- Wiadomości
Flota Bałtycka na celowniku rosyjskiego MON
Zastępca ministra obrony Federacji Rosyjskiej Timur Iwanow na czele speckomisji rozpoczął prace naprawcze we Flocie Bałtyckiej.

Wiceminister ma według rosyjskich mediów przewodniczyć pracom komisji m.in. sprawdzającej dokumentację sprawozdawczą Floty Bałtyckiej pod względem jej zgodności z zaleceniami ministerialnymi. Jest to efekt decyzji z końca czerwca br. o wymianie dowództwa floty m.in. za uchybienia w procesie przygotowania bojowego jednostek wojskowych.
Prace komisji nad dokumentami sprawozdawczymi już się rozpoczęły. Według rosyjskich mediów cały program kontrolny może potrwać nawet kilka miesięcy. Celem tych działań ma być bowiem również doprowadzenie do właściwego poziomu: stanu uzbrojenia, sprzętu oraz wyszkolenia jednostek wojskowych rozlokowanych w rejonie Kaliningradu, Bałtijska oraz Sankt Petersburga.
Czytaj też: Rosja: Bałagan i czystka we Flocie Bałtyckiej
To właśnie dlatego w składzie komisji znaleźli się m.in. przedstawiciele dowództwa Zachodniego Okręgu Wojskowego, dowództwa rosyjskiej marynarki wojennej, ośrodków szkolenia bojowego Floty Bałtyckiej i innych służb centralnych. Trwają równocześnie roszady personalne i wymiana wyższych oficerów pomiędzy czterema flotami.
Ministerstwo Obrony nie potwierdza jednak takich działań stwierdzając jedynie, że Iwanow przybył do Obwodu Kaliningradzkiego, by sprawdzić stan procesu modernizacji infrastruktury portowej w bazie morskiej Bałtijsk. Wszyscy jednak pamiętają, że na ostatniej wideokonferencji ministerstwa obrony Rosji poświęconej inwestycjom budowalnym w rosyjskich siłach zbrojnych, większość czasu poświecono czystkom we Flocie Bałtyckiej.
Zdenerwowanie i energiczne próby naprawienia sytuacji przez resort obrony jest całkowicie zrozumiałe. Flota Bałtycka jest bowiem zaangażowana w wiele działań, które dotyczą całych sił zbrojnych. Przykładowo trwa przygotowanie bałtyckiego, morskiego poligonu Chmielewka do przeprowadzenia międzynarodowego konkursu „Morskij desant-2016”. Buduje się tam m.in. nowe trasy z przeszkodami, z miejscami wyczekiwania i stanowiskami do prowadzenia ognia.
W sumie ma powstać 13 nowych obiektów poligonowych, ma być położona sieć światłowodowa i system wideokamer śledzących działanie uczestników ćwiczeń. Czasu pozostało niewiele ponieważ konkurs „Morskij desant-2016” ma być przeprowadzony już w sierpniu br. i wezmą w nich udział ekipy z dziewięciu państw: Angoli, Chin, Indonezji, Iranu, Kazachstanu, Pakistanu, Rosji i Wenezueli.
Rozpoczęła się również kampania propagandowa na rzecz poprawy wizerunku Floty Bałtyckiej. Przede wszystkim już mówi się o pracach nad przygotowaniem w tej flocie (i tylko tej flocie) dni rosyjskiej marynarki wojennej. Pomimo, że uroczystości mają się odbywać tradycyjnie dopiero w ostatnią niedzielę lipca (w tym roku to 31 lipca) już wylicza się, że w paradzie morskiej wezmą udział: niszczyciel projektu 956-A typu Sowriemienny „Nastojczywyj”, fregata projektu 11356 „Admirał Essien”, korweta projektu 20380 „Stierieguszczyj”, mały okręt zwalczania okrętów podwodnych projektu 1331M „Aleksin”, mały okręt rakietowy projektu 12341 „Liwień”, trałowiec bazowy projektu 12700 „Alexander Obuchow” oraz okręt straży przybrzeżnej projektu 205P „Mińsk”.
Rosjanie chwalą się, że w uroczystościach weźmie w sumie udział aż 30 jednostek pływających. Mieszkańcy i goście miasta Bałtijsk będą mogli również zwiedzić pokłady trzech okrętów: małego okrętu zwalczania okrętów podwodnych projektu 1331M „Kałmykija”, małego okrętu rakietowego projektu 1241 „Czuwaszyja” oraz trałowca bazowego projektu 12650 „Lieonid Sobolew”.
Już informuje się, że na terenie bazy morskiej będzie zorganizowana wystawa sprzętu wojskowego, odbędą się pokazy związane m.in. z wysadzeniem na brzeg grupy dywersyjno-rozpoznawczej i desantu morskiego.
Wszystko to ma zostać poprzedzone specjalnymi treningami z próba generalną, planowaną do przeprowadzenia pod koniec lipca.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]