Geopolityka
Hezbollah celem bez względu na kraj
Izrael będzie kontynuować ataki na Hezbollah nawet po zakończeniu operacji lądowej na południu Libanu - zapowiedział minister obrony Joaw Galant.
Galant dodał, że liczy na wsparcie USA po zapowiadanym ataku odwetowym na Iran.”Wspólne stanowisko USA i Izraela po naszym ataku na Iran wzmocni odstraszanie w regionie i osłabi oś terroru”. Odwet za atak Iranu na terytorium Izraela wciąż pozostaje niezrealizowaną groźbą.
Czytaj też
Blinken przyleciał we wtorek do Izraela i rozmawiał z prezydentem Icchakiem Hercogiem i premierem Bejaminem Netanjahu. Szef amerykańskiej dyplomacji przekonywał, że należy wykorzystać moment zabicia lidera Hamasu Jahji Sinwara do zakończenia wojny w Strefie Gazy. USA dążą również do zawarcia rozejmu w walkach Izraela z Hezbollahem w Libanie. Izrael od miesiąca prowadzi intensywne naloty na Liban, a od trzech tygodni operację lądową na południu tego kraju, by zneutralizować zagrożenie ze strony wspieranego przez Iran Hezbollahu. Galant zapowiedział, że wojsko będzie „kontynuować systematyczne ataki na wszystkie jednostki organizacji terrorystycznych” nawet po wycofaniu się sił lądowych z Libanu. Dodał, że cała operacja przeciwko Hezbollahowi zakończy się dopiero, gdy grupa opuści południe tego kraju, a ewakuowani z północy Izraela mieszkańcy będą mogli bezpiecznie wrócić do domów.
Izrael deklaruje, że od roku, gdy trwają ataki Hezbollahu na ten kraj, zabił ponad 2000 bojowników tej organizacji, w tym niemal wszystkich wyższych dowódców grupy. We wtorek armia oficjalnie potwierdziła śmierć Haszema Safiedinego, typowanego na następcę lidera grupy Hasana Nasrallaha, który został zabity w izraelskim nalocie na Bejrut 27 września. Safiedine zginął w ataku 4 października. Już wcześniej informowano, że najprawdopodobniej nie przeżył izraelskiego uderzenia.
Czytaj też
Według ministerstwa zdrowia w Bejrucie w ciągu ostatniego miesiąca w izraelskich atakach na Liban zginęło ok. 1500 osób. Media i władze lokalne podają, że dużą część ofiar stanowią cywile. W operacji lądowej na południu Libanu poległo co najmniej 19 izraelskich żołnierzy. We wtorek wieczorem poinformowano o śmierci w walce pułkownika będącego zastępcą dowódcy jednego z batalionów.
Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104