Reklama

Geopolityka

Co z Chersoniem? Rosyjscy desantnicy i piechota morska "nadal operują na prawym brzegu Dniepru"

Autor. Mil.ru

Wciąż nie jest jasne, czy Rosja chce stoczyć bitwę o okupowany Chersoń na południu Ukrainy; najwyraźniejszym wskaźnikiem jej zamiarów będzie ewentualne wycofanie na drugi brzeg Dniepru oddziałów powietrznodesantowych – ocenia Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszej analizie.

Reklama

Amerykański think tank zauważa, że przedstawiciel władz okupacyjnych Kyryło Stremousow zapowiadał, iż wojska rosyjskie "prawdopodobnie wycofają się na lewy brzeg" Dniepru. Jednocześnie jednak Rosjanie - wbrew deklaracjom Stremousowa - tworzą pozycje obronne na północny zachód od Chersonia i kierują tam dodatkowe zmobilizowane oddziały.

Reklama

Czytaj też

Reklama

"Niektóre elitarne jednostki rosyjskie - jak siły powietrznodesantowe i piechota morska - nadal, jak się wydaje, operują na prawym brzegu Dniepru. Ich całkowite wycofanie z północy obwodu chersońskiego będzie wyraźniejszym wskaźnikiem, że wojska rosyjskie nie będą walczyć o Chersoń i miejscowości na prawym brzegu" - oceniają analitycy.

ISW komentuje także doniesienia o zdjęciu flagi rosyjskiej z budynku administracji obwodowej w Chersoniu i wyjaśnienia pojawiające się w Rosji, że powodem jest przeniesienie administracji okupacyjnej do Heniczeska. "Przeniesienie władz okupacyjnych może sugerować, że wojska rosyjskie szykują się do opuszczenia Chersonia, jednak może też równie dobrze świadczyć o tym, że tworzą warunki do walk w mieście" - zauważa amerykański think tank.

Analitycy ostrzegają także, że w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej władze rosyjskie mogą tworzyć warunki do przyłączenia elektrowni do rosyjskiej sieci energetycznej. Według nich może to nastąpić w ciągu najbliższych 15 dni.

Czytaj też

Chersoń, większość obwodu chersońskiego i południowa część sąsiedniego obwodu zaporoskiego znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Pod koniec września na tych obszarach, a także na zajętych przez wroga terenach obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy odbyły się nielegalne referenda, sankcjonujące przyłączenie podbitych ziem do Rosji. Decyzja Kremla nie została uznana przez większość państw świata, w tym wszystkie kraje UE i NATO.

W północnej części obwodu chersońskiego trwa ukraińska kontrofensywa. W ostatnich tygodniach rosyjskie władze okupacyjne zarządziły ewakuację cywilów z Chersonia.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. GB

    W mojej ocenie Putin wydał rozkaz obrony Chersonia do ostatniego soldata choćby ich milion miało zginąć i to nie tylko w wyniku walk, ale i z głodu, braku pomocy medycznej itp. Putin pochodzi z Leningradu i dla niego to soldaci mają się zjadać wzajemnie, ale mają walczyć.

    1. Jaszczur

      No wreszcie coś kapować zaczynasz . My patrzymy na ruskich jak na ludzi zachodu a im bliżej do zwierząt niż do nas

  2. easyrider

    Izolować i rozbijać. Wystarczą precyzyjne dane od Amerykanów i precyzyjne uderzenia artyleryjskie. Są zdemoralizowani a sam fakt, że z nazwy są elitarni nie czyni z nich gierojów.

    1. Jaszczur

      Jak widać ruscy jednak jakoś tam zipia... Jak masz linię okopów na wiele km to trudno atakować bo nie wiadomo co wystrzelać... Precyzyjna amunicja kosztuje bardzo dużo a zużywać ja by jednym strzałem zabić gniazdo ckm to nie kalkuluje się . Wiadomo czołgi itp jak najbardziej ale pojedynczych żołnierzy słabo .

  3. Valdi9

    Pilny update ruska cywilizacja zawiesiła tranzyt zrabowanych lodówek z Chersonia!!!

  4. Valdi9

    Ruska cywilizacja zakopała 40 tys żołnierzy po lewej stronie Dniepru A zina idzie

  5. Jaszczur

    Chocby sam Jahwe wraz z Allahem zstąpili z nieba i rzekli ze Rosja się wycofuje i nie będzie walczyć o Chersoń i tamten przyczułek - to nie uwierzę