Reklama

Geopolityka

Ławrow: „Republiki ludowe” powinny pozostać częścią Ukrainy

Fot. mid.ru
Fot. mid.ru

Minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow w wywiadzie dla rządowej „Rossijskoj Gaziety” powiedział, że Doniecka Republika Ludowa (DRL) i Ługańska Republika Ludowa (ŁRL) powinny pozostać częścią państwa ukraińskiego.

Jak stwierdził w poniedziałek 18 maja: „na wszystkich szczeblach – ustami prezydenta Rosji, w innych formatach – mówimy, że jesteśmy za tym, aby one zostały częścią Ukrainy. One [republiki] przedstawiły właśnie swój projekt konstytucji. W nim mówią one o tym statusie, który jest przewidziany porozumieniami mińskimi: jako republiki będą częścią Ukrainy, później przeprowadzona zostanie reforma konstytucyjna, aby ten status oprzeć na stałej podstawie”.

Według Ławrowa poparła to również Angela Merkel i François Hollande. Kremla od dłuższego czasu formułuje postulat, zgodnie z którym Kijów powinien „w pełni wziąć pod uwagę” stanowiska Doniecka i Ługańska przy przeprowadzaniu reformy konstytucyjnej. To też forsuje na poziomie międzynarodowym – aby m.in. Niemcy i Francja ściśle koordynowały swoje negocjacje i postulaty z dowództwem i przywództwem politycznym tzw. „republik ludowych”.

Ławrow odniósł się też do deklaracji prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, w których mówi on o tym, że Ukraina powinna być państwem unitarnym z jednym językiem urzędowym. Jak stwierdził szef MSZ FR, wszystkie kolejne decyzje powinny realizować postanowienia z Mińska, a w nich „nie odniesiono się do unitarności czy języka ukraińskiego [jako jedynego państwowego], tam jest szereg kwestii, zapisanych w dokumencie, które zostały przyjęte przez głowy państw i które powinny zostać obowiązkowo figurować w reformie konstytucyjnej, uzgodnionej z Donieckiem i Ługańskiem”.

Przedstawiciele „republik” deklarują gotowość do przeprowadzenia lokalnych wyborów i funkcjonowania na zasadach autonomii w ramach państwa ukraińskiego, jednak przy założeniu, że Kijów „będzie przestrzegał porozumień z Mińska”. W przeciwnym wypadku są gotowi do podjęcia działań „zmierzających do uzyskania pełnej niezależności”.

W wywiadzie poruszone zostały też kwestii ostatniego spotkania z szefem dyplomacji USA Johnem Kerry’m. Ławrow przyznał, że najwięcej rozmawiano właśnie o Ukrainie. Jak dodał: „rozmawialiśmy o poszukiwaniu kompromisu. (…) Zarówno Rosja jak i USA opowiadają się za implementacją porozumień mińskich, ale, jak mówi przysłowie – diabeł tkwi w szczegółach. (…) Amerykanie stosują nieco odmienną interpretację, a wszystkie rzeczy są tam opisane czarno na białym, zaakceptowane przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę i jego reprezentantów z Grupy Kontaktowej. (…) Bardzo trudno jest angażować się w dialog z ludźmi, którzy mówią prawidłowe rzeczy, tak jak i my, zgadzają się z nami odnośnie tego, że wszystkie porozumienia mają być wypełnione, ale mówią też, że to my powinniśmy to zrobić, że to my powinniśmy ich [„separatystów”] zmusić do poddania się, do porzucenia ich statusu wybranego przez społeczeństwo i zapewnienia odzyskania przez Kijów pełnej kontroli nad granicami z tymi terytoriami, zanim cokolwiek nowego zostanie zrobione”.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (23)

  1. zen

    Jak dla mnie te wypowiedzi mają na celu wciśnięcie Ukrainie konia trojańskiego w postaci tych "republik". Musieliby Ukraińcy być samobójcami żeby to zaakceptować i scalać z Ukrainą rosyjską bazę dywersyjno-wojskową. Doskonale widać, że Rosjanie nie zamierzają rezygnować z panowania nad tym terytorium. Nadal pchają tam mnóstwo sprzętu i amunicji i instalują zaawansowane systemy. Robią przegrupowania ale nie wycofali do Rosji de facto żadnych oddziałów. I chyba nawet nie bardzo wiedzą jak to zrobić bo tam na pewno jest z kilkanaście tysięcy obywateli Rosji. Część to regularne oddziały i z nimi jest najmniejszy problem może prócz tego, że jak wrócą to zaczną za dużo gadać. Ale jest też kupę "ochotników' i zwykłych awanturników, których zapewne najchętniej na teren Rosji w ogóle by nie wpuszczali.

  2. jang

    utrzymanie Krymu ,Oseti ,Abchazji ,Naddniestrza stało się takie mało atrakcyjne? Ależ w interesie świata leży by sobie Rosja finansowała te Republiki i pilnowała ich zdyscyplinowane oddziały zbrojne.To zajęcie bardziej kosztowne niż wszelkie sankcje.A jakie walory edukacyjne

  3. gosc

    Kto jeszcze slucha tego oszusta, manipulanta i klamce Lzewrowa? Oczywsicie bandytom z rosji nie zalezy na calkowitym oddzieleniu Donbasu bo chca przy pomocy tzw. republik miec wplyw na polityke Kijowa. Zeby bez zgody republik Kijow nie mogl nic zrobic, nie mogl wejs ani do UE ani tym bardziej do NATO. O to idzie gra. Nie o jakis ludzi co podobno chca niezaleznosci. Ci ludzie chca spokoju i n ie chca juz ruskiego wojska i zabijania. I sami to mowia, ze nie chca rozdzialu od Ukrainy. A juz na pewno nie chca do agresywnej rosji. I o zadnych republikach w porozumieniu minskim nie ma mowy. Jest tylko mowa o pewnej autonomicznosci, ktora nie jest jasno okreslona. Mozna ja rozumiec cos jak autonomicznosc naszych samorzadow lokalnych. Ukraina chce sie na nas wzorowac. Ale to jest za malo dla ruskow. Oni chca calej Ukrainy. Chca ja zniszczyc gospodarczo. Aby padla na kolana przed ruskim agresorem. I absolutnie nie chca aby Donbas sie oddzielil bo by musieli go utrzymywac. Tak jak juz utrzymuja Krym i drogo to ich kosztuje. Dlatego tak naciskaja na Kijow aby wziela na utrzymywanie Donbas.

  4. ito

    Jeśli Republiki Ludowe oddadzą kontrolę nad Granicą z Rosją Ukrainie to po nich. Zachód oczywiście wyrazi zdziwienie i ubolewanie z powodu dokonania przez władze w Kijowie (a może "ochotnicze bataliony") ludobójstwa, ale przecież "nic nie zapowiadało i temu podobne pierdoły. Poroszenko każdym kolejnym słowem dowodzi, że zmierza uwzględniać porozumienia mińskie tylko tak długo, jak długo nie będzie w stanie załatwić sprawy tak, jak od początku zamierzał- siłą.

    1. kot prot

      Ale wy kacapy umiecie zawsze kota ogonem przestawić. Łapią się na to Niemcy, Francuzi i Amerykanie ale na Boga! Po 120 latach zaborów i 40 latach komunizmu nie Polacy... Zakonotuj to sobie w swoim kacapskim łbie, że są narody oporne na tą waszą propagandę, bo wyssaliśmy z mlekiem matki wasz styl i pojmowanie rzeczywistości wraz z własnym genetycznym oportunizmem. Także Wańka daj już spokój albo zmień forum na jakieś francuskie.

    2. gosc

      Musisz byc strasznie glupiutki kacap skoro myslisz, ze bandyci z rosji pozwola na przejecie granicy przez Ukraine. Dopoki putler nie osiagnie swojego celu z republikami i pelna niezaleznoscia tych republik i wplywu na polityke Kijowa to putler jak wsciekly pies nie popusci zdobyczy. Bedzie strzelal i mordowal w Donbasie az Ukraina padnie przed nim na kolanach. I niestety Zachod bedzie sie temu przygladal i oburzal.

  5. geostrateg

    I jest tak jak prawie rok temu głosiłem: Krym pozostanie Rosyjski, Rosja wcale kolejnych części Ukrainy nie zagrabi, tylko utrzyma ferment na Ukrainie uniemożliwiający przyjęcie jej do UE czy NATO, Zachód się z tym pogodzi i odda Ukrainę Rosji (bo Zachodu nie stać utrzymywać Ukrainy, a Ukraina poza Rosją rynków zbytu nie znajdzie), Majdaniarze uciekną za granicę po "Majdanie bis" lub trafią do więzień, Zachód i Rosja zniosą sankcje, tylko Polska zostanie z ręką w nocniku i utraci rynki w Rosji, będzie najwięcej płacić za gaz a UE i Rosja wybudują szlaki transportowe (gazociągi, drogi, linie kolejowe, morskie) omijające "amerykańskiego osła trojańskiego" czyli Polskę. Tak to jest jak zamiast interesem Polski "polski" MSZ wchodzi do d... USA czego list Schetyny do Kerriego z 20 kwietnia 2015 jest niepodważalnym (na to, że to nie Polacy i PO, tylko USA wybiera ministrów) dowodem.

    1. !

      im dłuzej czytam Twe komentarze, tym bardziej nabieram przekonania, żeś miłośnik czerwonych. Niby obiektywnie, niby szeroki horyzont.... ale chodzi o jedno: bezinteresowną miłość do naszego azjatyckiego sąsiada

  6. WładminirWładimirowiczPootin

    Ławrow to jakaś ciamajda mówi tylko to co mi Władimirowicz każe. Pewnie sam chętnie zakończył tam walki ale Wladi każe wojsko tam wysylać. Nie Rozumiem go albo jest taki glupi i wierzy Putionowi albo mu dużo płacą albo jest zastraszony.

    1. chyba obiektywny

      Ławrow jest inteligentnym i wytrawnym dyplomatą. Jednak działa zgodnie z tępą i kłamliwą szkołą bolszewizmu, która go wychowała. Ten sługa sił nieczystych chyba sam nie wierzy w ideologię współczesnej rossji , o czym świadczy fakt ustawienia życia swej córki na Zachodzie (choć obecnie wróciła do Moskwy na niezlą posadkę)

  7. Pamcy

    Gość jest genialny. Równie przekonywająca byłaby propozycja by woj. Wielkopolskie należało do Polski ale zyski z niego i decyzje podejmował Berlin.

    1. roberto

      moze jeszcze nie zauwazyles ale twoja sugestia jest juz zrealizowana

  8. Miron64

    I pomyśleć, że jeszcze niedawno Sikorski organizował spędy polskiego korpusu dyplomatycznego na spotkania z Ławrowem jako guru dyplomacji! Kto nami rządzi do cholery?! Czyje interesy reprezentuje?

  9. Rosja zaatakuje Ukrainę

    gdyby republiki stały się częścią Rosji lub stały się niezależnymi państwami wówczas granica Ukrainy przesunęłaby się i JUŻ NIE MOŻNA BY BYŁO ZAATAKOWAĆ UKRAIŃSKIEGO POŁUDNIA przez "separatystów"....bo byłby to ATAK OBCEGO PAŃSTWA - a to oznacza WOJNĘ ze wszelkimi tego KONSEKWENCJAMI - a nie jak teraz operacje antyterrorystyczną i wojnę domową... Ruscy dobrze o tym wiedzą... więc taka deklaracja moim zdaniem oznacza że ROSJA ZAATAKUJE!

  10. kzet69

    Czyli wg Ławrowa Ukraina ma płacić za rosyjskie enklawy na swoim terytorium, mentalność ZSRR wiecznie żywa

  11. zdzich

    Szkoda ze Ławrow nie mówi że w projekcie konstytucji w praktyce republiki maja być całkowicie niezależne od Ukrainy (i ręcznie sterowane z Moskwy za pomocą agentów FSB niby przywódców w rodzaju Płotnickiego czy Zacharczenki).Oczywiście można to tak pięknie opisać że z pozoru będzie wyglądać inaczej. Czyli "pozostanie" w Ukrainie ma sprowadzać się tylko i wyłącznie do stawiania veta w sprawach ważnych dla Moskwy i zgodnego z wytycznymi.W związku z tym w praktyce bycie w Ukrainie ma zapewnić finansowanie przez Ukrainę tego quasi tworu a za rok,dwa,trzy wejdą odbudowane przez UE do Rosji.Ja KATEGORYCZNIE PROTESTUJE PRZECIWKO SPONSOROWANIU MOSKWY FINANSOWANIEM ODBUDOWY TERENU NA DONBASIE ZAJĘTEGO PRZEZ ARMIĘ ROSYJSKĄ!Oprócz tego Moskwa chce rozciągnąć "strefę autonomii" na całą Ukrainę po wschodniej stronie Dniepru.Innymi słowy bez jednego wystrzału Kreml zamierza sobie podporządkować tę część Ukrainy.Czyli zmierzamy do tzw.federalizacji.W jej ramach opanowane prze rosyjską armię regiony i wprowadzona tam marionetkowa administracja miałaby prawo weta w sprawie członkostwa w UE i NATO.Jest realizowany scenariusz taki jaki chciał od początku zrealizować Putin.Scenariusz podziału Ukrainy.Ławrow usiłuje przedstawić prawdziwe kremlowskie zamierzenia w sposób fałszywy nie mający nic wspólnego z prawdziwymi intencjami.Sprawa jest kopią działań rosyjskich w Gruzji.Ten sam schemat działania i sposób realizacji.Nikt normalny nie będzie tego akceptował.Były WOLNE WYBORY NA UKRAINIE.Obywatele wiedzieli do czego będą dążyć kandydaci i ich wybrali.Moskwa chce siłą wprowadzić swoje rozwiązania.W związku z tym sankcje powinny zostać wzmocnione i przedłużone na kolejne 5-10 lat.(świetlnych).(A nasze jabłka to już nawet polskie jeże przemycają na grzbiecie do Kaliningradu.Hahaha....)

  12. Lucek

    Na Ukrainie nie było i nie będzie "REPUBLIK LUDOWYCH" a takie możecie sobie zrobić w Rosji. Na Ukrainie co najwyżej jest Republika Autonomiczna Krymu okupowana teraz prze rosyjskich terrorystów NIEUZNAWANYCH przez świat.

    1. geostrateg

      Tajwan też jest "nieuznawany" przez świat. A istnieje. Izrael też okupuje Palestynę i jakoś ci to w tym przypadku nie przeszkadza.

  13. jazz

    Tak ale odbudowę ze zniszczeń powinna wziąć na siebie Rosja

    1. Wojtekus

      Dokladnie. Nierozumiem, najpierw Rosja oswobodzila swoich "obywateli" Ukrainy, a teraz chce aby pozostali oni na Ukrainie i byli czescia Ukrainy? Czas wylozyc kase Putin! Podobno zniszczenia siegaja 365 miliardow dolarow!

  14. Kris

    Sami widzicie czym kończy się słabość państwa oraz jego armii - jakiś kretyn z sąsiedniego kraju podejmuje decyzje co do funkcjonowania części jego terytorium lub je zagarnia. Mam nadzieję, że nie doczekam się podobnych ustaleń w kwestii województwa podlaskiego czy warmińsko-mazurskiego.

    1. lsd

      Tylko jakie mają szanse znaleźć tam poparcie? Chyba żadne. Za to znajdą się na pewno chętni, aby powalczyć z Ruskimi. Polacy zawsze byli piątą kolumną w Rosji, więc zagarnięcie województwa podlaskiego to sprowadzanie na siebie kłopotów. Piszę to jako były mieszkaniec tego regionu.

  15. myślący

    Tia, sprytne posunięcie Kremla. "Republiki Ludowe" pozostaną w składzie ukrainy bo: 1/ Rosja wywiozła (zrabowała) już wyposażenie najistotniejszych zakładów wraz z zapasami, 2/ koszt odbudowy ze zgliszcz wojennych spadnie na Ukrainę, 3/ toż to idealna 5-ta kolumna wewnątrz Ukrainy, zaplecze szpiegowsko-dywersyjne, wojskowe oraz destabilizacyjne, 4/ komplikuje się i oddala perspektywa wejścia Ukrainy do UE i NATO. Na miejscu rządu Ukrainy, oddałbym to Rosji w cholerę, niech się z nimi bujają.

  16. we

    To ciekawe co ten oszołom wygaduje. Skoro Ukraina jest integralna to jak to coś może mówić o tych tworach jak o niezależnych podmiotach. Ale skoro dzisiaj przeczytałem, że w tej ich unii euroazjatyckiej (raczej azjatyckiej, bo Europy tam tyle co kot napłakał) są niezwykle wysokie standardy sanitarne, wyższe niż w samej UE, to dlaczego na Ukrainie ma nie być jakichś republik ludowych.

  17. olo

    Republiki Ludowe to niech sobie zrobi Rosja u siebie a Krym i Donbas to są części Ukrainy bo taki traktat podpisała sama Rosja w Budapeszcie i tego się trzymajmy.

  18. DanBinarny

    Zawsze gdy Kreml mówi takim językiem musi się coś niedobrego stać...

  19. DanBinarny

    Zawsze gdy Kreml mówi takim językiem musi się coś niedobrego stać...

  20. pasha

    Łżewrow szuka głupszych od siebie. Chciałby żeby Ukraina wypłacała zasiłki, emerytury, zagwarantowała dostawy gazu i naprawiła infrastrukturę a ruscy w tym czasie będą sobie bezkarnie mącić wodę...

  21. pasha

    Łżewrow szuka głupszych od siebie. Chciałby żeby Ukraina wypłacała zasiłki, emerytury, zagwarantowała dostawy gazu i naprawiła infrastrukturę a ruscy w tym czasie będą sobie bezkarnie mącić wodę...

  22. say69mat

    def.24.pl: Ławrow: „Republiki ludowe” powinny pozostać częścią Ukrainy say69mat: Zgodnie z sugestiami redakcji Radia Erewań, wydaje się że rzeczoną wypowiedź należy rozumieć w następujący sposób: /.../ Ukraina powinna być częścią Republik Ludowych/.../ Co też może potwierdzić język faktów, czyli ostatnia eskalacja działań militarnych na granicy pomiędzy rejonami opanowanymi przez separatystów a Ukrainą.

  23. Tyberios

    No tak, gdyby się Ukraina od nich odcięła to RoSSija nie mogła by zablokować jej aspiracji Unijnych (daleka przyszłość) czy NATOwskich (jeszcze dalsza o ile w ogóle) i destabilizować kraju. Narobili syfu i teraz chcą się go pozbyć.

    1. Greenhead

      dokładnie a spójrz na ten tępy wyraz twarzy;-) jak z kimś takim rozmawia wogole?

Reklama