- Wiadomości
Czy chiński atak na Tajwan jest nieunikniony?
„Wszystko wskazuje na to, że chińskie wojsko prawdopodobnie będzie przygotowane do ataku na Tajwan w 2027 roku” – stwierdził admirał John Aquilino, szef amerykańskiego Dowództwa Indo-Pacyfiku.

Autor. The Republic of China Army (ROCA)/Facebook
Chińska armia chce być gotowa do ewentualnego ataku na Tajwan w 2027 r. i robi wszystko, aby zrealizować cele postawione przed nią przez prezydenta Xi Jinpinga – wynika ze słów amerykańskiego admirała, który w ostatnich dniach zeznawał przed Komisją Sił Zbrojnych Senatu Stanów Zjednoczonych.
„W mojej ocenie Chiny wydają na obronność więcej, niż powszechnie się twierdzi. (…) Nie mierzyliśmy się z takim zagrożeniem od czasu II wojny światowej” – stwierdził John Aquilino, który – jak podaje „The Hill” – zauważył, że Pekin po raz trzeci z rzędu podniósł swój budżet wojskowy (tylko w tym roku o 7,2 proc. w stosunku do poprzedniego).
Jak uważa Aquilino, działania Chińskiej Armii Ludowo Wyzwoleńczej względem Tajpej są coraz bardziej agresywne i pokazują, że „sytuacja zmierza w złym kierunku”. Jego zdaniem Chiny będą dążyć do „zjednoczenia” z Tajwanem poprzez różne (niemilitarne) środki, ale jeśli one zawiodą, to użycie wojska przez Pekin również będzie możliwe.
„Pekin wykorzystuje wszelkie możliwe środki, aby przekonać Tajwan oraz społeczność międzynarodową, że zjednoczenie jest nieuniknione” – napisał szef Dowództwa Indo-Pacyfiku w specjalnym raporcie opublikowanym 20 marca.
Zobacz też
Do słów amerykańskiego dowódcy odniosły się również tajwańskie media. „Taipei Times” przytoczył słowa amerykańskiego admirała dotyczące ew. szkolenia tajwańskich żołnierzy przez przedstawicieli Sił Zbrojnych USA. Podczas zeznań przed Komisją Sił Zbrojnych Senatu Stanów Zjednoczonych John Aquilino miał powiedzieć, że na tajwańskiej wyspie Kinmen nie stacjonują na stałe żadne amerykańskie siły specjalne.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu