Reklama

Izrael bombarduje w Katarze. Celem liderzy Hamasu

Samolot F-35I Adir należący do 116 Eskadry "Lwy Południa" Sił Powietrznych Izraela.
Samolot F-35I Adir należący do 116 Eskadry "Lwy Południa" Sił Powietrznych Izraela.
Autor. Amir Agronov / Siły Powietrzne Izraela / CC BY-SA 3.0

W Doha, stolicy Kataru, mieszkańcy usłyszeli co najmniej kilka eksplozji. Według części mediów była to próba zamachu na liderów Hamasu.

Jak podaje Reuters, nieoficjalnie za akcją stoi Izrael, który w ten sposób chciał przeprowadzić uderzenie na członków Hamasu, którzy przebywali w mieście.

Portal Middle East Eye sugeruje, że wybuchy były wynikiem nalotów, choć obecnie nie ma potwierdzenia, co do szczegółów zdarzenia.

Siły Powietrzne Izraela miały poinformować o przeprowadzeniu nalotu na „przywódców Hamasu”, nie podając lokalizacji. Oznacza to, że najprawdopodobniej przeprowadzono atak lotniczy.

Reklama

Zaatakowany został zatem cel na terytorium sojusznika USA, który pośredniczył w negocjacjach dotyczących zawieszenia broni i uwolnienia zakładników w Strefie Gazy.

Reklama
WIDEO: Święto Wojska Polskiego 2025. Defilada w Warszawie
Reklama

Komentarze

    Reklama