Reklama

Geopolityka

Holandia i Luksemburg wspólnie kupują maszyny MRTT. Polska dołączy do projektu?

Fot. Laurent ERRERA CC BY-SA 2.0
Fot. Laurent ERRERA CC BY-SA 2.0

Holandia i Luksemburg zdecydowały o zakupie dwóch samolotów Airbus A330 MRTT zdolnych do pełnienia roli tankowca i samolotu transportowego. Maszyny będą własnością NATO i mają stacjonować w bazie lotniczej w Eindhoven. „Belgia, Niemcy, Norwegia i Polska zamierzają dołączyć do porozumienia w dalszym czasie” - podaje holenderski resort obrony.

28 lipca przedstawiciele rządów Holandii oraz Luksemburga podpisali umowę na zakup dwóch samolotów MRTT (Multi-Role Transport-Tanker) Airbus Defence A330, które mają być dostarczone od 2020 roku. Będą stacjonowały w bazie lotniczej w Eindhoven, stanowiąc własność NATO. Dlatego też oprócz Europejskiej Agencji Obrony (EDA) i organizacji OCCAR w ich kupno zaangażowana jest agencja NATO Support and Procurement Agency (NSPA).

Czytaj także: Francja zamawia osiem tankowców powietrznych Airbus A330 MRTT

Pomimo tego, że samoloty będą własnością NATO to tylko Holandia i Luksemburg będą miały wyłączne prawa użytkownika. Oprócz samego zakupu samolotów projekt MRTT obejmuje również ich utrzymanie oraz wdrażanie operacyjne. W związku z tym, że Holandia jest państwem wiodącym, to na niej będzie ciążyć obowiązek rejestracji A330 MRTT oraz monitorowania ich stanu. Oczekiwana długość działania operacyjnego samolotu została określona na 30 lat, zaś budżet inwestycyjny został oszacowany pomiędzy 250 mln a mld euro. 

Porozumienie podpisane przez Holandię i Luksemburg zostało ujęte w liście intencyjnym i może stanowić pierwszy etap rozwoju floty samolotów transportowo-tankujących NATO. Według holenderskiego resortu obrony "Belgia, Niemcy, Norwegia i Polska zamierzają dołączyć do porozumienia w dalszym czasie". W kwietniu 2014 roku kilka państw Unii Europejskiej i NATO (Niemcy, Belgia, Holandia, Polska, Hiszpania, Norwegia) zgłosiło chęć wspólnego kupna 8 samolotów klasy MRTT.

W komunikacie Holendrów podkreśla się, że jeśli pozostałe państwa podpiszą umowy na kupno dodatkowych samolotów ich cena jednostkowa (dotycząca m.in. prac projektowych) się zmniejszy, gdyż zostanie podzielona na wszystkie państwa. Docelowo w Eindhoven może stacjonować do ośmiu A330 MRTT i tyle też maszyn może maksymalnie pozyskanych w ramach tego projektu, jeśli również inne kraje zgłoszą akces. Koszty i zakres udziału personelu mają być zależne od zapotrzebowania danych państw. 

Samolot transportowo-tankujący to maszyna posiadająca możliwość zarówno transportu ładunków, ludzi jak i uzupełniania paliwa innym samolotom. Zwykle maszyna tej klasy posiada możliwość instalowania różnych modułów w kadłubie, co umożliwia spełnianie różnych wymagań klientów. Kupowany Airbus A330 wyposażony jest w dwa silniki o ciągu 320kN każdy, dzięki czemu jego maksymalny zasięg wynosi niemal 15 tys. km, a jego pułap operacyjny sięga 13 tys. m. Załoga składa się z trzech osób: dwóch pilotów i operatora tankowania. Przy czym w konfiguracji samolotu tankowania powietrznego A330 MRTT przenosi 111 ton paliwa dzięki wykorzystaniu elementów kadłuba samolotu pasażerskiego.

Reklama

Komentarze (7)

  1. Kuba64

    My se kupimy samolocik jeden albo dwa... A Rosjanie maja flote, wspaniala mysl techniczną ... jestem pod wrazenia helicopterow KA-52

    1. krzysiek84

      ... i gospodarkę mniejszą niż ta w stanie Kalifornia.

  2. nemo

    Czyli to Holandia będzie decydowała czy dać Polakom paliwo czy nie gdy zrobi się gorąco na naszej granicy?

  3. XE

    ''(Niemcy, Belgia, Holandia, Polska, Hiszpania, Norwegia) zgłosiło chęć wspólnego kupna 8 samolotów klasy MRTT.'' . Wychodzi po 1.33 sztuki na kraj ,śmiech to za mało powiedziane , czy tak ma wyglądać tworzenie zdolności do powietrznego tankowania przez Europę ?

    1. Podbipięta

      Z tego co pomnę to coś 70 % tankowców powietrznych na świecie ma USA / coś ok 300 z Herkulesami Marinesów/ a tacy Moskale to niecałe 30.

    2. dropik

      to twoja wizja świata jest fałszywa. Np Rosja ma całe 20 sztuk, a przeciez ma lotnictwo strategiczne.

  4. aptekarz

    Niech mnie ktoś oświeci. Po co nam tankowiec który stacjonuje w Holandii? Powinniśmy mieć własny samolot typu Awacs a nie cysterny.

    1. Tomaszek

      Potrzebne nam, kolego, i jedno i drugie. Ma stacjonować w Holandii, bo tam będzie "dom" całej współdzielonej floty, centrum serwisowe. Gdy jednego trzeba będzie "na kołeczkach" na prace postawić, to do dyspozycji będą inne. Też bym wolał, żeby taka baza powstała w Polsce, jednak nie byliśmy pierwsi, tylko dołączamy do projektu, poza tym takich rzeczy nie buduje się w pobliżu granicy ze śmiertelnym wrogiem - Rosją.

    2. dropik

      dla 48 samolotow sie nie oplaca.

  5. Twardy

    Hmm a po co Luksemburgowi tankowiec ?

  6. q

    powinniśmy dołączyć ale kupić wyłącznie dla siebie 2 z wyposażeniem VIP i ew. darować sobie te dwa średnie VIP Było by taniej i dwa kłopoty z głowy Wreszcie byłby przyzwoity Air Force One

  7. Pytam

    Pytanie laika. Czy dla Polski nie byłoby optymalnym i sensownym rozwiązaniem zakupienie jednej platformy samolotu w większej ilości i dostosowania poszczególnych jednostek do funkcji AWACS, tankowiec, VIP, samolot transportowy, MEDEVAC oraz morskiego samolotu rozpoznawczego np. od Boeinga lub Airbusa? Zakup większej ilości to zawsze niższa cena a pchanie się w wspólne

    1. terefere

      Polska nie potrzebuje dużych samolotów typu AWACS/JSTARS/P8i. Samoloty tych typów można pozyskać w oparciu o mniejsze maszyny, AEW&C i MPA są oferowane przez Airbusa na bazie Casy C-295. Ja osobiście skłaniał bym się ku zakupowi rozwiązań w tym zakresie opartych o wspólny typ samolotu dyspozycyjnego. Na rynku są dostępne, jak i wciąż rozwijane projekty używające samolotów Gulfstream lub Bombardier. Takie jak Raytheon Sentinel, Saab Swordfish i GlobalEye. IAI przerabiało samoloty na potrzeby IDF. Polska ma za małe możliwości żeby pozyskiwać po 2-3 sztuki kilku typów samolotów. W momencie gdy można było by posiadać wszystkie te możliwości w oparciu o jeden typ samolotu.

    2. Tomaszek

      Zbyt wiele, kolego, próbujesz upchać w jednym worku. Moim zdaniem VIP powinien być zgodny z typem użytkowanym przez LOT - ERJ170, czy co tam teraz mają. Jako AWACS - radar ERIEYE, niekoniecznie na Saab 340 AEW jak zamówiły UAE: http://www.defence24.pl/271754,szwedzki-system-powietrznego-ostrzegania-dla-emiratow-arabskich Tankowiec: najlepsza opcja to właśnie ta - współużytkowany via NATO. MEDEVAC? Skąd chcesz waść taką rurą rannych zabierać? Pozdrawiam.

Reklama