6 lutego br. 50 terrorystów zaatakowało koszary w algierskim Khenchela, 470 km. na wschód od Algieru, poinformował dziennik El-Khabar.
Starcia między algierskimi żołnierzami wspieranymi z powietrza przez samoloty i śmigłowce a napastnikami trwały co najmniej trzy godziny. Według doniesień prasowych, w walce zginęło 2 terrorystów, 6 zostało rannych. Obrażenia odniosło również 6 żołnierzy.
Źródła, do których dotarł El-Khabar twierdzą, że broń której użyli napastnicy pochodzi z Libii. Ustalono również, że część terrorystów pochodziła z Tunezji i Libii.
Mimo zdecydowanej reakcji sił algierskich, terrorystom udało się uprowadzić 2 cywilów.
Atak w Khenchela, to kolejny symptom rosnącej siły islamskich terrorystów w Algierii i na jej pograniczu, po ataku na In Amenas oraz rurociąg w Kabylii.
(MMT)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie