama