Prezydent Iranu Hasan Rowhani ostrzegł, że wojna między Armenią i Azerbejdżanem może przekształcić się w konflikt regionalny. Wezwał też oba kraje do zakończenia walk o Górski Karabach.
"Musimy uważać, by wojna między Armenią i Azerbejdżanem nie stała się wojną regionalną. Pokój jest podstawą naszej pracy i mamy nadzieję na przywrócenie stabilności" - powiedział prezydent podczas posiedzenia gabinetu. Dodał że w rozmowach z przywódcami obu państw zaoferował pomoc w rozwiązaniu konfliktu.
Rowhani ocenił, do rozszerzenia wojny może dojść w wyniku interwencji zbrojnej państwa trzeciego.
Tę ostatnią uwagę odebrano jako aluzję do roli Turcji, krytykowanej przez przedstawicieli reżimu w Teheranie za "dolewanie oliwy do ognia" konfliktu, w tym m.in. za wysłanie do Azerbejdżanu bojowników z Syrii.
"Iran nie pozwoli, by państwa wysłały terrorystów ku naszym granicom" - ostrzegł Rowhani.
Rosja ma coraz więcej konfliktów... Bliskie to Białoruś i Ukraina oraz co by nie mówić Armenia i Azerbejdżan a dalekie to Libia i Syria. Pięć oddzielnych konfliktów może finansowo zrujnować i bardzo silnie ekonomicznie państwa. A to są konflikty które na lata drenują budżet z kasy... To się musi wcześniej niż później odbić na niepokojach społecznych w samej Rosji
Azerbejdżan z Nachiczewaniem graniczy z Iranem, a po jednej i drugiej stronie granicy Azerowie. W Iranie jest ich około 17%, czyli niecałe 14 mln. To przy okazji szyici, w przeciwieństwie do sunnickich Turków. Iran mógłby mieć chapkę na ten region, bo odciąłby trwale w ten sposób Turcję od Azerbejdżanu. Przyglądając się bezczynnie tureckiej pomocy dla Azerbejdżanu, może się okazać, że to Azerbejdżan, po zajęciu częsci Armenii, będzie zagrożeniem dla Iranu. Ale na razie zachowują spokój.
Bardzo podoba mi sie kamuflarz czołgu pokazany na fotografii. Gdyby jeszcze np. podpięto jakąś płachte do lufy (aby nie sterczala jak ....) , aby tworzyć iluzje jednego pagórka , wydmy itd to byłoby skuteczne.
A ten kamuflarz nie jest aby kamuflażem?
"przez przedstawicieli reżimu w Teheranie..." Może skoro tak piszemy, to piszmy też o reżimie w Arabii Saudyjskiej, Azerbejdżanie, Rosji, Białorusi, itd.
Turcja się rozpycha a IRAN ZA JĄŁ JUZ Połowę IRAKU I LIBAN ORAZ STREFĘ GAZY
Iran może wezwać swoją brygadę z Libanu uzbrojona w super rakiety KUB
A Polska swoje kuby wystrzelała i teraz ma tylko parasole..
Turcja z Iranem nie wygra. Z prostego powodu w Turcji wybory mają znaczenie i zmęczone np, wojną społeczeństwo da kopa obecnej władzy.
Szanowny panie, rakiety KUB jak pan wie , to zabytek który ostatnie sukcesy świętowała w 1973 roku a potem już okazał się kompletnie przestarzały i nieskuteczny...