Reklama
  • Wiadomości

Hamas rozważa ofertę rozejmu, Netanjahu podkreśla, że Hamas musi opuścić Gazę

Hamas i Izrael odniosły się w środę do przedstawionej przez prezydenta USA Donalda Trumpa „ostatecznej” propozycji rozejmu w Strefie Gazy. Palestyńska grupa nadal naciska, by umowa ostatecznie zakończyła wojnę, z czym nie zgadza się Izrael. Premier Benjamin Netanjahu podkreślił, że Hamas musi opuścić Gazę.

Autor. Shutterstock
Reklama

Trump ogłosił we wtorek, że Izrael zgodził się na warunki niezbędne do sfinalizowania 60-dniowego zawieszenia broni, podczas którego ma być wynegocjowane trwałe zakończenie wojny. Ostrzegł jednocześnie Hamas, że jest to „ostateczna” propozycja, a warunki porozumienia z czasem będą się tylko pogarszać.

Hamas „poważnie podchodzi” do osiągnięcia porozumienia i jest „gotów zaakceptować każdą inicjatywę, która wyraźnie prowadzi do całkowitego zakończenia wojny” - przekazał urzędnik tej organizacji Taher al-Nuna, cytowany przez agencją AP.

W późniejszym oświadczeniu grupy zaznaczono, że Hamas otrzymał od mediatorów najnowszą propozycję umowy i prowadzi z nimi rozmowy, by „przezwyciężyć różnice” przed powrotem do negocjacji.

Szef izraelskiej dyplomacji Gideon Saar powiedział w środę, że jego kraj „poważnie podchodzi do kwestii umowy”, w sprawie której pojawiły się „pozytywne znaki”. Izrael chce jak najszybciej rozpocząć rozmowy - podkreślił.

Według mediów przedstawiona przez Trumpa propozycja zakłada 60-dniowy rozejm, w czasie którego miałaby zostać uwolniona około połowa izraelskich zakładników w zamian za wypuszczenie palestyńskich więźniów. Pozostali Izraelczycy zostaliby zwolnieni po wynegocjowaniu trwałego rozejmu.

Zobacz też

Hamas od dawna domaga się, by umowa już od początku zakładała perspektywę trwałego pokoju i wycofania się Izraelczyków ze Strefy Gazy. W rękach palestyńskich terrorystów pozostaje 50 zakładników, z których co najmniej 28 uznano za zmarłych. Uprowadzeni są najsilniejszą kartą przetargową w rękach Hamasu.

Rząd w Jerozolimie konsekwentnie podkreśla, że wojna zakończy się dopiero po całkowitym pokonaniu Hamasu, w tym rozbrojeniu tej terrorystycznej grupy, odsunięciu jej od rządów w Strefie Gazy i wygnaniu jej liderów. Z dotychczasowych wypowiedzi przedstawicieli Hamasu wynika, że grupa odrzuca przynajmniej niektóre z tych warunków.

Netanjahu w środę powtórzył swoje stanowisko, mówiąc, że „nie będzie żadnego Hamastanu”. Zaznaczył jednocześnie, że rząd nieustannie dąży zarówno do uwolnienia zakładników, jak i pokonania Hamasu. Sugestie, że te cele się wykluczają, nazwał „bzdurą”.

Trump wywiera coraz większą presję na obie strony, by zgodziły się na rozejm, i zapowiada rychłe przyjęcie porozumienia. USA wraz z Egiptem i Katarem pośredniczą w prowadzonych bez rezultatów od miesięcy negocjacjach w tej sprawie. Netanjahu w sobotę udaje się z wizytą do USA i w poniedziałek ma rozmawiać z Trumpem w Białym Domu.

Nasila się też międzynarodowa krytyka Izraela dotycząca tragicznych dla ludności cywilnej skutków nowych ataków w Strefie Gazy i nieprzepuszczania wystarczającej ilości pomocy humanitarnej.

Oprócz presji zewnętrznej Netanjahu musi się też liczyć ze stanowiskiem skrajnie prawicowych koalicjantów - którzy chcą kontynuacji walk do pokonania Hamasu - i dużej części izraelskiej opinii publicznej oraz rodzin zakładników, domagających się rozejmu i uwolnienia porwanych nawet kosztem niespełnienia innych celów wojny.

Jeden z liderów opozycji Jair Lapid ogłosił w środę, że jego ugrupowanie Jest Przyszłość - największy niewchodzący w skład koalicji klub w parlamencie - pomoże rządowi w sfinalizowaniu umowy o rozejmie, jeżeli nie zgodzą się na nią niektórzy z koalicjantów Netanjahu.

Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy w ataku Hamasu na południe Izraela zginęło około 1200 osób, a 251 zostało porwanych. Według danych kontrolowanej przez Hamas administracji izraelski odwet pochłonął już życie ponad 57 tys. Palestyńczyków, głównie cywilów. Strefa Gazy jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny.

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama