Reklama

Geopolityka

Drugi chiński lotniskowiec w służbie

Fot. Tyg 728 (CC BY-SA 4.0)
Fot. Tyg 728 (CC BY-SA 4.0)

Chińska Republika Ludowa wprowadziła do służby drugi lotniskowiec, który zarazem jest pierwszą jednostką tej klasy od podstaw wyprodukowaną w tym kraju. Jednostka otrzymała numer burtowy 17 i nazwę Szantung (ang. Shandong).

Ceremonia wcielenia okrętu do służby odbyła się bazie morskiej Sanya-Yulin na wyspie Hajnan, 17 grudnia br., w obecności chińskiego prezydenta Xi Jinpinga. Miejsce to może sugerować akwen, na którym jednostka miałaby operować. Nie jest niespodzianką, że chodzi tu o Morze Południowochińskie, czyli okolice Tajwanu, a okręt wejdzie najprawdopodobniej  w skład Floty Morza Południowego.

Szantung został wybudowany w stoczni Dalian Shipbuilding International Corporation (DSIC) i był tam wodowany w kwietniu 2017 r. W 2018 i 2019 r. przechodził liczne próby morskie i jego wcielenie do służby nie jest dzisiaj wielką niespodzianką. Okręt powstał na projekcie lekko zmodyfikowanym w stosunku do  pierwszego chińskiego lotniskowca – Liaoning, którego kadłub powstawał jeszcze w czasach ZSRR jako lotniskowiec typu Admiral Kuzniecow. Liaoning jest określany w Chinach jako Typ 001, a Szantung jako Typ 002 (wcześniej jednak określano go jako Typ 001A).

Dopiero kolejny – trzeci już - chiński lotniskowiec (Typ 003), będący już w budowie ma być konstrukcją większą (85 tys. ton wyporności normalnej w stosunku do 55 tys. w przypadku Typ 001 i Typ 002) i opartą o oryginalny chiński projekt.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. o zakład

    A Polacy co potrafią? Proszę podpowiedzieć, bo spieram się ze znajomym i nie mam argumentów.

  2. Chinek Malinek

    Chińczycy zhakowali brytyjski harrier jet Ciekawe czy juz go mają? Bo ten statek byłby idealny

    1. Marek1

      harier to juz przeżytek wycofywany sukcesywnie z użytkowania. zastępują je f-35b/c

  3. ansuz

    Czy znajdzie się ktoś na forum, kto rzeczowo, używając faktów, wyjaśni mi dlaczego katapulty na lotniskowcach uważane są za lepsze od skoczni? Moim zdaniem (laika) skocznia ma same zalety: - Skocznia jest tańsza? - Nie wymaga skomplikowanego systemu katapulty - Nie wymaga zmodyfikowanych konstrukcji samolotów - Skocznia może przejąć rolę lin hamujących przy lądowaniu - Jeden tym samolotów dla lotnictwa morskiego i lądowego - etc... Czegoś zapewne nie wiem, skoro moje wnioski logiczne są sprzeczne z ocenami najlepiej rozwiniętej marynarki świata, preferującej katapulty. Z góry dziękuję za o odpowiedzi.

    1. Kir

      Przede wszystkim skocznia wymaga większego wydatku paliwa przy starcie, nie mówiąc już o tym że dyskwalifikuje niektóre modele silników, a które to silniki były by idealne dla długich przelotów, ale z racji charakterystyki rozwijania mocy nie dały by rady na skoczni, etc etc.

    2. xxx

      Katapulty dzialaja jak dodatkowy silnik, ze wzgledu na ktotki rozbieg dostepny na pokladzie jej brak drastycznie ogranicza mase startowa samolotu. Dlatego rosyjskie mysliwce na kuzniecowie praktycznie startuja z minimalnym uzbrojeniem i ograniczonyn paliwem.

    3. cynik

      Katapulta była angielskim pomysłem na małe lotniskowce z maszynami V/STOL SeaHarier, które nie mogły startować "pionowo" z pełnym obciążeniem. Pomysł zaadaptowano w ZSRR na większych okrętach ale użytkujących morskie wersje lądowych samolotów o tradycyjnym starcie. Z wątpliwym skutkiem bo MiG-29 musiały startować z niepełnymi zbiornikami i dotankować dopiero w locie. Katapulty owszem są urządzeniem skomplikowanym i wymagającym obsługi, ale: pozwalają na start kilku maszyn jednocześnie a w praktyce pojedynczo w bardzo krótkich odstępach a skocznia pozwala wyłącznie na start pojedynczo w dużych odstępach czasu potrzebnych na ustawienie maszyn. Katapluty pozwalają na lepszą organizację pracy na pokładzie bo skocznia potrzebuje długiego pasu rozbiegowego. Start z katapult odbywa się na wydzielonych częściach pokładu dziobowego nie paraliżując innych operacji na reszcie. Katapulty pozwalają na wysyłanie w powietrze maszyn cięższych z cięższym zestawem uzbrojenia. Skocznia nie służy do wyhamowywania maszyn po lądowaniu i nie zastępuje lin hamujących ani barier bezpieczeństwa - maszyna prawdopodobnie nie zatrzymałaby się na skoczni a w najlepszym razie zaliczyłaby kapotaż. Samolot lotnictwa morskiego i tak musi być zmodernizowany do służby na lotniskowcach - inne wyposażenie nawigacyjne, wzmocnione podwozie, składane skrzydła, hak hamujący itp. W skrócie: lotniskowiec z katapultami jest w stanie szybciej wysłać w powietrze swoją grupę lotniczą i na dodatek ta grupa będzie się najprawdopodobniej składać z cięższych, lepiej uzbrojonych maszyn.

  4. plus

    Kto bogatemu zabroni ... Myślę, że wzorem USA zdolności operacyjne marynarki chińskiej znacznie wzrosną. Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o oddziaływanie na Taiwan, Filipiny czy mniejsze kraj regionu.

  5. NAVY

    To teraz czekam na ruch Japonii ,a zapewne taki zrobi i zacznie budować lotniskowce z prawdziwego zdarzenia,a nie udające niszczyciele śmigłowcowe jednostki o małym potencjale lotniczym!

  6. 123

    Chinczyki, złóżcie oferte Ruskim dot. odkupienia Kuzniecowa. Ruskie chetnie sie pozbeda problemu, a Wam przybedzie od reki trzecia sztuka.

    1. GB

      A po co Chinom ten złom???

    2. 10-04-2010

      Przybędzie i od razu ubędzie ;)

    3. cynik

      Chińczycy już mają lepszą kopię Kuzniecowa - dawnego Wariaga, obecnie Liaoninga. Użytkują ją jako okręt szkolny a pojawiają się pogłoski, że proponują go Pakistanowi. Chińczycy idą w stronę budowy większych okrętów z katapultami zamiast rampy.

  7. GB

    I dalej nic nie wiadomo co z samolotami do tych lotniskowców. Pochodne Su-33 kiepsko się nadają do lotniskowców ze skocznią.

    1. Davien

      Chiny jako maszyne pokładowa chca opracować wersje J-31

  8. ...

    gratulacje

Reklama