W środę w Parlamencie Europejskim przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk powiedział, że Rosja i Iran powinny przestać grać w sprawie Syrii i poważnie zaangażować się w znalezienie odpowiedzialnego i pokojowego zakończenia konfliktu w tym kraju.
Tusk wziął udział w Strasburgu w debacie z europosłami na temat wyników marcowego szczytu unijnego w Brukseli.
Przypomniał, że w czasie tamtego spotkania przywódcy UE zgodzili się z oceną rządu Wielkiej Brytanii, że jest wysoce prawdopodobne, iż Federacja Rosyjska jest odpowiedzialna za próbę zabójstwa 4 marca w angielskim Salisbury byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego i współpracownika wywiadu brytyjskiego Siergieja Skripala.
"Wyraziliśmy pełną solidarność z Wielką Brytanią, potępiając ten atak i wielu przywódców zdecydowało się wydalić rosyjskich dyplomatów. Ambasador UE w Moskwie został wezwany na konsultacje" - powiedział Tusk.
Jak dodał, mówiąc o Rosji, musi wspomnieć o atakach przeprowadzonych w ostatnią sobotę przez Francję, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone na syryjskie obiekty broni chemicznej.
Czytaj też: Rosja wetuje rezolucję ONZ i grozi USA w Syrii
"Używanie broni chemicznej w dowolnym miejscu na świecie nie może odbywać się bez konsekwencji. Ataki powietrzne były proporcjonalne i konieczne, aby powstrzymać dalsze wykorzystywanie przez syryjski reżim broni chemicznej do zabijania własnych ludzi. Jest sprawą pilną, aby wszystkie strony w Syrii zaangażowały się w kierowany przez ONZ proces polityczny, aby położyć kres tej tragedii. Przede wszystkim Rosja i Iran powinny przestać grać i poważnie zaangażować się w znalezienie odpowiedzialnego i pokojowego rozwiązania" - zaznaczył Tusk.
Szef Rady Europejskiej przypomniał, że podczas marcowego szczytu unijni przywódcy omawiali również kwestię nałożenia przez USA na UE ceł na stal i aluminium, a następnie czasowego z nich zwolnienia. UE zabiega obecnie o stałe zwolnienie z tych taryf.
"W przypadku braku stałego zwolnienia dla UE nie będziemy mieli innego wyjścia jak tylko zareagować. Chcemy uniknąć tej drogi, dlatego wezwałem do dialogu (...). Wolny i uczciwy handel jest jednym z najpotężniejszych mechanizmów wzrostu i tworzenia miejsc pracy i powinniśmy w pełni go wykorzystać. Jest to po prostu w interesie wszystkich" - powiedział Tusk.
Podkreślił też, że na szczycie unijna "27" przyjęła wytyczne dotyczące przyszłych stosunków między UE a Wielką Brytanią. "Chcemy wykorzystać pozytywną dynamikę tych negocjacji, aby w końcu uregulować nierozstrzygnięte kwestie, jak uniknięcie twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Decyzja Wielkiej Brytanii o Brexicie spowodowała problem, a Wielka Brytania będzie musiała pomóc ten problem rozwiązać" - zaznaczył.
Tusk dodał też, że bez tego rozwiązania nie może być mowy o porozumieniu "rozwodowym" ani okresie przejściowym. "Przywódcy ocenią stan negocjacji w czerwcu. Jednocześnie rozpoczniemy pierwsze rozmowy na temat przyszłych stosunków między UE a Wielką Brytanią" - powiedział.
z www
Prezydent Asad zwrócił Francuzom \"Legię Honorową\" jaką otrzymał z rąk prezydenta Jacques René Chiraca.
Dan
Tusk zaapelował. Teraz wszyscy na Świecie się zastanawiają kto to jest ten Tusk.
tomson
No to jeden problem świat ma już z głowy. Skoro Tusk zaapelował, to przecież jasne że wszystkie strony konfliktu natychmiast i bezwarunkowo składają broń. Trzeba zaapelować do Tuska by ten apelował dalej także w innych palących kwestiach.
yaro
Rosja grać? a to niby Rosja atakuje Syrię rakietami ? No proszę się już nie kompromitować. Odnajdują sie aktorzy teatru pod nazwą atak chemiczny w Dumie którzy opowiadają jak brali udział w tej inscenizacji, amerykańscy dziennikarze z kanału telewizyjnego America One po odwiedzeniu miasta Duma powiedzieli, że nie było żadnego ataku chemicznego, dziś telewizja Sky News przerwała wywiad z byłym (emerytura) dowódcą sił brytyjskich którzy wprost powiedział o inscenizacji w Dumie., A my apelujemy do Rosji i Iranu .... no mocne mocne ......
Nostromo
Yaro, a jakie to ma znaczenie? Od kiedy to prawda jest przeszkodą w rozpętaniu wojny? Nie było ataku, to go wymyślimy! Rosja pokazała słabość w Syrii (kolejny raz) i będą to wykorzystywać. Kolejne naloty to kwestia czasu. Obym się mylił, ale wojna tam się dopiero zaczyna
yaro
Nie mylisz się, wojna właśnie rozpoczyna sie tam na nowo ... a w obecnym zestawieniu sił w tym regionie Rosjanie nie maja tam najmniejszych szans, chyba, że rozpętają jeden z drugim III WŚ a wtedy nikt nie będzie miał szans.
Rzeczowy głos z Europy
Były wokalista legendarnego rockowego Pink Floyd podczas swojego kolejnego występu odniósł się do sytuacji w Syrii. Roger Waters w kilku słowach skierowanych do fanów zawarł krytykę tak zwanych „Białych Hełmów”, czyli organizacji zajmującej się pomocą cywilnym ofiarom syryjskiego konfliktu, którzy jego zdaniem są elementem propagandowym działającym na korzyść ugrupowań dżihadystycznych i terrorystycznych. Muzyk podczas koncertu w Barcelonie odniósł się przede wszystkim do ostatniego ataku zachodnich państw na Syryjską Republikę Arabską, który był odpowiedzią na rzekome użycie 7 kwietnia broni chemicznej przez syryjskie wojsko w wyzwolonym wczoraj mieście Duma. Według Watersa w takich kwestiach powinno się czekać wpierw na wyniki niezależnych śledztw, zaś zachodnie społeczeństwa powinny naciskać na swoje rządy, aby nie bombardowały one ludzi. Jednocześnie były wokalista i gitarzysta legendarnego Pink Floyd skrytykował działalność „Białych Hełmów”, nagłaśnianą głównie przez media wrogie syryjskiemu rządowi. Jego zdaniem organizacja niosąca pomoc ofiarom syryjskiego konfliktu jest tak naprawdę fałszywa i używana do celów propagandowych, mających zachęcać zwykłych ludzi do popierania nalotów na Syrię. Dla Watersa jest ona jednak jedynie narzędziem w rękach dżihadystów i terrorystów.
Michnik
Po pierwsze według oficjalnych danych nikt podczas tego ataku nie zginął. Po drugie ulubiona melodia ruskich, gadać, składać rezolucje, protestować itp. Jednym słowem rozmywać konsekwencje. Po trzecie czemu państwa zachodu mają mieć moralność, a te ze wschodu jej nie muszą mieć. Może niech Asad weźmie sobie urlop, wyjedzie na jakieś tam wyspy na okres kilku lat, ruscy wrócą do domu, Turcja i Iran też pozabierają swoje zabawki, USA podobnie. Wtedy będzie mogła zapanować tam prawdziwa demokracja... Nie wiem tylko czy sami się tam nie pozabijają...a w najlepszym wypadku wszyscy stamtąd nie wyjadą. Takie lewackie paplanie.
nikt ważny
Będzie wojna bo Petroświat wokół USD się sypie. \"New Seven Sisters\" ma w rynku naftowym ponad 30% a stare \"siedem sióstr\" skurczyło się do ledwo 10%. Jak ktoś nie zna terminów to proponuję się zaznajomić bo wciąż chodzi wyłącznie \"o ropę\".
mistrz Joda
Świat wstrzymał oddech. Na ustach prezydentów i gospodyń domowych pojawiło się jedno i to samo pytanie: \"Co teraz będzie?\"
Tyle w temacie ...
Flota amerykańska zbliża się do wybrzeży Syrii , media arabskie informują zaś o planach stworzenia na południu Syrii proamerykańskiego protektoratu dla wspieranych przez Waszyngton rebeliantów. Grupa uderzeniowa marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych na czela z lotniskowcem USS Harry S. Truman mija dziś Maderę i kieruje się na Giblartar. Tymczasem ugrupowania rebelianckie, w tym terroryści z An-Nusra koncentrują pod wspólnym dowództwem potężne siły do wspólnego ataku na kontrolowane przez władze syryjskie miasta na południu Syrii, w tym stolice prowincji Daraa. Z Jordanii i przez z granicę z Izraelem jadą liczne \"konwoje z pomocą humanitarną\" , a zwiad lotniczy potwierdza przyrost ciężkiego sprzętu rebeliantów w tempie geometrycznym. Liczba czołgów, bojowych wozów piechoty, artylerii i wyrzutni rakietowych sięga kilkuset , a zgrupowanie rebelianckie liczy co najmniej 12 000 bojowników. Zakłada się kolejny \"atak chemiczny Asada\" i \"karę\" w postaci nalotów grupy uderzeniowej lotniskowca USS Harry Truman. Tym samym rebelianci zyskaliby jakby wsparcie lotnicze, bo \"atak chemiczny\" nastąpi na południu , właśnie w okolicach Daraa. \"Ukarane\" będą jednostki armii rządowej mogące stawiać opór ofensywie rebeliantów z 5 dywizji pancernej. Pod Al Tanf, enklawie na pograniczu z Jordanią obserwuje się znaczące wzmocnienie kontyngentu wojsk USA.
Polacy za Asadem
Rosyjskie korespondent w szpitalu w Dumie który miał być zbombardowany bombami chemicznymi w wyniku którego zginać miało 70 osób , gros dzieci. Atak ten stał się pretekstem bombardowań Syrii przez USA, Wielką Brytanię i Francję Szpital - budynek 6 piętrowy, do 3 piętra obsypany wałem ziemnym , więc silnie umocniony, wjeżdża sie tam specjalnym tunelem. Żadnych śladów skażeń chemicznych, personel nie potwierdza ataku chemicznego , a jedynie inscenizację \"białych kasków\" odegraną w jego pomieszczeniach .