Reklama

Watchkeeper X to program, który będzie rozwijać się niezależnie od brytyjskiego WH450 Watchkeeper i dzięki modułowej strukturze ma być możliwe dostosowanie  stworzonej w ten sposób platformy do wymagań nabywcy. Pierwsze dwa kraje, których dotyczy to rozwiązanie, to Francja i Polska. W obu wypadkach siły zbrojne są zainteresowane pozyskaniem platformy Watchkeeper w konfiguracjach dostosowanych do sprecyzowanych wymagań, które w wielu kwestiach odbiegają od wariantu wykorzystywanego przez brytyjskie siły zbrojne. Dla przykładu, Polska jest zainteresowana uzbrojonym bezzałogowcem taktycznym, dlatego oferowane w tym postępowaniu maszyny są jedynym wariantem Watchkeeera uzbrojonym w kierowane bomby FLMM.   

Watchkeeper Xa
Prezentowany podczas DSEI Watchkeeper uzbrojony w 4 bomby FFLMM. Fot. J. Sabak

Thales UK zdecydował się na współpracę z wybranymi firmami krajowymi, których zakres kompetencji pokrywa się z lokalnymi potrzebami. W przypadku Polski zdecydowano się na współpracę z WB Electronics, której celem jest zastosowanie polskich systemów komunikacji i sterowania oraz kooperacja w zakresie innych platform bezzałogowych. Dzięki porozumieniu podpisanemu w sierpniu bieżącego roku między miedzy Thales UK i WB Electronics możliwa będzie integracja systemów dowodzenia, kierowania i obserwacji polskich systemów FlyEye i Manta oraz brytyjskiego systemu Watchkeeper. Oznacza to możliwość sterowania wszystkimi wymienionymi typami maszyn np. z wykorzystaniem naziemnej stacji kontroli systemu Watchkeeper. We Francji partnerem Thales UK jest firma Vitec, specjalizująca się w systemach wizyjnych i komunikacyjnych.

Thales UK planuje stworzenie „Klubu Watchkeeper X” – zorganizowanej sieci użytkowników, którzy mogliby korzystać z rozwiązań opracowanych dla tej platformy na potrzeby innych członków „klubu”. Możliwe byłoby również zastosowanie modyfikacji w maszynach brytyjskich, podobnie jak rozwiązania opracowane dla British Army stanowią dziś podstawę dla dalszego rozwoju platformy.

Obecnie wysiłki Thales UK w programie Watchkeeper X koncentrują się na Polsce i Francji, jednak prowadzone są również rozmowy z innymi potencjalnymi nabywcami. Zainteresowanie tego typu platformami bezzałogowymi wyrażają m. in. kraje Azji Południowo-Wschodniej, Bliskiego Wschodu, ale też kolejne kraje Europejskie, które poszukują bezzałogowców tańszych w eksploatacji i mniej kłopotliwych w zarządzaniu ruchem powietrznym niż maszyny klasy MALE. 

Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Marek

    Jak znam życie i "geniuszy" z MON, to kupimy ... 12 sztuk do 2025r. Po co więcej ? Na defiladę i do zabawy dla batalionu generałów wystarczy.

  2. marian co wie

    cza w to wejść oni mają pomysł my mamy pomysł.......i coś wyjdzie ....a grzech zaniechania.....to widać po naszych różnych pomysłach latających i pancernych gdyby je realizowano byłyby produkty na eksport ...a tak tkwią u sołtysa w stodole ..lub tylko na papierach

  3. Podbipięta

    A po co nam to? Na Moskala nielzja,Nam potrzebne są roje małych rozpoznawczych dronów /niech w nie walą ,wszystkich nie strącą / a nie te pseudouzbrojone ,łatwe do unicztożenia a drogie ustrojstwa.

  4. janusz

    i WB znowu się do kogoś przykleiło. Może by tak w końcu zrobić coś samemu?

  5. Ciekawski

    Te bombki FLMM to co to niby jest, trochę większe sylwestrowe petardy, czy co ? Co one mają niszczyć ?, Ze specyfikacji technicznej wnioskuję że idealnie zwalczały by kolumny "szturmowych" Fiatów 126p, ale do niczego innego się nie nadają. Ten cały Watchkeeper i jego uzbrojenie to śmiech na sali i jakaś kompromitacja !

    1. gdsgsdds

      Bo to pogram GRYF który głównie ma służyć do "zwiadu" a rakiety to ważny dodatek. Program ZEFIR odpowiada za uzbrojone bezzałogowce w rakiety kierowane o większej ilości ładunku (maszyny typu MQ-9)

    2. Viktor

      Sam się kompromitujesz brakiem wiedzy

  6. gość

    Czy Watchkeeper może być "oczami" dla naszych NSM-ów?

    1. blur

      jako oczy dla naszych NSM-ów ja bym widział coś takiego: c295 AEW http://militaryaircraft-airbusds.com/InnovationAndTechnology/AEW.aspx Jesteśmy już i tak dużym użytkownikiem c295 a dałoby się pewnie wysupłać trochę grosza na choćby 2-3 dodatkowe sztuki w tym wariancie.

    2. heehehehehe

      zasieg uav to 250km tak wiec jest to w jego zasiegu aby naprowadzać nsm. Jedyny minus to ze nie ma uav satelitarnych nadajnikow nie może przekroczyć zasieg 250km